3 października 1968 r. w Peru miał miejsce wojskowy zamach stanu, na którego czele stanął głównodowodzący peruwiańskich sił zbrojnych, gen. Juan Velasco Alvarado. W wyniku zamachu obalony został demokratycznie wybrany, centro-prawicowy prezydent Fernando Belaúnde Terry. Został on przez zamachowców wydalony do Argentyny, a kolejne kilka lat spędził w USA jako wykładowca uniwersytecki.
Bezpośrednią przyczyną dokonanego przez Velasco zamachu stanu była afera związana z rafinerią w Talarze i umową zawartą między rządem peruwiańskim a działającą na terenie kraju spółką córką amerykańskiej korporacji naftowej Standard Oil, będącą istotnym dłużnikiem skarbu peruwiańskiego. We wrześniu podano do publicznej wiadomości, że cenniki załączone do podpisanej przez obie strony umowy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/668300-pawel-skibinski-1968-poczatek-dyktatury-rewolucyjnej-w-peru