„Był to prawdziwy wojownik. Trzeba było mieć charakter i przebojowość, by odegrać taką rolę w konspiracji, w Powstaniu” – mówi dr Piotr Gontarczyk, wspominają prof. Witolda Kieżuna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
– W najnowszym „wSieci”: Piotr Gontarczyk demaskuje kłamstwa na temat przeszłości prof. Kieżuna!
Prof. Witold Kieżun spoczął dziś na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Bohatera Powstania Warszawskiego wspomina w rozmowie z wPolityce.pl dr Piotr Gontarczyk.
Był to bez wątpienia bardzo oryginalny i ciekawy człowiek. Wybitny erudyta, człowiek wielkiej wagi i odwagi. Miał niekwestionowane zasługi w czasie Powstania Warszawskiego. Wyjątkowo miło rozmawiało się z nim o wielu sprawach. Lubił ostro przekonywać do swoich poglądów, ale zawsze warto było go posłuchać. Był to człowiek „przedwojenny”, pochodził z porządnej inteligenckiej rodziny. Przyszłe pokolenia mogą żałować, że nie będą już miały okazji obcować z ludźmi tego pokolenia, z taką klasą
– mówi naukowiec.
Był to prawdziwy wojownik. Trzeba było mieć charakter i przebojowość, by odegrać taką rolę w konspiracji, w Powstaniu. Człowiek wielkiego formatu, który całym swoim sercem żył sprawami polskimi i był dla nich gotów do poświęceń
– dodaje.
Dr Piotr Gontarczyk odniósł się też do oskarżeń, które jeszcze za życia padły pod adresem prof. Witolda Kieżuna.
Profesor żył w PRL i zdawał sobie sprawę z tego, jak ten system działa. Po raz pierwszy bezpieka zainteresowała się nim w latach 40. Niemal rok spędził w tragicznych warunkach wywieziony w głąb Związku Radzieckiego. Znał dotknięcie tego systemu. W dokumentach nic na niego nie ma. Nie ma tam kompletnie nic obciążającego pana profesora. Przypisano mu słowa, których nigdy nie powiedział i czyny, których nie dokonał. Był uczciwym człowiekiem. Nie dał nikomu cienia ciekawych informacji na temat kogokolwiek
– przekonuje Piotr Gontarczyk.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/556012-dr-gontarczyk-prof-kiezun-sercem-zyl-sprawami-polskimi