Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na warszawskim Mokotowie przygotowało specjalną ekspozycję na zbliżająca się Noc Muzeów.

Placówka wciąż jest w budowie, ale nieustannie wykonywane są prace, których z zewnątrz nie widać. Restaurowane i opisywane są niezwykle cenne przedmioty, które w przyszłości zasilą ekspozycję. Ale pracownicy muzeum dbają o to, by udostępniać choć część zbiorów nawet w okresie przejściowym.

W korytarzu głównym zbudowaliśmy ekspozycję, którą ma być przekrojem tego, co chcemy pokazywać w muzeum. Specjalnie z okazji zbliżającej się Nocy Muzeów, w której weźmiemy udział, oczywiście w reżimie sanitarnym wystawiliśmy nasze najcenniejsze pamiątki

— mówi Jacek Pawłowicz, dyrektor MŻWiWPPRL.

Na ekspozycji tymczasowej znajdziemy m. in. Order Orła Białego, którym pośmiertnie został uhonorowany rotmistrz Witold Pilecki. Odznaczenie nadał prezydent Lech Kaczyński. W gablotach są też: pieczołowicie odrestaurowany mundur należący do mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, buty Danuty Siedzikówny „Inki”, znalezione wraz z jej szczątkami na cmentarzu w Gdańsku.

To nasze najcenniejsze eksponaty, ale proszę pamiętać, że zakres tematyczny muzeum nie kończy się na Żołnierzach Wyklętych. Mamy także bardzo cenne i ciekawe eksponaty dotyczące okresu Solidarności i opozycji w PRL

— dodaje dyrektor.

Zobaczy więc także rzeczy osobiste należące do Emila Barchańskiego, najmłodszej ofiary stanu wojennego. W tym koszulkę, w którą był ubrany w momencie śmierci. Pamiątki przekazała, jeszcze za życia, pani Krystyna Barchańska, mama Emila.

W innych gablotach będzie można zobaczyć pamiątki wyrabiane przez osadzonych w mokotowskim areszcie więźniów politycznych. Podczas Nocy Muzeów, poza wspomnianą ekspozycją pracownicy muzeum oprowadzą zwiedzających po całym terenie byłego aresztu. Szczególnie ważnym miejsce są: X pawilon z celami, gdzie więziono bohaterów podziemia, karcer pod tzw. pałacem cudów, mur straceń i miejsce, gdzie na szubienicy stracono m. in. gen. Emila Fieldorfa „Nila”.

Marcin Wikło