„Polska jest jedna. Jakże bardzo wymownie widać to dzisiaj, poprzez zejście się tutaj całego szeregu symboli w jeden. Właśnie symbol Polski jako takiej – jednej, całej, suwerennej, niepodległej. Pochylamy się nad trumnami, w których są szczątki trzech prezydentów RP na uchodźstwie. Tej RP, której zwykliśmy nazywać II RP, w tej RP, którą niektórzy nazywają III RP. ale jesteśmy w świątyni, która została rozpoczęta przez I RP” - wskazał prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych trzech prezydentów RP na uchodźstwie w Światyni Opatrzności Bożej.
CZYTAJ TAKŻE:
W Świątyni Opatrzności Bożej, z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, odbywa się msza św. żałobna trzech prezydentów RP na uchodźstwie - Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisław Ostrowskiego, których szczątki w sobotę powróciły do Polski.
Bohaterstwo prezydentów RP na uchodźstwie
Ta świątynia jest w jakimś sensie takim samym symbolem jak prezydentura. To historia niesiona poprzez dzieje. W tej świątyni, dziś gotowej, będącej widomym symbolem suwerennej, wolnej, niepodległej Polski, witamy a zarazem odprowadzamy na miejsce wiecznego spoczynku tych prezydentów RP, którzy przenieśli ją przez dziesięciolecia bardzo trudnych lat, cały czas będąc uosobieniem suwerennej, wolnej i niepodległej Polski. Pochylamy czoło także nad ich bohaterstwem. Myślę o bohaterstwie trudnym, bohaterstwie prezydentów, którym zabrano ojczyznę, którzy nie mogli wrócić, bo ta ziemia ojczysta była pod zarządem obcych. Dziś są tutaj. Są na swoim miejscu, wrócili do ojczyzny, z której musieli kiedyś przymusowo wyjechać, z ojczyzny, którą przenieśli w sobie, którą nieśli mimo szyderstw, rechotu komunistów. Oni cały czas wierzyli, że niosą w sobie wolną, suwerenną, niepodległą Polskę, że ta Polska na tej ziemi taka będzie. I się nie pomylili. A ostatni z nich, już tutaj od ponad 10 lat spoczywający przekazał insygnia prezydenckie wolnej Polski pierwszemu prezydentowi, po odzyskaniu przez tą ziemię suwerenności i niepodległości
– wskazał prezydent.
(…) Dziś prezydenci są z nami, są pomiędzy nami. Są z nami duchem i ciałem. (…) Od ponad 1050 lat powierzamy opiekę nad RP. Niech trwa w tej Bożej Opatrzności. Składam wyrazy szacunku bohaterstwu prezydentów, rodzinom, które przeniosły pamięć o znaczeniu ich prezydenckiej służby, jak i wszystkim, którzy przez stulecia nie zapomnieli o realizacji tego dzieła – Świątyni Opatrzności Bożej. Jesteśmy tutaj, mimo wszystko, na uroczystości radosnej, choć jest to pogrzeb, ale to radosne przyjęcie panów prezydentów na ich ziemi, w tym niezwykle symbolicznym miejscu. Niech żyje Polska!
– zakończył prezydent Duda.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/621796-pogrzeb-trzech-prezydentow-rp-duda-sa-na-swoim-miejscu