Słynna „Rota” autorstwa Marii Konopnickiej wciąż jest przykładem tego, jak bardzo polskie społeczeństwo jest politycznie i kulturowo podzielone, gdyż co chwila wybuchają mniejsze lub większe spory o jej treść i przesłanie, a zwłaszcza we fragmencie „nie będzie Niemiec/Krzyżak pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił”. Kolejna odsłona narodowego sporu o wiersz Konopnickiej rozgorzała w mediach społecznościowych, a odniosła się do niej nawet minister edukacji narodowej Barbara Nowacka.
Nowa odsłona dyskusji o treści „Roty” wyniknęła na skutek tego, że dziennikarz telewizji Republika Tomasz Kalinowski zaznaczył na platformie X, że jeden ze szkolnych podręczników miał ulec ocenzurowaniu, a to za sprawą zamiany słowa „Niemiec” na „Krzyżak” w pejoratywnym znaczeniu, jakie Konopnicka przypisywała germanizacji Polaków pod zaborem pruskim na początku XX wieku.
To nie żart. To szkolny podręcznik, w którym ocenzurowano „Rotę”. Słowo „Niemiec” zastąpiono na „Krzyżak”. UśmiechniętaPolska
— zaznaczył na X Tomasz Kalinowski
Jaki zapis „Roty” jest właściwy?
Ten zapis „Roty” budzi oczywiście we współczesnej Polsce od lat żywą dyskusję i spory, zwłaszcza w odniesieniu do obecnych stosunków polsko-niemieckich, gdyż najbardziej upowszechnił się w świadomości narodowej Polaków, także za sprawą muzyki Feliksa Nowowiejskiego, którą zna chyba każdy Polak.
„Rota” z 1908 r. zawiera zapis wspomnianego fragmentu w wersji „nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”, co - jak twierdzi Tomasz Kalinowski - miało się nie spodobać znanej z lewicowych zapatrywań szefowej MEN Barbarze Nowackiej i sprawiło, że słowo „Niemiec” zastąpione zostało formułowaniem „Krzyżak”.
Internauci zauważyli jednak, że rzeczony podręcznik został wdany w 2020 r., czyli w czasie, kiedy Barbara Nowacka nie odpowiadała za polską edukację.
Co jednak najistotniejsze w tej sprawie to fakt, że oba zapisy - i „Niemiec” i „Krzyżak” - są prawidłowe. Jak do tego doszło.? Otóż rękopisy Marii Konopnickiej zawierają obydwie frazy i spór o to, jak drukować wiersz wybitnej poetki rozpalał głowy Polaków już kilka lat po jego pierwszej publikacji.
W każdym razie niepodważalnym faktem pozostaje, że „Rota” zawiera bardzo wyraźny wątek antyniemiecki, który Konopnicka celowo chciała wpleść do swojego dzieła jako formę sprzeciwu wobec germanizacji Polaków pod zaborem pruskim i powód do dumy, wręcz wyzwanie rzucone przez Polaków odwiecznemu sąsiadowi zza Odry.
Nowacka odpiera zarzuty
Do zarzutów dziennikarza telewizji Republika w mediach społecznościowych odniosła się minister edukacji narodowej Barbara Nowacka.
Zakłamanie i hipokryzja polityków i środowisk PiS jak w soczewce. Pełni frazesów o patriotyzmie, a za ich czasów pojawił się podręcznik ze zmienioną treścią Roty. Podręcznik pt. „Oblicza epok” został dopuszczony do użytku w lipcu 2020 r. przez Ministra Edukacja Dariusza Piontkowskiego z PiS. Wniosek o dopuszczenie został złożony w maju tego samego roku
— napisała.
W trosce o prawdę historyczną, zwrócilam się do Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych o przywrócenie w podręczniku oryginalnego zapisu Roty - zgodnego z rękopisem Marii Konopnickiej. A w tym roku, moją decyzją, Rota została wpisana na listę lektur obowiązkowych. Wcześniej nie było
— dodała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/712409-kolejna-odslona-sporu-o-tresc-roty-nowacka-odpiera-zarzut