„Prezydenci wracają do Polski dopiero po 32 latach. Cieszę się, że reprezentuję rząd, który to uporządkował. To bardzo w Polsce jest potrzebne” - powiedział w „Porannej Rozmowie” na antenie telewizji wPolsce.pl Jan Dziedziczak, sekretarz stanu, pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą.
CZYTAJ TAKŻE: Do Polski zostaną sprowadzone szczątki trzech prezydentów II RP. W Wielkiej Brytanii odbędą się uroczystości pożegnalne
12 listopada do Polski zostaną sprowadzone szczątki trzech Prezydentów II RP na Uchodźstwie. W niedzielę w Newark w Wielkiej Brytanii odbyły się uroczystości pożegnalne. Na tamtejszym Cmentarzu Lotników Polskich spoczywali Władysław Raczkiewicz, August Zaleski i Stanisław Ostrowski.
Prowadzący rozmowę Maciej Wolny pytał swojego gościa, dlaczego to wydarzenie jest tak istotne oraz w jakich wymiarach jest ważne.
Jan Dziedziczak wskazał trzy wymiary wydarzenia.
Pierwszy, najważniejszy to jest ten wymiar stricte symboliczny, związany z instytucją Prezydenta. Dzisiejsza demokratyczna, wolna Polska mówi wyraźnie kto miał rację. Władzami Polski, zgodnymi z przepisami państwa polskiego, działającymi w interesie państwa to były władze działające na uchodźstwie w Wielkiej Brytanii. Mówimy tutaj zarówno o okresie okupacji niemieckiej jak i tym do przeprowadzenia w pełni wolnych i demokratycznych wyborów w Polsce. Dzisiaj my mówimy jako Polska kto miał rację, kto zachował się jak trzeba, a kto był uzurpatorem
— mówił.
Drugi element, który jest bardzo ważny w tej historii to działania edukacyjne. Ta historia jest całkowicie nieznana wśród młodzieży, a w społeczeństwie też jest bardzo słabo kojarzona. My chcemy opowiedzieć Polakom o tej pięknej, dobrze o nas Polakach świadczącej, historii. Powstaje specjalna strona internetowa – www.misjawolnapolska.pl, na której też są wszelkie informacje
— dodał pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą.
Trzeci wymiar to powiedzenie dziękuję. To zrobiliśmy zwłaszcza wczoraj, bardzo mocno to akcentowaliśmy, ten pobyt w Newark, żeby się spotkać z Polakami na emigracji, z potomkami Polaków na emigracji, którzy zbudowali tą wspaniałą Rzeczpospolitą Londyńską, z potomkami władz na emigracji, a także z tymi wszystkimi Brytyjczykami, którzy wspierali działalność polskich władz na uchodźstwie. Polska mówi im dziękuję
— zaznaczył.
„Dlaczego po 1989 r. tak mało o tym mówiono?”
Maciej Wolny zapytał również Jana Dziedziczaka, dlaczego zdecydowaliśmy się na sprowadzenie szczątków trzech prezydentów II RP właśnie teraz.
Powrót prezydentów do kraju i ich pogrzeb, który odbędzie się 12 listopada o godzinie 15:00 w Świątyni Opatrzności Bożej, będzie pogrzebem państwowym, absolutnie uwzględniającym majestat głowy państwa. Na uroczystości będzie obecny pan prezydent Andrzej Duda, który będzie żegnał swoich poprzedników, będzie inicjator całej akcji czyli pan premier Mateusz Morawiecki
— odpowiedział minister Dziedziczak.
Pytanie jest bardzo dobre – dlaczego to wszystko dzieje się 32 lata po przemianach demokratycznych w Polsce? To jest dobre pytanie i wiele mówiące o Polsce po 1989 r. To, że komuniści robili wszystko, żeby inicjatywę prezydentów na uchodźstwie skazać na zapomnienie, to nikogo to nie dziwi
— podkreślił.
Tak jak mówił Wojciech Jaruzelski o płk Kuklińskim: „jeżeli on jest bohaterem to kim my jesteśmy?”. Tak samo, jeśli tam są legalne władze to kim my jesteśmy, tak myśleli komuniści i robili wszystko żeby o tej historii się nie dowiedziano. Ale dlaczego po 1989 r. tak mało o tym mówiono?
— zastanawiał się rozmówca Macieja Wolnego.
Pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą stwierdził, że „to o Polsce i o III RP też niestety nie najlepiej świadczy”.
W 1990 r., w grudniu odbyły się pierwsze w pełni wolne wybory prezydenckie w Polsce. Prezydent Kaczorowski, ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie zadecydował o zakończeniu misji prezydentów na uchodźstwie i przekazaniu insygniów władzy prezydenta i całej ciągłości, wybranemu w wolnych wyborach prezydentowi
— przypomniał minister Dziedziczak.
Misja się wtedy skończyła, ale prezydenci wracają do Polski dopiero po 32 latach. Cieszę się, że reprezentuję rząd, który to uporządkował. To bardzo w Polsce jest potrzebne
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/621135-dziedziczak-prezydenci-ii-rp-wracaja-dopiero-po-32-latach