„W Puźnikach podczas ekshumacji znaleziono fragmenty szkieletów co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci. Po przeprowadzeniu analiz laboratoryjnych zostanie podana ostateczna liczba ofiar, ich płeć i wiek” - podano w komunikacie MKiDN, Fundacji „Wolność i Demokracja”, Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz IPN. „To był ważny krok. Teraz czeka nas próba dojrzałości dla polityków ukraińskich i polskich” - napisał Michał Dworczyk w serwisie X.
Oznacza to zakończenie podejmowania szczątków w dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim.
Poinformowano, że „zespół badawczy oczyszcza pozyskane szczątki, przeprowadza analizy antropologiczne, medyczne oraz skany 3D”.
Równocześnie pozyskiwane są próbki materiału do badań genetycznych, z których zostanie wyodrębnione DNA ofiar. Działania te mają na celu przywrócenie ich tożsamości, a nastąpienie godny pochówek. Zgodnie z wolą rodzin, po przeprowadzeniu prac badawczych, szczątki ofiar zostaną pochowane na cmentarzu w Puźnikach
— napisano.
Guziki, fragmenty różańców i medaliki
Podczas prac zabezpieczone zostały także przedmioty osobiste, m.in. guziki, fragmenty różańców i medaliki.
W pracach koordynowanych przez Fundację „Wolność i Demokracja” biorą udział eksperci z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, firmy „Wołyńskie starożytności” oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Prace są w całości finansowane z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Sekretarz stanu w MKiDN Maciej Wróbel przed rozpoczęciem prac ekshumacyjnych podkreślał, że w Puźnikach „zginęli polscy obywatele, których tożsamość znamy”.
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku. Na to czekają rodziny, które żyją i włączają się w proces poprzez chociażby przekazywanie materiału genetycznego
— dodał.
Puźniki to dawna wieś na zachodzie Ukrainy
Puźniki to dawna wieś w dzisiejszym obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali - według różnych źródeł - od 50 do 120 Polaków.
24 kwietnia ruszyły tam pierwsze ekshumacje od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 r. zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy.
Ekshumacje w Puźnikach są kontynuacją prac prowadzonych przez Fundację „Wolność i Demokracja” od maja do sierpnia 2023 r., zakończonych odnalezieniem mogiły, w której spoczywają szczątki ofiar zbrodni. W styczniu 2025 r., na podstawie wyników prac poszukiwawczych, władze ukraińskie udzieliły zezwolenia na przeprowadzenie ekshumacji odnalezionych szczątków.
„Próba dojrzałości”
Europoseł PiS Michał Dworczyk, współzałożyciel wspomnianej Fundacji „Wolność i Demokracja”, podkreślił w swoim wpisie w serwisie X, że „badania potwierdzają dramatyczny przebieg zdarzeń, jakie zachowały się w relacjach ocalałych ze zbrodni mieszkańców, których krewni są obecni podczas badań”.
Po zakończeniu prac przez antropologów w weekend cały zespół wraca do Polski. Pogrzeb planowany jest w Puźnikach na przełomie sierpnia i września. To pierwsza od ponad dekady ekshumacja Polaków zamordowanych przez nacjonalistów z UPA
— zaznaczył.
To był ważny krok. Teraz czeka nas próba dojrzałości dla polityków ukraińskich i polskich. Jak przyjmiemy tę dramatyczną prawdę, jak dalej poprowadzimy proces poszukiwań i ekshumacji. Mam nadzieję, dla dobra obu naszych narodów, że wspólnie zdamy ten egzamin…
— dodał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/728643-fragmenty-szkieletow-42-osob-w-puznikach-czeka-nas-proba
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.