„W tych miejscach w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku (…) hitlerowskie wojska, wojska niemieckie, przede wszystkim oddziały SS, rozpoczęły eksterminację ludności stolicy, śmiało można tak powiedzieć” - powiedział podczas uroczystości złożenia kwiatów w Miejscu Pamięci Ofiar Rzezi Woli prezydent Andrzej Duda. Polskiej głowie państwa towarzyszył prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
W tamtych dniach na początku sierpnia mniej więcej do 12 sierpnia 1944 roku tutaj na woli, w tej części Warszawy, wymordowano około 60 tys. cywilnych mieszkańców Warszawy. Nie żołnierzy, Powstańców, tylko zwykłych mieszkańców, którzy byli wyprowadzani z domów, kamienic, których domu były podpalane, a którzy na ulicach byli rozstrzeliwani, a ich ciała były palone. Kilkanaście ton popiołów zebrane na ulicach i placach Woli po to, żeby złożyć je we wspólnej mogile
— przypomniał prezydent Andrzej Duda. Głowa państwa zwróciła na symboliczny wymiar faktu, że wspólnie z nim pamięć ofiar w tym miejscu uczcił prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
To nie tylko ważny moment związany z 80-leciem tamtej rocznicy, związany z naszą pamięcią o ofiarach niemieckiego ludobójstwa, ale to także wyjątkowy moment, bo jak widzieli Państwo przed chwilą, był tutaj z nami prezydent Niemiec pan Frank-Walter Steinmeier. To w związku z tym także moment symboliczny, kiedy tutaj w tym wydawałoby się niepozornym miejscu, a tak straszliwie wrytym w bolesną pamięć naszego narodu, prezydent Niemiec, a więc syn narodu, który był sprawcami tamtych straszliwych zbrodni, składa wieniec, pochyla swoją głowę, klęka przed krzyżem upamiętniającym tamtą ofiarę i tamtych pomordowanych. Chciałbym, żeby wszyscy przyjęli tę postawę pana prezydent Franka-Waltera Steinmeiera z szacunkiem
— mówił.
Andrzej Duda zwrócił uwagę na znaczenie Powstania Warszawskiego dla współczesnej Polski.
Powstanie Warszawskie jest moralnym fundamentem, moralną podstawą naszej niepodległości. (…) Dzisiaj, od 35 lat Polska jest państwem w pełni niepodległym, w pełni suwerennym, zawdzięczamy to tym, którzy 80 lat temu walczyli, ginęli, nie poddali się, mieli odwagę walczyć do samego końca i ponieśli tę straszliwą ofiarę
— powiedział.
Dziękujemy też Bogu, że cały czas są jeszcze z nami Ci, którzy pamiętają tamte wydarzenia i dzięki nim, dzięki ich świadectwu, (…) tamta tragedia naszego narodu, ale także wielka ofiara i wielkie bohaterstwo, są wciąż żywym elementem naszej narodowej pamięci, naszej historii, i służą wychowaniu przyszłych pokoleń
— dodał.
tkwl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/700976-prezydent-polska-jest-niepodlegla-dzieki-walczacym-w-pw