Prezydent Andrzej Duda w czasie Apelu Pamięci dzień przed 81. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego podziękował za ważne słowa, które wypowiedział przed nim przedstawiciel bohaterów Powstania Warszawskiego. „Jako reprezentant tych, którzy najlepiej wiedzą, po co i dlaczego brali udział w konspiracji, po co i dlaczego gotowi byli zaryzykować wolność i życie, po co i dlaczego stanęli do walki w Powstaniu Warszawskim, z pełną świadomością istniejącej sytuacji. Z pełną świadomości tego, że stają naprzeciwko regularnej armii niemieckiej zaprawionej w bojach” - mówił prezydent.
Oni, jak usłyszeliśmy wczoraj w wierszu „młodo-piękni”. Młodzież, dzieci – 17, 16, czasem 13, czasem mniej lat. Z butelką z benzyną na czołgi. Bez profesjonalnego uzbrojenia, bez wyszkolenia porównywalnego z regularną armią niemiecką. Bardzo często całkowicie bez doświadczenia bojowego, ale z wiarą niezłomną, że Polska nie tylko może, ale musi być znowu wolna, że muszą odzyskać ojczyznę, bo tylko w takiej mogą żyć, która jest wolna, niepodległa suwerenna, która jest na mapie i która jest ich, która jest rządzona przez ich przedstawicieli, a nie przez wrogów, nie przez najeźdźców, nie przez obce mocarstwa. To dlatego była ta walka
— powiedział prezydent Duda.
Te trzy dni, co roku, kiedy mam ten ogromny zaszczyt podążać szlakiem pielgrzymki Powstania Warszawskiego, poczynając od muzeum, które wspomniany już dzisiaj prezydent Warszawy wówczas Lech Kaczyński zbudował, realizując wielkie marzenie i dążenie powstańców nie do tego, by udokumentować własne bohaterstwo, ale do tego, by udokumentować czyn zbrojny, w którym brali udział, Powstanie Warszawskie, to jest Muzeum Powstania Warszawskiego, to jest muzeum akcji zbrojnej o wolną, suwerenną, niepodległą Polskę. Wbrew wielkiej wówczas brutalnej polityce. Wbrew brutalnej sile. Z czystym sercem. Z dążeniem do tych właśnie wartości, o których usłyszeliśmy, przyrodzonych wartości człowieka. Wolności, sprawiedliwości, miłości, możliwości stanowienia o sobie, tego, co tak ważne dla każdego, ale tego, co przede wszystkim tak zawsze w sercu mają ludzie młodzi, dla których świat dopiero się otwiera
— wskazywał.
Pamięć i kontynuowanie wychowania, które prowadzi do postaw jakie mieli Powstańcy Warszawscy, są fundamentalne. Dziś wychowujemy kolejne pokolenia, ale w jeszcze większym stopniu ponosimy odpowiedzialność za Polskę, w której nikt nam niczego nie narzuca
— podkreślał prezydent.
Ta Polska musi być silniejsza niż tamta, musi być bezpieczniejsza i przewidująca. Musi być bardziej zdolna do obronienia się. Dziś zadaniem ludzi władzy jest to, aby modernizować naszą armię i budować bezpieczeństwo. To także obowiązek wobec Powstańców Warszawskich
— mówił.
Następnie prezydent zwrócił się do obecnych na uroczystościach powstańców.
Dziękuję za wolną, suwerenną Polskę. Dziękuję, że nauczyliście nas jej ceny i tego, czego ta Ojczyzna jest warta. Niech ta lekcja będzie lekcją historii dla Polaków na wsze czasy - co to znaczy mieć i pragnąć wolnej i niepodległej Ojczyzny.
— zaznaczył.
Trzaskowski:
My wszyscy będziemy nieść pamięć o Powstaniu Warszawskim. Pamięć o tamtych dniach, ale również pamięć o tamtym pokoleniu. I będziemy nieśli wasze doświadczenia dalej. Nasze pokolenia i pokolenia kolejne - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas Apelu Pamięci przed pomnikiem Powstania Warszawskiego w przededniu 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Wspomniał też o śmierci sanitariuszki, honorowej obywatelki Warszawy Haliny Jędrzejewskiej „Sławki”, która zmarła w środę w nocy.
Bezinteresowność i przyjaźń, to było dla niej najważniejsze. Bo przyjaźni nie da się niczym zastąpić (…). To są słowa „Sławki”, które zostaną z nami na zawsze
— zaznaczył Trzaskowski.
My tak bardzo lubimy narzekać, tak bardzo lubimy załamywać ręce, tak bardzo lubimy się martwić. Zastanówmy się, czy mamy do tego podstawy. Pomyślmy o tych pokoleniach, które musiały iść w bój czasami z gołymi rękami. Żeby walczyć o godność i wartości, które dzisiaj dla niektórych przestają być ważne
— podkreślił.
Zwrócił się do powstańców ze słowami, że dla ich wychowanków te wartości będą ważne i będą niesione przez pokolenia.
I to jest to wielkie zobowiązanie
— dodał.
Uroczystości
Przedstawiciele władz państwowych, władz Warszawy, powstańcy i mieszkańcy miasta biorą udział w Apelu Pamięci na pl. Krasińskich, przed pomnikiem Powstania Warszawskiego. Uroczystość jest częścią obchodów 81. rocznicy wybuchu zrywu.
W Apelu Pamięci wymieniani są nie tylko ci, którzy polegli, ale także np. dowódcy Powstania Warszawskiego, którzy zmarli śmiercią naturalną oraz grupa kilku osób, które „przez dziesiątki powojennych lat nie szczędziły wysiłków, by pamięć o powstańczym zrywie nie uległa zatarciu”.
Znaleźli się wśród nich: prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cywiński oraz żołnierze powstania: gen. Stanisław Komornicki ps. Nałęcz i płk Zbigniew Dębski ps. Prawdzic, którzy „zginęli na służbie Ojczyzny w katastrofie smoleńskiej, a ich dzieło na zawsze stanowić będzie hołd dla bohaterstwa Powstańców Warszawskich”.
Obecni są m.in. prezydent RP Andrzej Duda, prezydent elekt Karol Nawrocki, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, a także minister kultury Marta Cienkowska, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz kombatanci.
Po Apelu Pamięci pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego delegacje władz państwowych, samorządowych i organizacji kombatanckich złożą wieńce i wiązanki kwiatów.
as/tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/736548-apel-pamieci-przed-pomnikiem-pwporuszajace-slowa-prezydenta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.