Wydarzenie inauguruje trzecią edycję programu „Zawołani po imieniu” i zostało objęte Honorowym Patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
24 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, Instytut Pileckiego upamiętni Katarzynę i Sebastiana Kazaków, którzy zostali zamordowani przez niemieckich żandarmów za pomoc niesioną Żydom.
Program upamiętnienia - czwartek 24 marca 2022, Brzóza Królewska, gm. Leżajsk:
12:00 — Uroczysta Msza Święta (Kościół św. Jana Chrzciciela w Brzózie Królewskiej)
13:15 — Uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej (teren przykościelny)
Agresja Rosji na Ukrainę uświadomiła nam na nowo, czym są cierpienia ludności cywilnej. Polacy masowo pomagają uchodźcom ukraińskim. Dostarczają żywność, lekarstwa, odzież. Otwierają drzwi własnych domów – żeby pomóc. (…) Wprowadzenie kary śmierci za pomoc w latach niemieckiej okupacji było niewyobrażalną zbrodnią. Dlatego chcemy i będziemy pamiętać o tych, którzy niosąc pomoc zginęli, tak jak małżeństwo Państwa Kazaków. Stali się oni nie tylko ofiarą niemieckiego totalitaryzmu, ale także świadectwem chrześcijańskiej postawy, pełnej odwagi, godności i szacunku dla ludzkiego życia
— mówi prof. Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego.
Historia Katarzyny i Sebastiana Kazaków
Katarzyna Sroka urodziła się w Brzózie Królewskiej. W 1903 r. wyszła za mąż za pochodzącego z tej samej wsi Sebastiana Kazaka. Małżeństwo zamieszkało w domu Sebastiana i doczekało się ośmiorga dzieci. Rodzina utrzymywała się z pracy na roli i hodowli. Dorastające dzieci starały się wspierać rodzinę materialnie, szukając zarobku także poza Brzózą. Z rodzicami pozostały dwie córki – najstarsza Agnieszka i najmłodsza Józefa. II wojna światowa i niemiecka okupacja przyniosły tragiczne zmiany w życiu polskich obywateli, w tym także mieszkańców Brzózy Królewskiej. Wszechobecne, nasilające się represje przyjęły szczególnie okrutną formę względem ludności żydowskiej. Latem 1942 r. Niemcy rozpoczęli likwidację ludności żydowskiej także w powiecie jarosławskim. Większość ofiar została wywieziona do obozu zagłady w Bełżcu. Pozostali przy życiu Żydzi rozpoczęli dramatyczną walkę o przetrwanie, ukrywając się w lasach, na polach, a także prosząc chrześcijańskich sąsiadów o ratunek.
Katarzyna i Sebastian Kazakowie nie odmówili pomocy. Najpierw ukrywali u siebie dzieci sąsiada Pinchasa Wachsa, które po kilku tygodniach wróciły do rodzinnego domu i ostatecznie tam zginęły wraz z rodzicami. Następnie, pod koniec 1942 r., rodzina Kazaków przyjęła pod swój dach Żydówkę Chanę Stiller, a niedługo później jeszcze dwóch żydowskich mężczyzn, w tym jednego znanego jako Chyla Chym
— tłumaczy Anna Stróż-Pawłowska, kierownik działu ds. „Zawołanych po imieniu” w Instytucie Pileckiego.
Rankiem 27 marca 1943 r. niemieccy żandarmi w asyście granatowych policjantów oraz tłumacza weszli do gospodarstwa Kazaków. Natychmiast rozstrzelali troje znalezionych Żydów, a następnie, otrzymawszy w telefonicznej rozmowie rozkaz, zamordowali także Katarzynę i Sebastiana.
Widząc, że Niemcy i policjanci zbliżają się do domu tylnym wyjściem uciekłam z domu (…) Zatrzymałam się tam wtedy, usłyszałam strzały od strony naszego domu. Były to strzały z karabinu maszynowego połączone z odgłosem roztrzaskiwanej dachówki. Właśnie poprzedniej nocy na strychu nocowali dwaj Żydzi.
Zeznanie Józefy Siuzdak, córki Kazaków, AIPN Rz, Ds. 2/70, k. 36 mps.
Zwłoki małżeństwa pochowano na obrzeżach lokalnego cmentarza parafialnego; ciała Żydów zakopano w miejscu egzekucji. Córki Kazaków, Agnieszka i Józefa, uniknęły śmierci, ale musiały opuścić rodzinne strony i pozostawać w ukryciu.
Obie wyjechały na roboty przymusowe do Niemiec i wróciły do Brzózy Królewskiej dopiero w 1945 r. (…) Po powrocie do rodzinnego domu Józefa Kazak spełniła życzenie Chany Stiller, wysyłając pisane przez nią w ukryciu listy na pozostawiony adres krewnych
— dodaje Anna Stróż-Pawłowska z Instytutu Pileckiego.
W 2008 r. Katarzynie i Sebastianowi Kazakom Yad Vashem przyznał tytuł „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
W obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką są zaangażowane społeczności lokalne ze wszystkich miejsc, w których odbyły się upamiętnienia „Zawołanych po imieniu”. Dotychczas, w ramach 23 wydarzeń uhonorowaliśmy 53 Polaków, którzy ratowali ponad 100 Żydów.
Tegorocznym upamiętnieniom będzie towarzyszyła wystawa mobilna, która przybliża program „Zawołani po imieniu” i jego bohaterów. Premierowo zostanie zaprezentowana w Brzózie Królewskiej.
„Zawołani po imieniu”
Program „Zawołani po imieniu” poświęcony jest osobom narodowości polskiej zamordowanym za niesienie pomocy Żydom w czasie okupacji niemieckiej. Pamięć o tych, którzy wykazali się heroizmem w obliczu niemieckiego terroru, jest pielęgnowana we wspomnieniach rodzin, często jednak historie te nie są znane ogółowi społeczeństwa. Program powstał z potrzeby zaznaczenia w przestrzeni publicznej miejsc związanych z pomordowanymi. Instytut Pileckiego podejmuje starania, aby te lokalne doświadczenia stały się częścią powszechnej świadomości historycznej.
IP/WUj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/591142-dobro-silniejsze-niz-strach-upamietnienie-kazakow