„Andrzejku! Pamiętaj, że istnieją tylko trzy świętości: Bóg, Ojczyzna i Matka. Bądź dobry dla Matki. Zostań lekarzem, inżynierem, naukowcem lub ekonomistą, co wolisz. Nie zapominaj o ojcu i jego idei” – pisał do syna w grypsie z mokotowskiego więzienia ppłk Łukasz Ciepliński, prezes IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 70 lat temu, 1 marca 1951 r., wraz z sześcioma podkomendnymi, został zabity strzałem w tył głowy.
Syn Cieplińskiego nie mógł zrealizować testamentu ojca: zmarł w 1971 r., w wieku zaledwie 24 lat.
Przez to wola Cieplińskiego stała się uniwersalnym przesłaniem dla nas wszystkich
– podkreśla dr Mirosław Surdej, historyk z rzeszowskiego oddziału IPN, autor opracowań na temat prezesa IV Zarządu WiN.
Dwie okupacje
Ciepliński, rocznik 1913, pochodził z Wielkopolski. Już w czasach szkolnych dał się poznać jako sumienny uczeń, odnosił sukcesy w nauce i sporcie.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/541283-przeslanie-do-polakow-wzruszajacy-testament-cieplinskiego