Dzień moich imienin – 3 kwietnia – spędzałem w tym roku w Uzbekistanie jako jedyny Polak w oficjalnej delegacji Parlamentu Europejskiego. Był to mój czwarty pobyt w tym kraju.
Będąc w Taszkiencie, uzbeckiej stolicy, ponad 4,6 tys. km od Warszawy, myślałem o historii mojego kraju.
Ilu Ryszardów – oficerów WP i KOP czy Policji Państwowej – zginęło w Katyniu? Bo właśnie 3 kwietnia 1940 r., w ich imieniny, rozpoczęły się egzekucje Polaków – jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.
Ilu Ryszardom – Polakom ewakuowanym z Sowietów – pomogła powstała w dniu ich imienin, 3 kwietnia 1942 r., w Teheranie Delegatura Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej Rządu RP?
Gdy dziś polski papież jest przedmiotem medialnego linczu, warto wiedzieć, że to 3 kwietnia 2005 r. rozpoczęła się oficjalna żałoba narodowa po śmierci Karola Wojtyły.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/643847-imieniny-w-taszkiencie-nawet-tu-mozna-myslec-o-polsce