„Nie ma narodów wybranych do przeżywania swojej historii, swojego bólu i swojego cierpienia. Nie ma narodów wybranych do przeżywania swojego cierpienia z przeszłości, z dziś, z teraźniejszości, ani nawet z przyszłości. Nie możemy zgodzić się na to, że odmawia się nam Polakom prawa do pochowania ofiar ludobójstwa wołyńskiego, bo nie o zemstę oni wołają. Wołają o krzyż. Wołają o grób. Wołają o pamięć. I jako przyszły prezydent Polski jestem zobowiązany mówić ich głosem” - mówił prezydent elekt Karol Nawrocki podczas odbywających się w Chełmie obchodów 82. rocznicy „krwawej niedzieli”.
W całym kraju odbędą się uroczystości upamiętniające ofiary rzezi wołyńskiej w Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP. Centralne obchody odbędą się w Warszawie.
W Chełmie, w obchodach na terenie tworzonego Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, doszło do wystąpienia prezydenta elekta Karola Nawrockiego.
Podziękowania za wsparcie
Prezydent Chełma Jakub Banaszek zwrócił uwagę, że chce podziękować prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockiemu za wsparcie.
Dzisiaj dojdzie do wyjątkowego momentu podpisania dokumentów na ogłoszenie przetargu długo wyczekiwanej inwestycji budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi wołyńskiej, a także Centrum Prawdy i Pojednania imieniem świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Chciałbym w tym miejscu z pełną mocą i stanowczością podkreślić wagę naszego patrona, który swoją postawą walczył o upamiętnienie, o prawdę, ale także dobre sąsiedzkie relacje. Pojednanie jest możliwe w prawdzie i jestem dumny, że świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński, który był orędownikiem takiej prawdy, jest patronem muzeum pamięci Wołyńskiej
— wskazywał.
Ukraińśka obecność
Prezydent Chełma podkreślił, że wzruszony i wdzięczny za to, że w uroczystościach udział bierze ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar wspólnie ze swoimi współpracownikami - konsulem Olehiem Kutsem i wicekonsulem Wasylem Jordanem.
Zdajemy sobie sprawę, że jest to temat bardzo trudny, że jest to temat bolesny, ale tylko poprzez prawdę możemy dojść do pojednania
— mówił
I jestem przekonany, że tak jak panie ambasadorze rozmawialiśmy na temat naszych relacji, tak uda się właśnie poprzez to miejsce doprowadzić do pojednania w prawdzie. I także, że w tym miejscu szczególną rolę będą sprawować miejsca pamięci sprawiedliwych Ukraińców, którzy próbowali ratować i ratowali Polki i Polaków na Wołyniu
— powiedział.
Mocne wystąpienie prezydenta elekta
Następnie głos zabrał prezydent elekt Karol Nawrocki.
Zbrodnia ludobójstwa wołyńskiego jest częścią naszej narodowej, wspólnotowej, polskiej świadomości. Także dziś w XXI wieku, bowiem wiele ran jeszcze się nie zagoiło i wiele rodzin wciąż cierpi traumę tego, co wydarzyło się 82 lata temu. Była to bowiem zbrodnia okrutna, zbrodnia okrutna od samego początku. Od lutego 1943 roku od Parośli, przez Krwawą Niedzielę - 11 lipca 1943 aż do roku 45, do Przemyśla i do innych miejscowości po roku 1945 była to wciąż zbrodnia okrutna. Okrutne metody stosowali ukraińscy nacjonaliści chcąc wymordować Polaków tylko dlatego, że byli Polakami. W wyniku tego okrucieństwa życie zakończyło około 120 tysięcy naszych rodaków. 1500 miejscowości zginęło z mapy świata. Jedna z takich miejscowości pokazuje skalę tego okrucieństwa, chodź ta skala powtarzała się we wszystkich miejscowościach. To Aleksandrówka, gdzie na 94 ofiary 25 z nich było dziećmi. Dziećmi 4 miesięcznymi, 14-letnimi. Mordowanymi w sposób okrutny
— mówił.
Ta zbrodnia jest też w naszej narodowej wspólnotowej świadomości i boli nas bardzo, bo była to zbrodnia sąsiedzka. Zbrodnia wykonana na swoich sąsiadach, z którymi mieszkało się i żyło przez dekady. Była to zbrodnia zaplanowana, ale też zbrodnia rabunkowa. Tak, my Polacy mamy prawo do tego, żeby pamiętać o ludobójstwie wołyńskim niezależnie od zmieniających się czasów i okoliczności. I będziemy pamiętać!
— podkreślał.
Nie ma narodów wybranych do przeżywania swojej historii, swojego bólu i swojego cierpienia. Nie ma narodów wybranych do przeżywania swojego cierpienia z przeszłości, z dziś, z teraźniejszości, ani nawet z przyszłości. Nie możemy zgodzić się na to, że odmawia się nam Polakom prawa do pochowania ofiar ludobójstwa wołyńskiego, bo nie o zemstę oni wołają. Wołają o krzyż. Wołają o grób. Wołają o pamięć. I jako przyszły prezydent Polski jestem zobowiązany mówić ich głosem - nikt mnie z tego nie zwolnił
— wskazywał.
Walka o prawdę
Karol Nawrocki zwrócił uwagę, że jesteśmy takim narodem, że kiedy rządzącym brakuje odwagi do tego, żeby mówić prawdę, to znajdują się społecznicy, samorządowcy i instytucje, które biją się o prawdę.
Z wielkim uznaniem spoglądam dziś na pana prezydenta Banaszka, na wszystkich współpracowników pana prezydenta
— wymieniał.
Nawrocki dziękował wszystkim, którzy wsparli inicjatywę budowy tego ważnego muzeum.
Muzeum, które powstać musi, nawet wbrew decyzjom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego obecnego rządu. To muzeum musi powstać i to muzeum będzie miało zawsze wsparcie prezydenta Polski
— powiedział.
Prezydent elekt zwracał uwagę, że Chełm to „miasto szczególne, miasto ratownik”.
Miasto pełne miłosierdzie. Miasto, które jako pierwsze otworzyło swoje serca, ale też swoje mieszkania, swoje możliwości dla tych wszystkich Ukraińców, którzy uchodzili po brutalnym ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę
— mówił.
To miasto ratownik pełne miłości i miłosierdzia
— podkreślał.
Niezwykła symbolika
Nawrocki zwracał uwagę na to, jak wiele symboliki jest w działaniach władz samorządowych.
Gotowość do miłości, miłosierdzia, solidarności w obliczu brutalnego ataku Federacji Rosyjskiej, a jednocześnie odwaga i gotowość do tego, żeby podnosić prawdę, bo prawda jest od tego, aby uleczyć i nas Polaków i Ukrainę i aby uleczyć raz na zawsze za sprawą ekshumacji nasze wzajemne relacje. Bo mamy to samo zagrożenie, a tym zagrożeniem jest neoimperialna, postsowiecka Federacja Rosyjska
— zaznaczał.
Dlatego tak ważny jest ten drugi wymiar tej inwestycji, to Centrum Prawdy i Pojednania im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wspaniałego, wybitnego prezydenta Rzeczpospolitej, który jeszcze na długo przed swoją tragiczną śmiercią mówił Polakom, mówił całej Europie, jaka jest istota imperializmu postsowieckiej Federacji Rosyjskiej. Jakim zagrożeniem jest Federacja Rosyjska i dla Ukrainy i dla Polski i dla całej Europy. Prezydent Lech Kaczyński, człowiek wolności, solidarności i pojednania krajów Europy wschodniej, ale także centralnej. Świadomy tego, że największym zagrożeniem dla naszej wspólnej wolności jest właśnie Federacja Rosyjska i w życiorysie tego prezydenta i w tym centrum, w pojednaniu przez prawdę, szukać będziemy, panie ambasadorze, drodzy państwo, naszej wspólnej przyszłości bez silnej i agresywnej Federacji Rosyjskiej na naszych terenach, na które wejść nie pozwolimy
— powiedział.
Apel do ambasadora Ukrainy
Prezydent Nawrocki jeszcze raz zwrócił się do obecnego na uroczystościach ambasadora Ukrainy w Polsce
Panie ambasadorze, jako prezydent elekt chciałem oficjalnie zwrócić się do ekscelencji i do pana prezydenta Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Polacy czekają na tę prawdę, a ludzie, polskie rodziny i rodziny wołyńskie wciąż cierpią w związku z traumą, która wydarzyła się 82 lata temu. Musimy to zrobić dla naszych relacji. Musimy to zrobić po to, aby Polska i Ukraina pojednały się tak naprawdę i za sprawą prawdy, która jest nam bardzo potrzebna, bo zagrożenie, które jest na wschodzie i które wszyscy oglądamy, jest zbyt potężne i zbyt poważne. I odpowiedzialność po stronie Ukrainie, odpowiedzialność, na którą czekają Polacy, jest dzisiaj wielka
— wskazywał.
Proszę panie ambasadorze, jeszcze jako prezydent elekt o rozpoczęcie pełnych ekshumacji na Wołyniu
— zaznaczył.
Mocny apel
Na koniec Karol Nawrocki podkreślił, że „niepodległość, suwerenność i wolność to wielka odpowiedzialność”.
To wielka odpowiedzialność nie tylko prezydenta, ale odpowiedzialność nas wszystkich. A w tej odpowiedzialności spotykają się ze sobą z jednej strony brak zgody, a powiem nawet pogarda dla ukraińskich nacjonalistów, którzy mordowali kobiety i dzieci. A w tej samej odpowiedzialności łączy się pogarda dla żołnierzy Federacji Rosyjskiej, którzy mordują dziś na Ukrainie. Tak, wolność, suwerenność i niepodległość to możliwość mówienia swoim głosem przy sprawach trudnych i przy sprawach najważniejszych. A Polska na swoją niepodległość zasłużyła, a prezydent Polski będzie mówił głosem wolnych Polaków. Cześć i chwała ofiarom ludobójstwa wołyńskiego. Niech żyje wolna Polska!
— zakończył.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/734808-karol-nawrockiofiary-ludobojstwa-wolynskiego-wolaja-o-krzyz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.