W historii Grecji 1967 r. stał się synonimem chaosu. Na czele państwa stał wówczas 26-letni król Konstantyn II Glucksburg. Kojarzony był głównie z tym, że jeszcze przed wstąpieniem na tron – w 1960 r. – zdobył złoty medal olimpijski w żeglarstwie.
Od stycznia na czele rządu stał Ioannis Paraskevopoulos, zarządzający Bankiem Grecji. Kierował tymczasowym gabinetem, którego zadaniem było zażegnanie narastającego kryzysu politycznego i gospodarczego.
Główną przyczyną kryzysu była sprawa lewicowej konspiracji wojskowej o nazwie Aspida (gr. tarcza) w wojsku greckim, wykrytej dwa lata wcześniej. Ta złożona z oficerów organizacja była wspierana przez członka bardzo wpływowego lewicowo-liberalnego klanu politycznego Andreasa Papandreu. Ten profesor ekonomii na Berkeley pełnił funkcje ministerialne…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/660665-1967-czarni-pulkownicy-u-wladzy