„Od grudnia 1942 r. aż do wyzwolenia miasta w styczniu 1945 r. funkcjonował w Łodzi obóz koncentracyjny dla polskich dzieci. Gehenna zgotowana najmłodszym Polakom. O której prawie nikt nie wie” – piszą Jolanta Sowińska-Gogacz i Błażej Torański w książce „Mały Oświęcim”. Autorzy postawili sobie za cel, „by łódzki obóz na Przemysłowej, biała plama na mapie drugiej wojny światowej, trafił do świadomości tysięcy czytelników, do całego świata”. Publikujemy fragmenty pierwszego rozdziału tej niezwykle ciekawej monografii.
Córeńko, ja bym cię wolała zobaczyć w trumnie niż w tym obozie!
– tak do sześcioletniej Grażynki mówiła jej mama, gdy z okien domu przy Przemysłowej 13 patrzyły na chybotliwe, warczące ciężarówki, które co rano woziły do pracy w mieście wychudzone, zziębnięte postacie.
Te…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/530460-do-ostatniego-dnia-trwalo-tam-zlo