W końcu lat 60. zbudowano na terytorium Polski trzy ściśle tajne bazy wojskowe, których prawdziwe przeznaczenie znało zaledwie 12 oficerów Wojska Polskiego. Wszystkie zlokalizowano w północno-zachodniej części kraju: największą pod Białogardem, a dwie pozostałe w okolicach Trzemeszna Lubuskiego i Jastrowia. Dlaczego właśnie tam?
Bo stamtąd polskie oddziały w ramach tzw. Frontu Nadmorskiego miały wyruszyć na podbój północnych Niemiec Zachodnich oraz Danii. A w bazach miano przechowywać przekazane przez sowieckich sojuszników głowice nuklearne, z pomocą których polscy żołnierze mieli zrealizować przygotowane na Kremlu plany.
Historia powstania tych baz to jeden z wielu wątków pionierskiej książki Jarosława Pałki o roli, jaką nasza armia miała odgrywać w Układzie Warszawskim.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/625511-antoni-dudek-na-podboj-danii