Po latach ignorowania i przemilczania, dzisiaj doszło już do pewnego przebicia się do opinii publicznej wiedzy o tym czwartym, wielkim i wyjątkowym porozumieniu strajkowym z roku 1980. Jak wiemy, zawarto je w Hucie „Katowice” w Dąbrowie Górniczej - najpóźniej, bo 8 dni po trzecim Porozumieniu Jastrzębskim, gdyż władze PRL kolejnego porozumienia podpisywać już nie chciały. Jednak zostało ono zawarte dzięki nieustępliwości Międzyzakładowego Komitetu Robotniczego w Hucie „Katowice”, który pragnął, aby wszyscy pracownicy w całym kraju mogli tworzyć nowy i jeden związek zawodowy na cały kraj, a nie tylko lokalnie tam, gdzie były strajki i podpisano porozumienia. Zatem bez porozumienia w Hucie „Katowice” utworzenie NSZZ „Solidarność” prawdopodobnie byłoby niemożliwe. Komunistyczne władze uległy, ale zrobiły następnie wszystko, aby fundamentalne znaczenie tego porozumienia i wiedzę o nim skazać na zapomnienie. Nadano mu mylącą nazwę Porozumienie Katowickie, a oficjalnie mówiono i pisano jedynie o trzech porozumieniach z Gdańska, Szczecina i Jastrzębia. I tak się utrwaliło przez wiele lat.
Współcześnie porozumienie zawarte w Hucie „Katowice” jest na drodze do uzyskania równorzędnej podmiotowości, jaką mają powszechnie znane trzy porozumienia, jednakże jesteśmy świadkami, że nazwa Porozumienie Katowickie wprowadza w błąd niezorientowane oraz nowe pokolenia Polaków. Skoro Porozumienie Gdańskie było w Gdańsku, Szczecińskie w Szczecinie i Jastrzębskie w Jastrzębiu, to ludzie myślą, że Porozumienie Katowickie było w Katowicach. Trzeba temu skutecznie zaradzić i najlepszym ku temu środkiem jest dostosowanie nazwy porozumienia do tego samego klucza, jaki obowiązuje dla trzech pierwszych porozumień. Dlatego odejdźmy od mylącej nazwy Porozumienie Katowickie i zacznijmy je nazywać Porozumienie Dąbrowskie. W ten sposób miasto Dąbrowa Górnicza oraz jego mieszkańcy uzyskają również należne im miejsce w pamięci narodowej obok Gdańska, Szczecina i Jastrzębia. Teraźniejsze małe zamieszanie ze zmianą nazwy porozumienia jest warte samych korzyści, jakie z tego powodu będą w przyszłości. Za 20 lat nikt o tym zamieszaniu nie będzie pamiętał i wiedział, za to dla każdego będzie jasna historyczna prawda, że czwarte porozumienie zawarte w roku 1980 w Hucie „Katowice” miało miejsce w Dąbrowie Górniczej, a nie w Katowicach.
O przyjęcie zmiany nazwy porozumienia proszę wszelkie władze państwowe i samorządowe oraz wszystkich polityków, dziennikarzy i media, Instytut Pamięci Narodowej i historyków, szkoły i nauczycieli, dzisiejszy NSZZ „Solidarność” oraz wszystkich innych rodaków. Proszę o to w całkowitym poczuciu o słuszności tego apelu, jako historyczny przywódca strajku w Hucie „Katowice” w roku 1980 i zawartego tam Porozumienia Dąbrowskiego, a następnie współzałożyciel NSZZ „Solidarność” i więzień polityczny PRL.
Katowice, 9 wrzesień 2020
Andrzej Rozpłochowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/516943-apel-o-zmiane-nazwy-porozumienia-katowickiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.