Choć odkryliśmy już tajemnicę Marii Barr - pięknej kobiety z archiwalnego zdjęcia IPN, to jednak poszukiwania się na tym nie zakończyły! Zapaleńcy historyczni przekazują teraz nowe informacje o pierwszym mężu wspominanej bohaterki. Kim był Philip Rex Barr? „Odkryliśmy tragiczną historię brytyjskiego pilota o polskich korzeniach” - czytamy na facebookowej stronie „303 Jag Squad”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kim był Philip Rex Barr? Miał polskie korzenie!
IPN z pomocą internautów ustalił dane młodej kobiety z archiwalnej fotografii, którą opublikował w mediach społecznościowych. O historii wspomnianego zdjęcia i losach Marii Barr napisano już wiele. Ale nadal nie mieliśmy pełnych informacji o jej pierwszym mężu. Kim był Philip Rex Barr?
Wiemy, że to brytyjski pilot, dowódca 107. Dywizjonu RAF, który został 7 listopada 1942 r. zestrzelony przez artylerię przeciwlotniczą nad miejscowością Kortrijk w Belgii. Adam Stefan Lewandowski, historyk z IPN, przekazał, że mąż Marii Barr siedział za sterami lekkiego bombowca Douglas Boston, a samoloty te wykonywały dzienne operacje nad terytorium wroga. Jak przekazał IPN, mąż pani Marii został pochowany w Belgii.
Więcej informacji o losach Philipa Rexa Barra przekazali teraz historycy-amatorzy zorganizowani wokół strony „303 Jag Squad” na Facebooku. Według opublikowanego tam wpisu mężczyzna był synem Harry’ego Philipa Barra i Adelaide Mary Barr. Podkreślono polskie korzenie pilota, którego dziadek nosił pierwotnie nazwisko Barczyński.
Philip, brytyjski pilot o polskich korzeniach, służył w 35. i 107. Dywizjonach Bombowych, zajmujących się głównie bombardowaniem Francji. Jego dziadek nazywał się Barczyński, później zmienione na Barr
— czytamy.
Jak zrelacjonowano, Philip i Maria spotkali się na pokładzie polskiego MS „Sobieski” po upadku Francji (okręt służył jako jednostka wojskowa podczas ewakuacji aliantów z zachodniej Francji w 1940 r. (Operacja Ariel). Philip został zestrzelony w walce powietrznej nad Francją i wraz z czterema innymi brytyjskimi lotnikami znajdował się pod opieką polskich pilotów i ich rodzin. Informację tę potwierdza pośrednio artykuł z gazety „Dziennik Polski” z 1943 r., w którym przedstawiono opowieść Marii Barr.
Okoliczności śmierci. Zginął podczas akcji
Historycy-amatorzy zwracają też uwagę na dwa źródła, które przedstawiają możliwe okoliczności, w jakich zginął mąż pani Marii Barr.
Według znanego historyka lotnictwa wojskowego z czasów II wojny światowej Martina W. Bowmana samolot uderzył w kable wysokiego napięcia i rozbił się w pobliżu Zwevegem (…) Według innego źródła cała czteroosobowa załoga zginęła, gdy samolot został trafiony przez FLAK
Słynna fotografia z archiwum IPN, od której zaczęły się poszukiwania, przedstawia Marię Barr w 1943 roku, trzymającą w dłoniach jego pośmiertne odznaczenie - D.F.C. (Distinguished Flying Cross), które odebrała osobiście z rąk króla Jerzego VI.
A tak o tamtym wydarzeniu opowiadała sama pani Maria… Jej relacja jest niezwykle przejmująca.
Znalazłam się w Pałacu pomiędzy 300 innymi osobami, głównie krewnymi poległych lotników. Wszyscy staliśmy w dwóch szeregach, stosownie do rodzaju odznaczenia, w porządku alfabetycznym. Urzędnik dworski wypowiedział moje nazwisko, stopień mojego męża i nazwę odznaczenia. Król Jerzy VI wręczył mi odznaczenie osobiście, mówiąc: „Jestem bardzo szczęśliwy, że wręczam pani to wojskowe odznaczenie”
W październiku ubiegłego roku otrzymałam informację, że mój mąż nie zdołał powrócić z misji. Nie mogłam uwierzyć, i wciąż nie wierzę, że zginął.
SŁOWA MARII BARR CYTOWALIŚMY TUTAJ
Autorzy strony „303 Jag Squad” podsumowują, że wszyscy chcieli poznać tożsamość pięknej kobiety na zdjęciu, a odnaleźliśmy tragiczną historię jej pierwszego męża - brytyjskiego pilota o polskich korzeniach.
Lecz i na tym nie koniec! IPN na swoim anglojęzycznym profilu na Facebooku przedstawił zdjęcie, na którym widzimy nagrobek Philipa Rexa Barra.
olnk/wPolityce.pl/Facebook/303 Jag Squad/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/543576-kim-byl-maz-marii-barr-przejmujaca-historia-pilota-raf