Prezydent Polski Andrzej Duda i ukraińska głowa państwa Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej byli pytanie o kwestię harmonogramu rozpatrzenia przez Ukrainę wniosków dotyczących ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej i o to, jakie napisy będą widniały na tablicach upamiętniających Polaków zamordowanych przez UPA. Obydwaj politycy wskazywali, że należy poczekać na efekty prac polsko-ukraińskich zespołów, które zajmują się tymi kwestiami.
CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim: Opowiadam się za tym, aby Państwa NATO zaprosiły Ukrainę do Sojuszu
Myślę, że dobre jest to, że dzisiaj nasi ministrowie zaczęli prace, są specjalne grupy robocze zajmujące się tym tematem, współpracują razem, zobaczymy tego wyniki. Liczę na to, że to będą wyniki sprawiedliwe dla obydwu krajów. To jest dla nas wszystkich bardzo ważne i ważne dla historii. Dzisiaj niezwykle ważne jest to, żeby nie było żadnych wątpliwości, pytań co do historii
— mówił Wołodymyr Zełenski.
Oczywiście jest wiele problemów, które były ważne dla społeczeństw, ale dla mnie bardzo ważne jest, abyśmy pozostali zjednoczeni, dlatego oni zajmą się tym wszystkim co było w przeszłości tak, aby nasza wspólna przyszłość była silna dla obydwu naszych krajów. To jest ważne, bo na dzisiaj mamy wroga, tym wrogiem jest Rosja i to jest nasz wspólny wróg. Jesteśmy w tej prawdziwej, wielkiej wojnie, tragedii dla nas. Dzisiaj bronimy wartości ważnych dla wszystkich Europejczyków, ale przede wszystkim dla naszych bezpośrednich sąsiadów, takich jak Polska. Dzisiaj się bronimy i liczymy na jedność między nami a Wami. To jest bardzo ważne, bo w przeciwnym razie, jeżeli Ukraina nie będzie silna, a bez jedności nie będzie silna, to Rosja posunie się dalej, a to oznacza, że w przyszłości dojdzie do bardzo wielu tragedii. Sądzę, że to jest największe wyzwanie przed jakim stoimy dzisiaj i to tyle
— dodał.
„Po efektach Państwo poznacie jakość tego działania”
Myślę, ze mogę śmiało powiedzieć, że obaj z prezydentem Zełenskim rozumiemy, jak ważne znaczenie ma podejmowanie wszelkich działań, które będą budowały jak najlepsze relacje między naszymi narodami, bo to także kwestia naszej wspólnej przyszłości i naszego trwania jako dwóch braterskich narodów
— powiedział z kolei prezydent Andrzej Duda.
Razem z panem prezydentem latem 2023 roku byliśmy w Łucku, w łuckiej katedrze i tam wspólnie oddaliśmy cześć ofiarom rzezi wołyńskiej. W tym samym czasie trwały także działania poszukiwawcze, m.in. w Puźnikach i innych miejscach, które były realizowane za zgodą władz ukraińskich przez polskie ekipy poszukiwawcze
— dodał.
A co z treścią tablic na Ukrainie upamiętniających ofiary rzezi wołyńskiej?
Dzisiaj trwają negocjacje, i mówienie o tym, jaka będzie treść tablic, które będą w miejscach upamiętnienia, jest kwestią przedwczesną, ta treść musi być wynegocjowana w jaki sposób to upamiętnienie będzie wyglądało tak, aby to było do przyjęcia zarówno dla strony ukraińskiej, jak i polskiej. Pamiętajmy, że to nie kto inny jak nasi rodacy, bardzo często przodkowie, mają być w tych miejscach upamiętnieni, odnotwani. Poczekajmy spokojnie na efekt prac wytypowanych ze strony ukraińskiej i polskiej. Po efektach Państwo poznacie jakość tego działania
— zaznaczył.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/718631-duda-po-efektach-poznamy-jakosc-prac-ws-rzezi-wolynskiej
