Wciąż można słyszeć dziennikarzy opozycji, aktorów czy reżyserów, obecnie kosmopolitów całą gębą, pracujących jeszcze w mediach sterowanych przez Komitet Centralny PZPR, którzy porównują obecny rząd Zjednoczonej Prawicy do rządów faszystowskich czy komunistycznych, a samego Jarosława Kaczyńskiego zestawiają z Bolesławem Bierutem, Wiesławem Gomułką czy Władimirem Putinem.
Czyni to spustoszenie w głowach głównie ludzi młodych, przyczepionych do smartfona, dla których PRL to czasy równie odległe jak międzywojnie. Dlatego wciąż przypominam, czym była PRL. Dobrze zresztą jest przypomnieć, czym była PRL i tym, którzy żyli w czasach Gierka i Jaruzelskiego, także to, jak formatowano jeszcze wcale nie tak dawno myślenie Polaków.
Nowa władza, po roku 1944, oprócz środków przemocy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/582712-prl-a-moze-go-nie-bylo-kontrola-swiadomosci