Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach pierwszego Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej na warszawskich Powązkach Wojskowych. „Dziękuję wszystkim tym, którzy zawsze przybywają, pamiętają, dbają o groby żołnierzy Armii Krajowej, zapalają świece, oddają hołd, realizują tą niezwykle ważną patriotyczną służbę pamięci” - zaznaczył prezydent.
Prezydent Duda zwracał uwagę na symbolikę Powązek Wojskowych, gdzie odbyły się uroczystości państwowe z jego udziałem.
Jesteśmy na Wojskowych Powązkach w Warszawie po to, by oddać hołd komendantom, dowódcom kolejnych formacji zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego, poczynając od Służby Zwycięstwu Polsce poprzez Związek Walki Zbrojnej, aż wreszcie do Armii Krajowej. To dzisiejsze spotkanie tutaj, 14 lutego 2025 roku, na cmentarzu Powązkowskim Wojskowym przy tych grobach, gdzie spoczywa w najbliższym sąsiedztwie tylu żołnierzy Armii Krajowej, którzy polegli i którzy walczyli w II wojnie światowej przeciwko niemieckiej okupacji, ma wymiar szczególny, bo po raz pierwszy odbywa się w dniu święta narodowego, Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej, które zostało ustanowione dosłownie kilka dni temu
— mówił.
Nowe święto państwowe
Prezydent nie krył radości i zadowolenia z powodu ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy AK i to przy niemal jednogłośnej aprobacie parlamentarzystów.
Miałem zaszczyt, honor i przyjemność podpisać tą ustawę dokładnie 8 dni temu wraz z weteranami wraz z kombatantami, uczestnikami, żołnierzami Armii Krajowej, przedstawicielami organizacji patriotycznych i niepodległościowych, a także oczywiście młodzieżą, harcerzami, strzelcami i przybyłymi wtedy do Pałacu Prezydenckiego gośćmi
— powiedział.
Chcę z całego serca podziękować za tą ustawę. Dziękuję parlamentarzystom i tym, którzy ją zainicjowali, tym wszystkim, którzy za nią głosowali, bo Co bardzo eleganckie i ważne dla Rzeczypospolitej, dla postaw patriotycznych, dla pamięci, została ona uchwalona praktycznie jednogłośnie przez naszych parlamentarzystów, za co jeszcze raz dziękuję
— dodał.
Pamięć o AK
Prezydent RP złożył podziękowania wszystkim osobom, zaangażowanym w kultywowanie pamięci o żołnierzach AK i Polskiego państwa Podziemnego.
Dziękuję wszystkim tym, którzy zawsze przybywają, pamiętają, dbają o groby żołnierzy Armii Krajowej, zapalają świece, oddają hołd, realizują tą niezwykle ważną patriotyczną służbę pamięci
— mówił.
Dziękuję z całego serca także wszystkim tym przedstawicielom samorządów lokalnych i regionalnych, którzy przez lata organizują uroczystości patriotyczne, także w rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego, którą w 2009 roku uczcił prezydent prof. Lech Kaczyński wręczając testament żołnierzy i obywateli cywilnych polskiego państwa podziemnego. Tym, którzy dzisiaj stanowią ten trzon państwa polskiego, służb przedstawicielom służb mundurowych, młodzieży reprezentowanej przez harcerzy, ale także i przedstawicielom służby cywilnej, polskich urzędników
— podkreślił.
„Etos pamięci”
Prezydent Duda zauważył, że pamięć o AK i niepodległościowym podziemiu zawsze budowała „etos pamięci”.
Ten symboliczny moment, tak niezwykle dla nas ważny, budował etos pamięci o tym niezwykłym wtedy zjawisku patriotycznym trwania przy niepodległym suwerennym państwie, przy wierze w powrót niepodległego i suwerennego państwa i walce o niepodległe i suwerenne państwo. Tym właśnie jest Polskie Państwo Podziemne, Służba Zwycięstwu Polsce, Związek Walki Zbrojnej i Armia Krajowa. To są symbole walki
— ocenił prezydent.
Polskie Państwo Podziemne było zjawiskiem unikatowym w historii świata. Podobnie jak Armia Krajowa, która w momencie swojego powstania, kiedy generał Władysław Sikorski, wódz naczelny swoim rozkazem przeformował Związek Walki Zbrojnej w Armię Krajową, liczyła około 100 tys. żołnierzy. To było w 1942 roku, dokładnie 14 lutego, ale już 2 lata później, w 1944 roku, liczyła prawie 400 tys. żołnierzy. W istocie więc cały czas była zasilana nowymi, przede wszystkim młodymi ludźmi, wierzącymi w to, że mimo okupacji niemieckiej, mimo tego, że część polskich ziem znajdowała się pod okupacją sowiecką, uda się odzyskać wolne suwerenne, niepodległe państwo i byli gotowi za nie walczyć, krwawić
— kontynuował.
Mimo tego, że byli słabo uzbrojeni, czasem w ogóle walczyli w oddziałach partyzanckich, walczyli w Powstaniu Warszawskim, walczyli wszędzie tam, gdzie byli potrzebni, wykonywali wyroki polskiego państwa podziemnego na zbrodniarzach, na bandytach niemieckich, którzy mordowali ludność cywilną
— dodał.
Głowa państwa jeszcze raz podziękowała za ustanowienie nowego święta państwowego.
Dziękuję, że o nich nie zapominamy. Jeszcze raz dziękuję za ustanowienie tego niezwykle ważnego dnia, jakim jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej właśnie 14 lutego i cieszę się, że każdego roku będziemy mogli to święto oficjalnie obchodzić. Dziękuję wszystkim tym, którzy pamiętają. Cześć i chwała bohaterom! Wieczna pamięć poległym!
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/721253-prezydent-panstwo-podziemne-bylo-zjawiskiem-unikatowym