W Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło…
-– mówił Ojciec Święty w czasie pielgrzymki do Wadowic w czerwcu 1999 r. - wspomnienia o świętym Papieżu Polaku - na łamach dodatku specjalnego tygodnika „wSieci” z okazji kanonizacji Jana Pawła II.
Milena Kindziuk przypomina dziecięce lata i młodość Karola Wojtyły. Podkreśla przy tym ogromną rolę rodziców, którzy „wychowywali Lolka patriotycznie”.
Na głos czytali w domu Trylogię Sienkiewicza albo strofy Norwida. Od małego słyszał, że ojczyzna to – jak wiara – rzecz święta. I „wielki zbiorowy obowiązek”. Jako dziecko obserwował imprezy patriotyczne, np. defilady wojskowe, wszak z racji obecności koszar w mieście żołnierze włączali się w życie Wadowic. Nawet do przedszkola chodził elitarnego. Bo zakonnego
— pisze autorka.
Publicystka zwraca również uwagę na niesamowitą więź łączącą Lolka z bratem.
Mimo dużej różnicy wieku bracia Wojtyłowie byli ze sobą zżyci. Ta więź się pogłębiła, gdy młody Karol razem z ojcem co niedziela przyjeżdżał z Wadowic do Bielska, by odwiedzić Edmunda. Wędrowali wówczas po górach. Podzielali też wspólne pasje aktorskie: wystawiali teatrzyki pacjentom w szpitalu, w którym pracował Edmund. Urozmaicali im czas, by chorzy choć na chwilę zapomnieli o swoich dolegliwościach. Traktowali to jako misję. Obaj przejawiali wrażliwość na ludzkie cierpienie, o którym papież powie później, że go „onieśmielało”
— podkreśla publicystka.
Dr Edmund Wojtyłą w chwili śmierci miał 26 lat. Zaraził się śmiertelną wówczas szkarlatyną od pacjentki, której nikt nie chciał leczyć. Jan Paweł II wspominał, że odejście brata przeżył bardziej niż śmierć matki. (…) Odejście Wojtyły odbiło się echem w całej okolicy. Pisały o nim gazety: „Doktor Edmund Wojtyła oddał swe młode życie w ofierze cierpiącej ludzkości” - podawał „Ilustrowany Kurier Codzienny” z 9 grudnia 1932 roku.
W 1997 roku we Włoszech zawiązał się komitet do spraw beatyfikacji Edmunda Wojtyły. Szczegóły sprawy do przeczytania w artykule Mileny Kindziuk na łamach „wSieci”.
Z kolei Grzegorz Górny zaznacza: „nikt nie zrobił więcej dla obalenia komunizmu na świecie niż Jan Paweł II. Tak twierdzili m.in. bezpośredni świadkowie tamtych wydarzeń, np. Ronald Reagan, Helmut Kohl czy Michaił Gorbaczow. Mało kto wie jednak, że tego, co osiągnął papież w wymiarze globalnym, dokonał wcześniej w mniejszej skali na terenie Nowej Huty”.
Jan Paweł II – święty Papież Polak – który „pokazał nam jak zwyciężać” – w specjalnym dodatku tygodnika „wSieci”. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/192596-czy-brat-polskiego-papieza-rowniez-zostanie-swietym-wsieci-przedstawia-niezwykla-historie-edmunda-wojtyly