W Puźnikach na Ukrainie specjaliści polscy i ukraińscy odnaleźli zbiorowy dół, w którym w 1945 r. złożono ciała pomordowanych mieszkańców wsi, ofiar ukraińskich nacjonalistów. Wystąpiono do władz ukraińskich o zgodę na przeprowadzenie ekshumacji - podał w piątek na Twitterze minister w KPRM Michał Dworczyk.
Dworczyk poinformował na Twitterze, że:
W byłej miejscowości Puźniki (rejon Czortków, obwód Tarnopolski na Ukrainie) specjaliści polscy i ukraińscy, po czterech miesiącach trudnych poszukiwań szczątków Polaków, ofiar ukraińskich nacjonalistów, odnaleźli zbiorowy dół, w którym w 1945 r. złożono ciała pomordowanych mieszkańców wsi.
Minister kultury Piotr Gliński podał, że „zgodnie z obowiązującymi przepisami wystąpiono do stosownych władz ukraińskich o zgodę na przeprowadzenie ekshumacji, badań oraz godny pochówek”. Zwrócił uwagę, że „jest to pierwszy przypadek od ponad 9 lat odnalezienia na Ukrainie szczątków Polaków, ofiar ukraińskich nacjonalistów”.
Dworczyk napisał, że:
Poszukiwania były prowadzone przez specjalistów (archeologów, antropologów) z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów – Pomorski Uniwersytet Medyczny, przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej, ukraińskich archeologów oraz polskich wolontariuszy z Fundacji Wolność i Demokracja i Związku Harcerstwa Polskiego”.
Przypomniał, że:
Miejsce poszukiwań odwiedził w lipcu premier Mateusz Morawiecki, starania o wydanie stosownych zgód wspierali prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Piotr Gliński.
Minister w KPRM pogratulował organizatorom poszukiwań - Fundacji Wolność i Demokracja!
Poszukiwania od maja
W wyniku kilku ekspedycji, prowadzonych w trudnych warunkach, odnaleźliśmy mogiłę zbiorową na terenie sąsiadującym z dawnym cmentarzem wsi Puźniki. Zgadzało się to z relacjami żyjących świadków tej zbrodni - powiedział PAP Maciej Dancewicz, organizator poszukiwań ciał pomordowanych mieszkańców wsi, ofiar ukraińskich nacjonalistów.
Fundacja Wolność i Demokracja prowadziła prace poszukiwawcze od maja tego roku. Działaliśmy na podstawie listu intencyjnego od Ministerstwa Kultury Ukrainy, który otrzymaliśmy w listopadzie 2022 roku
— powiedział PAP wiceprezes zarządu Fundacji Wolność i Demokracja Maciej Dancewicz.
Ten list nie był jeszcze zgodą, ale zapowiedzią zgody. Była tam wskazana procedura oraz wszelkie formalne działania, które powinniśmy podjąć, żeby otrzymać zgodę na poszukiwania. W kwietniu otrzymaliśmy tę zgodę, w maju ruszyły prace, które trwały do września
— wyjaśniał.
W wyniku kilku ekspedycji, prowadzonych w bardzo trudnych warunkach pogodowych i terenowych, po przeszukaniu dużego obszaru, wykonaniu kilkuset odwiertów i kilkudziesięciu transzei, odnaleźliśmy mogiłę zbiorową na terenie sąsiadującym z dawnym cmentarzem wsi Puźniki. Zgadzało się to z relacjami żyjących świadków tej zbrodni
— tłumaczył Dancewicz.
Ile osób jest w mogile, będziemy wiedzieli dopiero po otrzymaniu zgodny na ekshumacje. Na pewno wiemy, że jest tam pięć osób w pierwszej warstwie tego dołu, który częściowo odsłoniliśmy. Pierwsze szczątki odkryliśmy na głębokości 50 centymetrów. Pod nimi są kolejne warstwy szkieletów
— podkreślił.
Osoby, które zostały tam zamordowane, zakopano w nieregularny sposób, bez trumien. Obrażenia czaszek świadczyły, że są to ofiary zbrodni. Były to prawdopodobnie w większości kobiety
— dodał.
Informacja o Puźnikach, jako miejscu potencjalnych poszukiwań i upamiętnienia, pojawiła się w 2007 roku, jeszcze w ramach Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. Dopiero teraz udało się doprowadzić do działań i tę mogiłę odnaleźć
— wyjaśniał Dancewicz.
Według świadków, zbrodnia w Puźnikach pochłonęła około 80 osób. Świadkowie mówili też o drugiej mogile, której będziemy szukać podczas kolejnych prac. Działania finansujemy ze środków własnych
— dodał.
kk/mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/668473-na-ukrainie-znaleziono-zbiorowa-mogile-polakow-z-1945-r