95 lat temu (1930 r.) w Warszawie urodził się Ryszard Kukliński, oficer Sztabu Generalnego LWP, który przekazał CIA informacje o przygotowaniach do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce oraz plany tej operacji, a także inne tajemnice Układu Warszawskiego.
W 1984 r. Ryszard Kukliński skazany został przez sąd wojskowy w Warszawie na karę śmierci za zdradę i zdegradowany. Wyrok ten został uchylony w 1995 r. przez Izbę Wojskową Sądu Najwyższego, na nowo podjęto śledztwo w sprawie Kuklińskiego, które zostało w 1997 r. umorzone, a pułkownik uniewinniony.
W 1971 r. Kukliński podjął z własnej inicjatywy współpracę z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA).
Duży wpływ na przemianę gen. Kuklińskiego miała masakra robotników dokonana na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. przez regularne jednostki LWP. Na jego decyzję bardzo silnie wpłynęła również o dwa lata wcześniejsza agresja Układu Warszawskiego na Czechosłowację oraz świadomość, że sowiecka broń atomowa znajduję się na terytorium PRL. Kukliński stwierdził, że polski żołnierz nie może być najemnikiem walczącym w imię interesów ZSRS i Układu Warszawskiego. Pierwsze koncepcje nawiązania kontaktów z USA pojawiły się u Kuklińskiego już po agresji na Czechosłowację. Jednak do ich realizacji upłynęły cztery lata
— mówił PAP w 2019 r. Jan Łada, kustosz Izby Pamięci Generała Kuklińskiego.
Pod pseudonimem Jack Strong i nie biorąc od Amerykanów wynagrodzenia, w latach 1971–1981 Ryszard Kukliński przekazał CIA dziesiątki tysięcy tajnych planów wojskowych w nadziei, że w ten sposób uchroni Polskę przed III wojną światową. Był członkiem bardzo wąskiego kręgu oficerów, którym pokazano w Bornem-Sulinowie silosy atomowe i głowice, których w Polsce oficjalnie nie było. Groźba nuklearnej zagłady była dla Kuklińskiego namacalna.
Przekazywał plany strategiczne Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego, w tym plany ataku na państwa NATO. Gen. Jaruzelski twierdził, że pułkownik nie miał do nich dostępu. William Casey, dyrektor CIA, powiedział natomiast po zakończeniu wywiadowczej misji Kuklińskiego, że w ciągu wcześniejszych 40 lat nikt nie zaszkodził komunizmowi tak jak Kukliński.
Płk Kukliński przekazał Amerykanom informację o planowanym wprowadzeniu stanu wojennego – brał udział w opracowaniu związanych z nim dokumentów. Twierdził, że ostrzeżenie „Solidarności” mogłoby zostać potraktowane jako prowokacja. A jeśli uwierzono by w informacje o stanie wojennym, mógłby zostać zorganizowany opór społeczeństwa, co doprowadziłoby do wielkiego rozlewu krwi. Brak takiego ostrzeżenia ze strony Amerykanów propaganda PRL uważała za milczącą akceptację Stanów Zjednoczonych dla wprowadzenia stanu wojennego.
Śmierć synów
W latach 90. w niewyjaśnionych okolicznościach zginęli w Stanach Zjednoczonych dwaj synowie gen. Kuklińskiego. W 1998 r. Ryszard Kukliński odwiedził Polskę - otrzymał wówczas m.in. honorową szablę oficerską od premiera Jerzego Buzka, honorowe obywatelstwa Krakowa i Gdańska, a także tytuł Honorowego Górnika od załogi kopalni „Wujek”.
Gen. Kukliński zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampa na Florydzie. Jego prochy złożono w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym na Powązkach. W 2016 r. prezydent Andrzej Duda mianował pośmiertnie płk. Ryszarda Kuklińskiego na stopień generała brygady.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/732358-95-lat-temu-na-swiat-przyszedl-ryszard-kuklinski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.