Miło myśleć, że kieliszeczek nalewki przed snem utrzyma nas w dobrej kondycji, ale jest to klasyczne myślenie życzeniowe.
Czas pędzi jak szalony. Jest to wyświechtany frazes, jednak prawdziwy jak żaden inny. Ledwo 2022 r. się zaczął, a już za chwilę będziemy witać 2023. Kolejny rok, kolejny styczeń. Pierwszy miesiąc w roku jest wyjątkowy. Z reguły kojarzy nam się z nowymi postanowieniami. Ma być taką czystą kartą w naszym dotychczasowym życiu. Wraz z nim przychodzą po raz kolejny nadzieje, że nasze słabości w końcu przekujemy w zalety i zaczniemy pracować nad sobą. Jako dietetyk stykam się z rzeszą pacjentów, którzy właśnie z początkiem roku mają największą motywację do pracy nad sobą, i niestety doskonale wiem, że te postanowienia opierają się z reguły na słabych fundamentach. Dlatego…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/634734-krzysztof-zaryn-picie-ku-zdrowotnosci