Weiss wskazywał na postawy, które przekraczały determinizm wojenny, podkreślał, że do tych postaw należy się odwoływać. Cały czas był blisko związany z Polską i był polskim patriotą - powiedział PAP publicysta, pisarz Bronisław Wildstein. Szewach Weiss zmarł w Izraelu w piątek 3 lutego.
Był to człowiek szalenie przyjazny i otwarty. To brzmi banalnie, ale te jego cechy widać było w każdej jego wypowiedzi, ujawniały się w jego działaniach i sposobie życia
— mówił publicysta. Dodał, że charakter i sposób myślenia Weissa miały wpływ na jego postawę w trudnych momentach stosunków polsko-izraelskich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Gaszenie sporów
Zawsze pełnił rolę tonującą, zawsze starał się działać tak, aby rozwiązać problemy. Był politykiem i dyplomatą, więc próbował to robić w sposób optymalny
— powiedział Wildstein. Dodał, że z powodu swojego stosunku do Polski był krytykowany i nierozumiany przez innych polityków izraelskich.
W jego opinii, na postawę Szewacha Weissa wobec Polski i zaangażowanie w dialog polsko-izraelski w decydujący sposób wpłynęły jego dramatyczne doświadczenia biograficzne.
Prawie nie ma już takich ludzi. Był Żydem, który wyjechał z Polski już po tragedii II wojny światowej, ale czuł związki z Polską, był polskim patriotą. Miał poczucie wspólnoty losów polsko-żydowskich w czasie II wojny światowej i przed nią. Takie sąsiedztwo zawsze kreuje konflikty, ale także bliskość. Powstaje więc pytanie na co zwracamy większą uwagę. Ci, którzy mieli takie doświadczenia jak on mieli sentyment do Polski
— zauważył.
Koniec pewnej epoki
W opinii Wildsteina, śmierć Weissa oznacza koniec pewnej epoki, ponieważ nie będzie już Żydów, „którzy zdawali sobie sprawę, że przeżyli dzięki pomocy Polakom i rozumieli, że te koszmarne rzeczy były spowodowane przez Niemców”.
Weiss wskazywał na postawy, które przekraczały determinizm wojenny, podkreślał, że do tych postaw (ratowania Żydów przez Polaków – PAP) należy się odwoływać. To nie były racje wyłącznie czysto wyrozumowane, ale wynikające z jego głębokich przeżyć. Cały czas był blisko związany z Polską i był polskim patriotą
— mówił Wildstein.
Szewach Weiss urodził się 5 lipca 1935 r. w Borysławiu, na obecnej Ukrainie, jako Szejwach Weiss. Po wybuchu II wojny i wkroczeniu wojsk niemieckich jego rodzinie udało się uciec z getta. Pomogli im sąsiedzi: Polacy - Maria Potężna z synem Tomaszem oraz polskie małżeństwo Anna i Michał Górale, a także Ukrainka Julia Lasotowa.
W latach 1992-96 kierował pracami izraelskiego parlamentu, natomiast w okresie 2001-03 sprawował funkcję ambasadora Izraela w Polsce. Od 2000 był Przewodniczącym Rady Instytutu Pamięci Jad Waszem. Za swą działalność społeczno-polityczną był wielokrotnie nagradzany, otrzymał m.in. Nagrodę Tolerancji, nagrodę ministra kultury za zasługi dla kultury polskiej, w 2004 r. prezydent uhonorował go Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP. A pięć lat później za działalność wzmacniającą pozycję Polski na arenie międzynarodowej otrzymał od ministra spraw zagranicznych Odznakę Honorową „Bene Merito”. W 2017 r. prezydent Andrzej Duda wręczył Weissowi Order Orła Białego. Był doktorem honoris causa m.in. Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Wrocławskiego oraz honorowym obywatelem Wałbrzycha i Kalisza. Zmarł 3 lutego 2023 r. w Izraelu. Pogrzeb byłego ambasadora odbędzie się w niedzielę w Jerozolimie.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/633002-bronislaw-wildstein-szewach-weiss-byl-polskim-patriota