„Myślę, że ci, którzy w III RP z podziwem i szacunkiem zerkali w stronę Jaruzelskiego i Kiszczaka, dziś mogą po raz kolejny czuć się zawstydzeni, bo Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak dla wielu po roku 1989, w rodzącej się dowolności, w takich trudach Polsce, byli bohaterami i partnerami dla wielu niestety środowisk politycznych” - powiedział przed kopalnią „Wujek” Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, obywatelski kandydat na prezydenta.
CZYTAJ TAKŻE: Zbrodnia, o której nie wolno zapomnieć! 43 lat temu siły junty Jaruzelskiego otworzyły ogień do górników z kopalni „Wujek”
Dziś przypada 43. rocznica brutalnej pacyfikacji kopalni „Wujek”. 16 grudnia 1981 rok zostało zastrzelonych przez zomo 9 górników. Według prezesa Instytutu Pamięci Narodowej był to dowód na barbarzyństwo i brutalność systemu komunistycznego.
Śmierć górników z kopalni „Wujek” jest dowodem na to, że system komunistyczny był okrutny i barbarzyński, od samego początku, do samego końca na ziemiach polskich, także latach 80. Kopalnia „Wujek” i śmierć górników jest także symbolem trudności w procesie transformacji ustrojowej w Polsce. Przypominam, że wiele lat trwało rozliczanie sprawców. Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak nigdy nie zostali skazani za śmierć ofiar stanu wojennego i tych górników, którzy stracili swoje życie, tu w Kopalni „Wujek”. Myślę, że ci, którzy w III RP z podziwem i szacunkiem zerkali w stronę Jaruzelskiego i Kiszczaka, dziś mogą po raz kolejny czuć się zawstydzeni, bo Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak dla wielu po roku 1989, w rodzącej się dowolności, w takich trudach Polsce, byli bohaterami i partnerami dla wielu niestety środowisk politycznych
— powiedział, dodając:
Przede wszystkim jestem tutaj po to, aby oddać hołd ofiarom górnikom, aby potępić sprawców komunistów, ale także po to, aby przestrzegać przed tym, że zerkanie w stronę komunistycznych dyktatorów, takich jak Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak, niszczyło naszą świadomość obywatelską w lata 90 w latach dwutysięcznych i najwyższy czas, żeby to się skończyło
„Koalicja 13 Grudnia”
Karol Nawrocki podczas serii pytań od dziennikarzy został zapytany „Koalicję 13 Grudnia”.
Mam nadzieje, że nie zobowiązuje. Chociaż czasem, jak przyglądam się przywracaniu przywilejów emerytalnych esbekom albo kolejnym rewolucjom w podstawie programowej ministerstwa edukacji narodowej. Mam wrażenie, że ten 13 grudnia w pewnych fragmentach życia publicznego obowiązuje. Bardzo mnie to przeraża. W ogóle 13 grudnia jest datą okrutną w naszej świadomości historycznej. Noszenie na swoich plecach takiej daty 13 grudnia przez współczesnych polityków. Powinno wiązać się jednak z jasnym odcięciem od elementu post komunistycznego
— stwierdził.
Obywatelski kandydat na prezydent odniósł się również do oskarżeń Agnieszki Pomaski z KO, która zarzuciła mu, że Muzeum II Wojny Światowej podpisało umowę z marką „Red is Bed” na asortyment do muzealnego sklepiku.
Cieszę się, że Polska poznaje panią poseł Agnieszkę Pomaskę, bo w Gdański i na Pomorzu wiele osób panią poseł już zna, więc nie wszyscy na serio biorą te zachowania. Jeśli ktoś ma odrobinę wyobraźni, to zdaje sobie sprawę z tego, że dyrektor dużej państwowej instytucji kultury nie odpowiada za asortyment w sklepiku muzealnym. Moi wspaniali ludzie w Muzeum II Wojny Światowej, którzy odpowiedzialni byli za sklepik, wybierali marki polskie.
— stwierdził.
md/ Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/715946-rocznica-pacyfikacji-kopalni-wujekwazne-slowa-prezesa-ipn