„Kurier Polski” poinformował swoich czytelników 14 lipca 1920 r. o rozbiciu skarbca w jednym z warszawskich banków. Sprawa dotyczyła firmy bankowej Wilhelma Landaua mieszczącej się przy ul. Senatorskiej 28 w Warszawie.
Budynek banku był przykładem pięknej secesyjnej architektury. Gmach stanął na miejscu dawnej oficyny na tyłach pałacu Mniszchów. Ze względu na sporo wymagań, które musiał spełnić budynek, ogłoszony został zamknięty konkurs – wygrał go Stanisław Grochowicz, a przy ostatecznym projekcie pracował także Gustaw Landau- Gutenteger. Budowa trwała dwa lata i wreszcie w 1906 r. bank otworzył swe podwoje dla klientów. A nie była to placówka byle jaka. Znajdujące się pośrodku wejście główne prowadziło do westybulu, a następnie do sporego pomieszczenia, w którym znajdowały się…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/667501-gabriela-sierocinska-dec-napad-na-bank-landaua