Gdy Henryk Sienkiewicz pisał na początku Potopu: - Do urzędów wielkich nigdy Billewiczowie nie doszli […] - nie wiedział, że 5 grudnia 1867 r. przyszedł na świat jeden z najwybitniejszych synów naszej Ojczyzny, którego matką była Maria z Billewiczów Piłsudska.

Te korzenie rodzinne warto przypomnieć w 153. rocznicę urodzin Marszałka, bo choć do historii przechodzimy pod nazwiskiem rodowym, to w polskiej tradycji charaktery młodych chłopców i mężczyzn, a często również ich wybory dróg życiowych kształtowały matki. Tak było w przypadku Józefa Piłsudskiego (o czym sam Marszałek często wspominał i czemu dał wyraz, każąc swoje serce pochować w grobie Matki). Tak było również w przypadku Jego ukochanego poety Juliusza Słowackiego. O takich matkach pisaliśmy w wydanym przez Fundację „Rodzice Szkole” albumie „Matki Niepokornych”.

Dziś, wspominając tych dwóch wybitnych Polaków (polityka, żołnierza i przywódcę narodu oraz poetę ducha), dedykuję Ich Matkom fragment wiersza z ww. albumu:

o Matko Niepokornych która dzieci swoje

oddałaś w służbę dobra kiedy było trzeba

czy ktoś kiedyś zrozumie i innym opowie

jak wiele Cię kosztował wolny skrawek nieba