27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy niemieckiego obozu Auschwitz. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było w nim jeszcze ok. 7 tys. - w tym pół tysiąca dzieci - witali ich jako wyzwolicieli. Dzisiaj obchodzony jest również Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu ustanowiony przez ONZ, by uczcić pamięć 6 milionów Żydów zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej. Jego datę wyznaczono na 27 stycznia, rocznicę zajęcia przez Armię Czerwoną w 1945 roku niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
„Wciąż żywa jest pamięć o okrucieństwach tamtych wydarzeń”
W Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu pochylamy głowy przed ponad milionami ofiar oraz przed ocalonymi, którzy przeżyli piekło Auschwitz - oświadczył w piątek szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.
Dziś, 78 lat po wyzwoleniu niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, wciąż żywa jest pamięć o okrucieństwach tamtych wydarzeń. Efektem nienawiści była zaplanowana, przerażająca zbrodnia. Jej ślady na zawsze zostaną w świadomości pokoleń
— napisał Rau na Twitterze.
W Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu pochylamy głowy przed ponad milionami Ofiar oraz przed Ocalonymi, którzy przeżyli piekło Auschwitz
— dodał szef MSZ.
„Nigdy nie możemy zapomnieć o tych, których Niemcy zgładzili”
Dziś wspominamy miliony ofiar przeprowadzonego przez Niemców ludobójstwa, którego symbolem jest niemiecki obóz zagłady Auschwitz-Birkenau - napisała w mediach społecznościowych pochodząca z ziemi oświęcimskiej była premier Beata Szydło.
Była szefowa rządu, a obecnie europoseł, opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym nawiązała do przypadającej w piątek 78. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu Auschwitz.
Dziś wspominamy miliony ofiar przeprowadzonego przez Niemców ludobójstwa, którego symbolem jest niemiecki obóz zagłady Auschwitz-Birkenau. Nigdy nie możemy zapomnieć o tych, których Niemcy zgładzili tylko dlatego, że nie pasowali do ich koncepcji świata. Więźniom Auschwitz-Birkenau próbowali na wszelkie sposoby pomagać mieszkańcy Ziemi Oświęcimskiej. Wielu z nich Niemcy posłali na śmierć w obozie. Dziś na rzecz pamięci o tych prawdziwych polskich Bohaterach działa Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej
— napisała.
Niemcy rozpoczęli przygotowania do likwidacji Auschwitz w sierpniu 1944 r. Sukcesywnie ewakuowali więźniów w głąb Rzeszy. Do połowy stycznia 1945 r. wyekspediowali ok. 65 tys. osób, w tym niemal wszystkich Polaków, Rosjan i Czechów. Mimo zbliżania się oddziałów sowieckich Niemcy kontynuowali uśmiercanie Żydów. Komory gazowej po raz ostatni użyli w listopadzie 1944 r.
Pod koniec 1944 r. Niemcy palili dokumenty i zacierali świadectwa zbrodni: zasypywali doły z ludzkimi prochami, rozebrali do fundamentów krematorium IV i przygotowali do wysadzenia pozostałe trzy. Zniszczyli je tuż przed opuszczeniem obozu.
17 stycznia 1945 r. odbył się w KL Auschwitz ostatni apel. Stanęło do niego 67 tys. 12 więźniarek i więźniów, w tym w obozie Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau 31 tys. 894, a w podobozach 35 tys. 118 osób.
„Marsze śmierci”
Ostateczną likwidację obozu Niemcy zaczęli, gdy ruszyła ofensywa sowiecka. Rozpoczęli ewakuację więźniów „marszami śmierci”. Z obozu macierzystego Auschwitz I oraz podobozów wyprowadzili 58 tys. osób.
Piesze kolumny docierały głównie do Wodzisławia Śląskiego i Gliwic, skąd otwartymi wagonami transportowano ich do obozów w głębi Rzeszy. Podczas akcji zginęło co najmniej 9 tys. więźniów.
W Auschwitz i Birkenau zostało ok. 9 tys. więźniów, w tym ok. 500 dzieci. Esesmani uznali, że nie nadają się do pieszej ewakuacji i zamierzali ich zgładzić. Zdążyli zabić ok. 700 z nich.
26 stycznia obóz opuściła większość załogi. Więźniowie, nie zważając na ostrzeliwujących ich ostatnich wartowników, szukali żywności i odzieży. Wielu zginęło. Umierali też z powodu zjedzenia zbyt dużych ilości żywności. Część więźniów, głównie personelu szpitali obozowych, podjęła próbę samoorganizacji życia obozowego i pomocy obłożnie chorym.
Historyk Andrzej Strzelecki wspominał, że rozkaz zajęcia Oświęcimia otrzymała 60. Armia I Frontu Ukraińskiego, która nacierała lewym brzegiem Wisły od strony Krakowa w kierunku Górnego Śląska. Celem było częściowe okrążenie Niemców i zmuszenie do wycofania się z niezwykle ważnego regionu przemysłowego.
26 stycznia czerwonoarmiści przekroczyli Wisłę. Dzień później zwiadowcy 100. Lwowskiej Dywizji Piechoty przed południem weszli do podobozu Monowitz. W południe dotarli do centrum Oświęcimia, a krótko potem skierowali się w rejon obozu macierzystego Auschwitz I i obozu Auschwitz II-Birkenau. Przy pierwszym napotkali na opór wycofujących się Niemców, który przełamali. Obozy zajęli ok. godz. 15.
W walkach z Niemcami w rejonie Auschwitz I, Auschwitz II-Birkenau, podobozu Monowitz i miasta Oświęcim zginęło 231 żołnierzy Armii Czerwonej. 66 zginęło w strefie obozowej.
W Auschwitz, Birkenau i Monowitz oswobodzenia doczekało łącznie ok. 7 tys. więźniów. Armia Czerwona uwolniła też pół tysiąca więźniów w podobozach w Starej Kuźni, Blachowni Śląskiej, Świętochłowicach, Wesołej, Libiążu, Jawiszowicach i Jaworznie.
Zdaniem historyków Muzeum Auschwitz, Armia Czerwona nie była w stanie wcześniej dotrzeć do Auschwitz, gdyż bliższe informacje o obozie otrzymała dopiero po zajęciu Krakowa, 18 stycznia.
Część byłych więźniów po uwolnieniu wróciła do domów. Pozostali zostali umieszczeni w szpitalach zorganizowanych w byłych już obozach przez sowieckie wojskowe służby medyczne oraz mieszkańców Oświęcimia i okolicy. Leczonych w nich było ponad 4,5 tys. byłych więźniów z ponad 20 krajów, w większości Żydów. Wśród nich było ponad 200 dzieci. Chorzy znajdowali gościnę w prywatnych domach. Większość byłych więźniów opuściła szpitale w ciągu trzech-czterech miesięcy po uwolnieniu.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu został ustanowiony przez ONZ, by uczcić pamięć 6 milionów Żydów zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej. Jego datę wyznaczono na 27 stycznia, rocznicę zajęcia przez Armię Czerwoną w 1945 roku niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Hasłem tegorocznych obchodów i związanych z nimi programów edukacyjnych w instytucjach Organizacji Narodów Zjednoczonych jest „Dom i przynależność”. Jak wyjaśnia ONZ: „Hasło przewodnie podkreśla człowieczeństwo ofiar i ocalałych z Holokaustu, którym sprawcy odebrali ich domy, a także poczucie przynależności”.
Podkreślono, że w 1933 roku partia nazistowska przejęła kontrolę w Niemczech i zadecydowała, kto może uważać Niemcy za swój dom. W oświadczeniu ONZ zwrócono także uwagę, na wzrastający wówczas i sankcjonowany przez państwo antysemityzm i związany z nim terror, który prowadził do niszczenia nie tylko domów, ale też miejsc kultu i źródeł utrzymania.
ONZ wskazuje, że niemieccy naziści i kolaborujące z nimi rządy uczynili bezdomnymi miliony ludzi.
Zastanawiamy się, jak ci, którzy szukali schronienia od 1933 r., negocjowali znaczenie „domu” i „przynależności”. Myślimy o tych, którzy przeżyli, ukrywając się i o wpływie tego doświadczenia na ich poczucie +tego, czym jest+ dom
— czytamy na stronach ONZ.
Celem związanych z obchodami programów edukacyjnych ma być zbadanie, jak ocaleni odnajdywali się w powojennym świecie, w którym znaczenia pojęć „dom” i „przynależność” zostały radykalnie zakwestionowane przez sprawców Holokaustu.
Skupienie się na człowieczeństwie ofiar skłania nas do pamiętania o naszej odpowiedzialności za zwalczanie mowy nienawiści, zwalczanie antysemityzmu i uprzedzeń – za zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby zapobiec ludobójstwu
— podsumowuje ONZ.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, w czwartek w Parlamencie Europejskim podczas sesji plenarnej wystąpił prezydent Izraela Icchak Herzog.
Antysemityzm trwa, a negacja Holokaustu wciąż istnieje
— podkreślił.
Musicie zapewnić, by każdy Żyd chcący prowadzić pełne żydowskie życie w waszych krajach mógł to robić bezpiecznie i bez obaw
— zaapelował Icchak Herzog.
Z najnowszego raportu Światowej Organizacji Syjonistycznej (WZO) wynika, że w całym 2022 roku najwięcej antysemickich zdarzeń miało miejsce w Europie (47,7 proc.) oraz USA (33 proc.). Organizacja wskazuje, że alarmująco rośnie niechęć do Żydów w Stanach Zjednoczonych.
Antysemityzm jest nadal problemem w Niemczech, gdzie między styczniem a wrześniem 2022 r. policji zgłoszono 1555 incydentów, co daje średnio pięć raportów dziennie, informuje WZO.
Na odradzający się antysemityzm zwrócił uwagę prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier podczas zeszłorocznej uroczystości ordynacji rabinów w Hanowerze. Podkreślił, że „w Niemczech antysemityzm znów objawia się znacznie bardziej otwarcie”. Dodał, że Żydzi są w Niemczech zniesławiani, wyszydzani i atakowani fizycznie.
Z kolei przedstawiciele Związku Nauczycieli Niemieckich w odezwie skierowanej do ministerstwa edukacji napisali, że „literatura o Holokauście powinna być obowiązkowa na lekcjach niemieckiego, a obecny antysemityzm wskazuje na niebezpieczeństwo represji i zapomnienia z niebezpieczną jasnością”.
Zgromadzenie Ogólne ONZ 1 listopada 2005 r. uchwaliło dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Jego datę wyznaczono na 27 stycznia, rocznicę wejścia Armii Czerwonej w 1945 roku do niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Założony początkowo jako obóz koncentracyjny dla polskich więźniów Auschwitz z czasem stał się największym obozem zagłady, w którym zamordowano co najmniej 1,1 mln Żydów z całej Europy.
Holokaust, nazywany również Zagładą Żydów, Shoah lub Szoa to ludobójstwo europejskich Żydów dokonane w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką. Liczba ofiar jest szacowana na prawie 6 milionów, jedną trzecią tej liczby stanowiły dzieci. Liczba polskich Żydów wśród zabitych przez Niemców szacowana jest według różnych źródeł na 2,6-3,3 mln osób.
Obchody 78. rocznicy oswobodzenia Auschwitz
Obchody 78. rocznicy oswobodzenia Auschwitz odbędą się w Oświęcimiu i Brzezince Obchody 78. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu Auschwitz odbędą się dziś w Miejscu Pamięci Auschwitz; zarówno w Oświęcimiu, jak i Brzezince. Najważniejszymi gośćmi będzie ok. 20 byłych więźniów, spośród których głos zabiorą Żydówka Eva Umlauf i Polka Zdzisława Włodarczyk.
Honorowy patronat nad obchodami rocznicowymi objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.
W piątkowe przedpołudnie byli więźniowie oraz dyrekcja Muzeum Auschwitz odda hołd ofiarom składając wieńce i znicze przy Ścianie Straceń na dziedzińcu bloku 11 w byłym niemieckim obozie Auschwitz I. W tym miejscu Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
Główna ceremonia rozpocznie się w południe w budynku tzw. centralnej sauny w byłym KL Auschwitz II-Birkenau, gdzie od grudnia 1943 r. Niemcy prowadzili procedurę przyjęcia nowo przywiezionych więźniów do obozu. Tutaj pozbawiano ich tożsamości; ludzie stawali się numerami. Głos zabiorą byłe więźniarki: Żydówka Eva Umlauf oraz Polka Zdzisława Włodarczyk z domu Bogdaszewska. Słowa podziękowania wygłosi dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.
Udział w uroczystości wezmą m.in. Douglas Emhoff, mąż wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamali Harris, a także wicemarszałek Senatu RP Michał Kamiński.
Na ceremonii nie będzie obecny przedstawiciel Rosji. Po napaści na Ukrainę kraj ten nie otrzymał zaproszenia.
Po uroczystości w „centralnej saunie” uczestnicy przejdą przed ruiny komory gazowe i krematorium IV. Tam zmówione zostaną modlitwy. Następnie złożone zostaną znicze. To będzie zwieńczenie obchodów.
Rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel powiedział, że motywem przewodnim tegorocznych obchodów będzie „proces planowania, tworzenia i rozbudowy systemu odczłowieczenia i ludobójstwa w Auschwitz”.
Ten proces szczególnie mocno określiły słowa ocalałego Mariana Turskiego: +Auschwitz nie spadło z nieba+
— powiedział.
Jak zaznaczył, o ile w 1942 r. kształtowała się funkcja obozu jako ośrodka zagłady, to w 1943 r. przybrała ona charakter przemysłowy. Wiosną tego roku Niemcy ukończyli na terenie obozu Auschwitz II-Birkenau budowę czterech instalacji, w których znajdowały się komory gazowe, ale także nowoczesne urządzenia do kremacji zwłok.
Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński podkreślił, że „odwiedzający Miejsce Pamięci mogą dziś zobaczyć ruiny budynków, które stały się symbolem zagłady Żydów, ale też innych zbrodni popełnianych w Auschwitz na Polakach, Romach, Rosjanach i ludziach innych narodowości”.
Zachowały się jednak plany architektoniczne i konstrukcyjne, które dobitnie ukazują, co człowiek – nawet znakomicie wykształcony – jest w stanie zrobić w imię ideologii. Wszystkie te pozostałości są wymownym ostrzeżeniem dla ludzkości, jakże wymownym dziś w świetle zbrodni wojennych dokonywanych przez Rosję na Ukrainie
— podkreślił dyrektor Cywiński.
Tegoroczne obchody rocznicowe w całości będą transmitowane w internecie.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/631825-78-rocznica-wyzwolenia-obozu-auschwitz