„Stoimy tu mimo tego, że w czasie II wojny światowej Niemcy zniszczyli Pałac Saski i umiejscowione w nim serce polskiego wojska. Stoimy tu mimo tego, że Niemcy w czasie II w.ś. na tym placu postawili wielką literę V, która miała oznaczać dominację żywiołu niemieckiego nad polskim. A my jesteśmy. Wolni, niepodlegli, suwerenni. Stoimy tu świadomi tego, czym ta wolność i niepodległość jest” - powiedział prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości 100–lecia Grobu Nieznanego Żołnierza przy Pl. Piłsudskiego w Warszawie.
W szczątkach jednego polskiego żołnierza zamknięto ponad 1000 lat starań narodu polskiego i budowania polskiej państwowości na tak wielu frontach. Od wojów pod Cedynią, do wojny polsko-bolszewickiej 1920
— podkreślił prezydent RP.
Nie wiedzieli ówcześni, że właśnie w tym miejscu będziemy dziękować i oddawać hołd tym wszystkim, którzy ginęli na frontach II wojny światowej i tym, którzy bili się w tym wielkim antykomunistycznym powstaniu po 1945 r
— zwrócił uwagę.
CZYTAJ TAKŻE: 100 lat temu powstał Grób Nieznanego Żołnierz. Idea oddania hołdu bezimiennym zrodziła się we Francji po I wojnie światowej
„Ołtarz i zwierciadło”
Stoimy tu mimo tego, że w czasie II wojny światowej Niemcy zniszczyli Pałac Saski i umiejscowione w nim serce polskiego wojska. Stoimy tu mimo tego, że Niemcy w czasie II w.ś. na tym placu postawili wielką literę V, która miała oznaczać dominację żywiołu niemieckiego nad polskim
— podkreślił Nawrocki.
A my jesteśmy. Wolni, niepodlegli, suwerenni. Stoimy tu świadomi tego, czym ta wolność i niepodległość jest. Mimo tego, że po roku 1945 r. komuniści chcieli wmówić nam wszystkim, że częścią naszego pięknego, narodowego, wolnościowego mitu, są też potyczki komunistów w imię obcego mocarstwa
— przypomniał.
Grób Nieznanego Żołnierza to ołtarz naszej Ojczyzny. Ołtarz Rzeczypospolitej. Ale też zwierciadło, które mówi nam, współczesnym, co musimy z naszą wolnością zrobić
— powiedział prezydent.
Jak sprawić, aby w kolejnych dekadach nie pojawiały się na Grobie Nieznanego Żołnierza kolejne tablice bitew i kolejni, nieznani i znani żołnierze. To zadanie dla mnie, dla prezydenta Polski, ale także dla polskiego rządu. Co zrobić, aby polska armia była najsilniejszą armią NATO w Unii Europejskiej? Po naszej stronie jest wielka odpowiedzialność tego, aby wydawać na polskie zbrojenia 5 proc. PKB. Do tego zmuszają nas dzisiejsze czasy i to, co dzieje się na arenie międzynarodowej. W tym zwierciadle musimy zobaczyć, że każdy polski żołnierz i każdy polski funkcjonariusz musi od prezydenta i od rządu usłyszeć, że jesteście naszymi bohaterami współczesności i to na was tak bardzo liczy polskie społeczeństwo, obywatele i obywatelki państwa polskiego
— podkreślił.
Ale musicie mieć też świadomość, że będziemy zawsze się o was upominać, bo polski żołnierz i polski funkcjonariusz potrzebuje dziś sprzętu, dobrych szkoleń, potrzebuje czuć się zaopiekowany przez władze państwowe, a nie potrzebuje czuć oddechu prokuratury na swoich plecach. Ta odpowiedzialność i to zwierciadło, którym jest Grób Nieznanego Żołnierza, woła też do wszystkich obywateli Rzeczpospolitej, bo niepodległość i troska o wolność rodzi się w sercu każdego z nas. Tak to pragnienie pozostania w wolności. Szacunek do naszego dziedzictwa, do naszej tożsamości, do symboli narodowych rodzi się w sercu każdej Polki i każdego Polaka
— powiedział Karol Nawrocki.
„Św. Jan Paweł II szukał tu natchnienia do swoich słów”
Ten grób, drodzy państwo, zrodził się także z miłości matki do syna, z pragnienia pamięci matki, która straciła swojego syna, Jadwigi Zarugiewicz. Ta matka straciła swojego syna w roku 1920, bo został zasiekany przez Sowietów, przez bolszewików i nie można było odnaleźć jego szczątków. Wcześniej bił się o Polski Lwów z Ukraińcami, a zabili go Sowieci, bolszewicy. To pani Jadwiga wskazała szczątki tego, którego dziś nazywamy nieznanym żołnierzem. 14-letniego polskiego żołnierza bez szarży, bez nazwiska
— przypomniał prezydent.
I ani pani Jadwiga, ani jej syn Konstanty nie mogli wiedzieć, że za sprawą Grobu Nieznanego Żołnierza, my, współcześni Polacy dostaniemy tak wiele i pamięci, i dziedzictwa, i siły do walki o naszą wolność. Dostał ją także największy z Polaków, święty papież Polak Jan Paweł II, który zanim przemówił na Placu Zwycięstw, modlił się tutaj, szukał natchnienia do swoich słów tutaj, przy Grobie Nieznanego Żołnierza
— dodał.
I zanim powiedział: „Niech zstąpi Duch Twój”, to wypowiedział słowa, które powinny być dzisiaj z nami w roku 2025 i w kolejnych latach i w kolejnych dekadach. Papież Polak powiedział, że nie ma sprawiedliwej Europy bez wolnej Polski na jej mapie. Dla tej wolności, moi kochani oficerowie, żołnierze i funkcjonariusze, panie premierze, drodzy państwo, dla tej wolności i naszej odpowiedzialności za wolność dziś tutaj się spotykamy i jej na zawsze pozostańmy wierni. Niech żyje Polska
— zakończył.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/744781-prezydent-grob-nieznanego-zolnierza-oltarz-naszej-ojczyzny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.