Dlaczego proces beatyfikacyjny polsko-węgierskiego bohatera wzbudza dziś tak wiele emocji na Słowacji? Czy może on zostać patronem pojednania między Węgrami a Słowakami?
Trzy lata temu, 16 września 2017 r., w Dolnych Obdokovcach na Słowacji odbył się pochówek zmarłego 60 lat wcześniej węgierskiego hrabiego Jánosa Esterházyego. Zakończył on swe ziemskie życie 8 marca 1957 r. w ciężkim więzieniu komunistycznym w Mírovie na Morawach. Jego ciało zostało skremowane i zakopane w bezimiennej zbiorowej mogile więźniów politycznych w dzielnicy Motol w Pradze. Rodzinie nigdy nie powiedziano, gdzie je pochowano. Dopiero pół wieku później zostało odnalezione dzięki ówczesnemu szefowi czeskiej dyplomacji Karlowi Schwarzenbergowi, który nazwał Esterházyego „najuczciwszym politykiem Europy Środkowej”.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/518366-o-pawel-cebula-janos-esterhazy-zdrajca-czy-swiety