15 sierpnia uznawany jest za rocznicę polskiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej. Ta ogromna batalia tocząca się na obszarze pomiędzy Dęblinem a granicą z Prusami Wschodnimi była sumą kilku starć, o których wyniku przesądziły determinacja polskiego dowództwa i żołnierzy oraz doskonale przygotowany plan działań.
CZYTAJ TAKŻE:
Wojna polsko-bolszewicka rozpoczęła się krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Armia Czerwona stopniowo zajmowała obszary opuszczane przez siły niemieckie. Pod koniec grudnia 1918 r. po raz pierwszy starła się z oddziałami polskiej samoobrony w Wilnie. Celem działań bolszewików nie było jednak wyłącznie przywrócenie granic imperium rosyjskiego sprzed marca 1918 r., lecz przede wszystkim udzielenie pomocy komunistom, którzy w tym samym okresie próbowali rozpocząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier. Moskwa dążyła więc do przeniesienia ognia rewolucji na zachód. Na jej drodze stała odrodzona Polska.
Walki polsko-bolszewickie na Białorusi trwały do października 1919 r. Przerwały je na trzy miesiące rozmowy pokojowe, które toczyły się w Moskwie i w Mikaszewiczach na Polesiu. Były one swoistą „zasłoną dymną”, bolszewicy cały czas bowiem przygotowywali plany inwazji przeciwko Polsce. Poza tym uwolnienie części sił Armii Czerwonej pozwoliło bolszewikom zadać ciężkie straty wojskom „białego generała” Antona Denikina, a także zmusić ukraińskiego przywódcę, walczącego zarówno z Rosjanami, jak i z Polakami, Semena Petlurę do wycofania się na terytorium Polski. Klęska Ukraińskiej Republiki Ludowej sprawiła, że front walk z bolszewikami liczył odtąd niemal tysiąc kilometrów. Nadziei na zwycięstwo Józef Piłsudski upatrywał w idei federacji krajów tej części Europy, która mogła być zaporą dla zamierzeń bolszewików. W kwietniu zawarł z Petlurą porozumienie – w zamian za uznanie przez Ukrainę praw Polski do Małopolski Wschodniej (zwłaszcza do Lwowa) Polska uznała rząd Ukraińskiej Republiki Ludowej. Podpisano też wspólną konwencję wojskową. Po błyskawicznej ofensywie 7 maja 1920 r. siły polsko-ukraińskie wkroczyły do Kijowa. Inicjatywa Petlury i Piłsudskiego nie spotkała się jednak z większym poparciem społeczeństwa ukraińskiego, które pozostało obojętne.
Bolszewicy przygotowywali się jednak do wielkiej ofensywy z obszaru wschodniej Białorusi. Kilka miesięcy względnego spokoju pozwoliło im na przerzucenie w ten rejon oddziałów walczących dotąd z białymi generałami. Jej dowódcą miał być Michaił Tuchaczewski, jeden z najzdolniejszych oficerów sowieckich. Zdecydowany atak Tuchaczewskiego miał na celu zdobycie Warszawy, jednocześnie armia Siemiona Budionnego zaatakowała Polaków w rejonie Lwowa, a korpus kawalerii Gaj-Chana miał opanować północne Mazowsze, aby w ten sposób otoczyć i ostatecznie pokonać siły polskie. Przekroczenie Wisły byłoby niemal jednoznaczne z zajęciem pozostałej części Polski i wkroczeniem do Niemiec. Na południu ofensywę w kierunku Lwowa miały prowadzić armie Frontu Południowo-Zachodniego dowodzone, przez Aleksandra Jegorowa. Pomiędzy nimi, ze względu na trudny teren Polesia, miały operować jedynie słabe zgrupowania pomocnicze. Pierwsza majowa ofensywa zakończyła się porażką bolszewików. Dopiero 4 lipca Tuchaczewski rozpoczął swój marsz na Warszawę. Przewaga jego oddziałów nad polskimi wynosiła 3:1.
W czerwcu i na początku lipca 1920 r. polscy politycy wydawali się nie doceniać skali zagrożenia. Mnożyły się konflikty polityczne i wysuwane wobec Piłsudskiego oskarżenia o nieudolne dowodzenie armią. Dopiero w połowie czerwca pojawiła się koncepcja powołania rządu jedności narodowej. 23 06 powołano gabinet premiera Władysława Grabskiego. W nowym składzie brakowało jednak polityków lewicy i ludowców. Problemem był również brak przedstawicieli tych partii w Radzie Obrony Państwa. Część polityków uważała, że możliwe jest zawarcie kompromisowego pokoju z Rosją Sowiecką. Taką desperacką próbę podjął Grabski. Podczas konferencji w Spa przyjął wymuszaną przez Wielką Brytanię propozycję pokojową, zakładającą ustalenie linii Curzona jako przyszłej granicy polsko-sowieckiej oraz zwołanie środkowoeuropejskiej konferencji pokojowej. Przyjęte warunki wywołały oburzenie opinii publicznej i doprowadziły do dymisji rady ministrów Grabskiego. Nowym premierem ponadpartyjnego rządu został Wincenty Witos. Jego nominacja miała zjednać w idei obrony państwa chłopów i robotników. „Od Was, bracia włościanie, zależy, czy Polska będzie wolnym państwem ludowym, w którym lud będzie rządził i żył szczęśliwie, czy też stanie się niewolnikiem Moskwy” – głosiła odezwa z 30 lipca nawołująca do walki z najazdem bolszewickim.
Tymczasem bolszewicy przystąpili do tworzenia w Polsce nowej, podporządkowanej sobie Polskiej Republiki Sowieckiej. Od końca lipca niewielka grupa działaczy sowieckich polskiego pochodzenia tworzyła Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski (Polrewkom). W jego skład wszedł m.in. twórca sowieckiej bezpieki Feliks Dzierżyński. W manifeście opublikowanym w Białymstoku polscy bolszewicy zapowiadali obalenie rządów „szlachecko-burżuazyjnych”, nacjonalizację przemysłu i reformę rolną.
Klęski na froncie przyniosły także zmianę na jednym z kluczowych stanowisk wojskowych. 22 lipca nowym szefem sztabu został doświadczony gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski. Jego nominacja była powiewem optymizmu dla armii przytłoczonej skalą klęsk. Podczas posiedzeń Rady Obrony Państwa z ostatnich dni lipca mówił m.in., że „żołnierz bolszewicki jest zupełnie wyczerpany”, a „sytuacja poprawia się z każdą chwilą”. Obie te opinie były zgodne z prawdą: siły Michaiła Tuchaczewskiego topniały z każdym dniem, ich morale było coraz gorsze. Sytuację polskiej obrony poprawiało również wstępowanie w szeregi utworzonej 8 lipca Armii Ochotniczej. Na jej czele stanął obdarzony wielkim autorytetem twórca Błękitnej Armii, gen. Józef Haller.
Mimo to na drodze Armii Czerwonej padały kolejne polskie miasta. 14 lipca bolszewicy zajęli Wilno, a pięć dni później Grodno, 1 sierpnia zaś Brześć nad Bugiem, Bielsk Podlaski i Białystok. 1 Armia podczas odwrotu straciła połowę żołnierzy. Nieco lepsza sytuacja panowała na południowym odcinku frontu. Wydawało się, że stolica jest nie do obrony. Jednak w czasie, gdy Armia Czerwona mobilizowała ostatnie rezerwy do ostatecznego natarcia, polskie dowództwo zaczynało dostrzegać szansę na zwycięstwo.
Marszałek Józef Piłsudski już w pierwszej połowie lipca planował doprowadzenie do wielkiej batalii. Początkowo zamierzał zatrzymać odwrót polskiej armii na linii Narwi i Bugu. Jednak szybszy odwrót polskich wojsk wymuszał wybranie nowej lokalizacji. Bitwa Warszawska rozegrana została zgodnie z planem operacyjnym, który na podstawie ogólnej koncepcji Piłsudskiego opracowali szef sztabu generalnego gen. Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski. Operacja składała się z trzech skoordynowanych, choć oddzielonych faz. Kluczem do jej powodzenia miała być obrona przedmościa warszawskiego, czyli wschodnich granic stolicy. Północnego odcinka frontu wzdłuż linii Wisły miała strzec 5 Armia gen. Władysława Sikorskiego. Na południu, znad rzeki Wieprz, uderzenia na słabe siły tzw. Grupy Mozyrskiej miały dokonać oddziały pod dowództwem Piłsudskiego. Plan działań został zatwierdzony 6 sierpnia.
Polakom sprzyjała niemal pełna wiedza na temat zamiarów sowieckiego dowództwa. Polski radiowywiad i kryptografowie z por. Janem Kowalewskim niemal na bieżąco odszyfrowywali sowieckie depesze, które natychmiast trafiały do polskiego sztabu. 12 sierpnia radiowywiad przejął zaszyfrowany przy pomocy nowego szyfru o kryptonimie „Rewolucja” rozkaz natarcia na Warszawę. Stolicę miały bezpośrednio atakować trzy armie: III, XV i XVI, natomiast IV Armia wraz z konnym korpusem Gaj-Chana maszerowała na Włocławek i Toruń z zamiarem przejścia Wisły na Kujawach, powrotu na południe i wzięcia stolicy w kleszcze od zachodu. Tego dnia Wódz Naczelny wyjeżdżał z Warszawy do Puław w celu objęcia dowództwa grupą uderzeniową nad Wieprzem. Odszyfrowana depesza stanowiła potwierdzenie słuszności opracowanego w polskim sztabie planu bitwy. Niebagatelną rolę w przygotowaniach do batalii odegrało rozpoznanie powietrzne. Bezcenne dla zwycięstwa okazały się dostawy węgierskiej amunicji karabinowej i pocisków artyleryjskich, które 12 sierpnia dotarły koleją do Skierniewic.
Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia. W sumie polskie siły na przedmościu warszawskim liczyły ok. 50 tys. żołnierzy. Polacy mieli przewagę liczebną i sprzętową nad siłami Michaiła Tuchaczewskiego. Głównym ogniskiem walk o przedpole stolicy stał się Radzymin, który kilkanaście razy przechodził z rąk do rąk. Ostatecznie polscy żołnierze pomimo utraty pierwszej linii umocnień i z wielkimi stratami utrzymali Radzymin i inne miejscowości, odrzucając nieprzyjaciela daleko od swoich pozycji. Ciężkie boje toczyły się również pod pobliskim Ossowem. 14 sierpnia oddziały sowieckie znalazły się 13 km od granic Warszawy. Tego dnia pod Ossowem, podczas udzielania ostatniej posługi rannemu żołnierzowi, zginął kapelan warszawskich ochotników ks. Ignacy Skorupka.
W obliczu możliwości załamania się obrony na przedmościu warszawskim działania zaczepne na linii Wkry wcześniej, niż planowano, podjęła 5. Armia gen. Władysława Sikorskiego, mająca przeciw sobie siły sowieckiej IV i XV armii.
Piątej armii przypadło to najszczytniejsze dziś zadanie, by pierwszym uderzeniem rozpocząć i zdecydować rozstrzygający okres polsko-rosyjskiej wojny. […] Na ostrzach Waszych bagnetów niesiecie dziś przyszłość Polski
—napisał gen. Sikorski w odezwie do swoich żołnierzy. W zaciekłej walce pod modlińską twierdzą wyróżniała się m.in. 18. Dywizja Piechoty gen. Franciszka Krajewskiego. Do starć zakończonych polskim sukcesem doszło też pod Pułtuskiem i Serockiem. 16 sierpnia gen. Sikorski śmiałym atakiem zdobył Nasielsk. Mimo to inne jednostki sowieckie nie zaprzestały marszu w kierunku Brodnicy, Włocławka i Płocka.
Jednym z ważnych fragmentów Bitwy Warszawskiej było zdobycie 15 sierpnia przez kaliski 203. Pułk Ułanów sztabu 4. Armii sowieckiej w Ciechanowie, a wraz z nim – kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji służących bolszewikom do utrzymywania łączności z dowództwem w Mińsku. Szybko podjęto decyzję o przestrojeniu polskiego nadajnika na częstotliwość sowiecką i rozpoczęciu zagłuszania nadajników wroga, dzięki czemu druga z sowieckich radiostacji nie mogła odebrać rozkazów. Warszawa bowiem na tej samej częstotliwości nadawała przez dwie doby bez przerwy fragmenty Pisma Świętego i inne przypadkowo dostępne teksty. Brak łączności praktycznie wyeliminował więc 4. Armię z bitwy o Warszawę.
Faza obronna Bitwy Warszawskiej trwała do 16 sierpnia. Dopiero tego dnia stało się jasne, że w obliczu utrzymania obrony na przedmościu uderzenie na Grupę Mozyrską ma sens. Dowodzona przez Piłsudskiego tzw. grupa manewrowa, w której skład wchodziło pięć dywizji piechoty i brygada kawalerii, przełamała bardzo słabą obronę bolszewicką w rejonie Kocka i Cycowa, a następnie zaatakowała tyły wojsk bolszewickich nacierających na Warszawę. 18 sierpnia, po starciach pod Stanisławowem, Łosicami i Sławatyczami, siły polskie znalazły się na linii Wyszków–Stanisławów–Drohiczyn–Siemiatycze–Janów Podlaski–Kodeń. W obliczu całkowitego rozbicia swojej armii Tuchaczewski musiał wycofać się nad Niemen.
W tym czasie 5. Armia gen. Sikorskiego wiążąc przeważające siły sowieckie nacierające na nią z zachodu, przeszła do natarcia w kierunku wschodnim, zdobywając Pułtusk, a następnie Serock. 19 sierpnia jednostki polskie na rozkaz Piłsudskiego przeszły do działań pościgowych, starając się uniemożliwić odwrót głównych oddziałów Tuchaczewskiego znajdujących się na północ od Warszawy. 21 sierpnia rozpoczęła się decydująca faza działań pościgowych: 1. Dywizja Piechoty z 3. Armii polskiej sforsowała Narew pod Rybakami, odcinając drogę odwrotu resztkom XVI armii sowieckiej w kierunku na Białystok, natomiast 15. Dywizja Piechoty z 4. Armii polskiej, po opanowaniu Wysokiego Mazowieckiego, odcięła odwrót oddziałom XV Armii sowieckiej z rejonu Ostrołęki.
Podobnie 5. Armia polska przesunęła się w kierunku Mławy. Pozbawiona łączności IV Armia bolszewicka nie wiedząc o klęsce pod Warszawą, zgodnie z wytycznymi atakowała Włocławek – zamykając sobie w ten sposób drogę odwrotu. W tej sytuacji jedynym wyjściem dla oddziałów sowieckich było przekroczenie granicy Prus Wschodnich, co też zrobiły 24 sierpnia. Tam część z nich została rozbrojona i internowana. Część oddziałów sowieckich przez Litwę dotarła na Białoruś. 25 sierpnia polskie oddziały doszły do granicy pruskiej, kończąc tym samym działania pościgowe. Obie strony rozpoczęły przygotowania do kolejnego starcia – bitwy nad Niemnem, która ostatecznie zadecyduje o polskim zwycięstwie.
W wyniku Bitwy Warszawskiej straty strony polskiej wyniosły: ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców w Prusach Wschodnich.
Bitwa Warszawska została uznana za osiemnastą przełomową batalię w historii świata. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. „Jeszcze kilka dni zwycięskiej ofensywy Armii Czerwonej, a nie tylko Warszawa byłaby zdobyta […] lecz rozbity byłby pokój wersalski”. Zniszczenie układu wersalskiego pozostało celem Związku Sowieckiego, ale aż do września 1939 r. reżim nie zdecydował się na użycie w tym celu środków wojennych. Na niemal 25 lat komunizm stał się ustrojem istniejącym tylko w jednym państwie.
Zwycięstwo nad Wisłą stało się jednym z najważniejszych elementów pamięci historycznej II RP oraz legendy marszałka Piłsudskiego.
Bitwa Warszawska – pierwsze polskie zwycięstwo od czasu Sobieskiego (nie licząc zwycięskiej wojny z Austrią w 1809) – było mitem założycielskim, fundamentem jednoczącym państwo, wojsko i społeczeństwo II Rzeczypospolitej. Odroczyło na dwie dekady zagładę polskich elit, której dokonali Sowieci w mordzie katyńskim w 1940 r., a Niemcy w akcji +AB+. Dzięki temu zwycięstwu, dzięki dwudziestu latom niepodległości doganiamy państwa, społeczeństwa i gospodarki Europy z innego poziomu, niż czynią to Białoruś i Ukraina, którym nie udało się wówczas wybić na niepodległość
—podkreśla historyk prof. Grzegorz Nowik w wydanym na setną rocznicę Bitwy zbiorze studiów pt. „Polskie zwycięstwo 1920”.
Kalendarium Bitwy Warszawskiej
Wojna polsko-bolszewicka kojarzona jest zwykle z rokiem 1920, Bitwą Warszawską i zawartym w 1921 r. traktatem ryskim, ustalającym wschodnią granicę Rzeczypospolitej. Wydarzenia te były jednak poprzedzone walkami w 1918 i 1919 r.
1918
styczeń
Pierwsze walki I Korpusu Polskiego w Rosji pod dowództwem gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego z bolszewikami i „czerwonymi partyzantami” na Białorusi.
3 lutego
Oddziały gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego zdobywają z rąk bolszewików miasto i twierdzę Bobrujsk. Opuszczają je dopiero po rozbrojeniu przez Niemców między majem a lipcem 1918 r.
31 grudnia
Początek walk polskiej samoobrony w Wilnie z miejscowymi bolszewikami oczekującymi na wycofanie się Niemców i wkroczenie Armii Czerwonej.
1919
5 stycznia
Armia Czerwona zajęła Wilno.
14 lutego
Walki między siłami polskimi a bolszewickimi w Mostach nad Niemnem, przez część historyków uznawane za moment rozpoczęcia wojny.
5 marca
Wojska polskie zajęły Pińsk.
16 kwietnia
Początek ofensywy polskiej na Wileńszczyznę.
21 kwietnia
Po zaciętych trzydniowych walkach z Armią Czerwoną wojsko polskie zajęło Wilno.
22 kwietnia
Naczelnik Państwa Józef Piłsudski wydał odezwę „Do Mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego”.
29 kwietnia
Sejm Ustawodawczy uchwalił włączenie ziemi wileńskiej do Polski.
18 maja
Początek polskiej ofensywy w Galicji Wschodniej.
24 maja
Umowa o współpracy wojskowej między rządem RP a Dyrektoriatem Ukraińskiej Republiki Ludowej.
25 czerwca
Rada Najwyższa Konferencji Pokojowej w Paryżu upoważniła Polskę do zorganizowania tymczasowej administracji wojskowej w Galicji Wschodniej po rzekę Zbrucz.
22 lipca
Rozpoczęły się tajne rokowania polsko-sowieckie w Białowieży (22–29 VII).
8 sierpnia
Wojska polskie zajęły Mińsk.
14 sierpnia
WP zajęło linię Wilno–Baranowicze–Sarny–Równe.
1 września
Układ o rozejmie i linii demarkacyjnej między Polską a Dyrektoriatem Ukraińskiej Republiki Ludowej.
10 września
WP zajęło Borysów.
21 listopada
Rada Najwyższa Konferencji Pokojowej w Paryżu przyznała Polsce 25-letni mandat nad Galicją Wschodnią pod nadzorem Ligi Narodów.
30 grudnia
Podpisane zostało polsko-łotewskie porozumienie wojskowe dotyczące wspólnej akcji zaczepnej przeciwko Armii Czerwonej w Łatgalii – dawnych Inflantach Polskich.
1920
styczeń
Zdobycie Dyneburga i jego okolic do linii rzeki Dźwina przez wojsko polskie.
Armia Czerwona rozpoczyna formowanie liczących 700 tys. żołnierzy sił nad Berezyną.
10 marca
Głównodowodzący sił zbrojnych Rosji Sowieckiej Siergiej Kamieniew zatwierdził plan uderzenia na Zachód przez Polskę.
21 kwietnia
W Warszawie rząd polski podpisał umowę sojuszniczą z Semenem Petlurą.
24 kwietnia
Podpisano konwencję wojskową między Polską a reprezentującym Ukraińską Republikę Ludową Semenem Petlurą, dotyczącą ścisłej współpracy militarnej w wojnie z Rosją Sowiecką.
25 kwietnia
Początek ofensywy wojsk polskich na Ukrainie, tzw. wyprawy kijowskiej.
7 maja
3 Armia dowodzona przez gen. Edwarda Rydza-Śmigłego zajęła Kijów.
14 maja
Front Zachodni pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego rozpoczął sowiecką ofensywę na Białorusi.
27 maja
Kontrofensywa Armii Czerwonej na Ukrainie.
10 czerwca
Armia dowodzona przez gen. Edwarda Rydza-Śmigłego opuściła Kijów i walcząc, wycofywała się w kierunku Żytomierza.
23 czerwca
Powołano rząd Władysława Grabskiego.
1 lipca
Sejm wobec zagrożenia sowieckiego powołał Radę Obrony Państwa. W jej skład weszli: Naczelnik Państwa (jako przewodniczący), marszałek Sejmu, 10 posłów wybranych przez Sejm, premier, 3 ministrów wybranych przez rząd oraz 3 przedstawicieli armii wybranych przez Naczelnego Wodza.
4 lipca
Generalna kontrofensywa Armii Czerwonej na Białorusi: w wyniku przerwania polskich linii obronnych nad Autą i Berezyną nastąpił odwrót wojsk polskich na całym froncie.
5 lipca
Rada Obrony Państwa wystosowała apel do obradującej w Spa konferencji Rady Najwyższej Ententy o udzielenie Polsce pomocy.
7 lipca
Rozpoczęto tworzenie Armii Ochotniczej. Generalnym Inspektorem Armii Ochotniczej został gen. Józef Haller.
9 lipca
WP opuściło Płoskirów.
10 lipca
W Spa podpisany został układ między państwami Ententy a Polską, która zobowiązała się do podjęcia rokowań i podpisania rozejmu z Rosją Sowiecką. Wojska polskie miały się cofnąć za tzw. linię Curzona, biegnącą wzdłuż Bugu.
Armia Czerwona zajęła Bobrujsk.
11 lipca
Armia Czerwona zajęła Mińsk.
12 lipca
Rząd litewski podpisał z Rosją Sowiecką traktat, który przewidywał przekazanie stronie litewskiej zajętego przez Armię Czerwoną Wilna. W zamian Litwa zgodziła się na przemarsz wojsk sowieckich przez jej terytorium.
14 lipca
Armia Czerwona zajęła Wilno.
15 lipca
Sejm Ustawodawczy przyjął ustawę o reformie rolnej.
19 lipca
Armia Czerwona zajęła Grodno.
20 lipca
Głównodowodzący Armii Czerwonej Siergiej Kamieniew wydał dowództwom Frontu Zachodniego i Południowo-Zachodniego rozkaz wykonania decydującego uderzenia na Warszawę.
22 lipca
Gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski objął funkcję szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
23 lipca
Nowy rozkaz głównodowodzącego Armii Czerwonej Siergieja Kamieniewa: Front Zachodni ma uderzać na Warszawę, natomiast Front Południowo-Zachodni ma atakować Lwów.
24 lipca
Powstał Rząd Obrony Narodowej pod przewodnictwem Wincentego Witosa.
25 lipca
1 Armia Konna przerwała front polski pod Brodami i wyszła na przedpola Lwowa.
Do Warszawy przyjechała francusko-brytyjska misja wojskowo-polityczna. W jej składzie znaleźli się m.in. gen. Maxime Weygand oraz ambasador brytyjski w Berlinie lord Edgar Vincent d’Abernon.
27 lipca
Armia Czerwona zajęła Ossowiec.
28 lipca
Armia Czerwona zajęła Białystok.
29 lipca
Armia Czerwona zajęła Łomżę.
30 lipca
W Białymstoku utworzony został Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski. W jego skład weszli: Julian Marchlewski (przewodniczący), Edward Próchniak, Feliks Dzierżyński, Feliks Kon i Józef Unszlicht.
1 sierpnia
Armia Czerwona zdobyła Brześć nad Bugiem.
6 sierpnia
Utworzono złożony z trzech armii Front Środkowy pod dowództwem marszałka Józefa Piłsudskiego. Tego samego dni Piłsudski wydał rozkaz dotyczący uderzenia znad Wkry.
7 sierpnia
Początek przegrupowania wojsk polskich (7–12 VIII).
11 sierpnia
Wojska sowieckie dotarły do Wisły.
12 sierpnia
Armia Czerwona rozpoczęła ofensywę na przedmoście Warszawy. Od północy wojska sowieckie nacierały na Płock, Toruń i Włocławek.
Do Skierniewic dotarło 80 wagonów amunicji z Węgier. W ciągu dwóch kolejnych dni 22 mln sztuk nabojów karabinowych znalazło się na froncie. W sumie z Węgier do Polski dotarło ok. 60 mln sztuk amunicji, 30 tys. karabinów, części do karabinów i kilkadziesiąt tysięcy sztuk pocisków artyleryjskich.
13 sierpnia
Walki o Radzymin, Ossów, Nieporęt, Okuniew.
Polski radiowywiad przechwycił depeszę nakazującą rozpoczęcie ataku na Warszawę. Informacja wpływa na decyzję o przyspieszeniu kontrofensyw znad Wkry i Wieprza. Polskie radiostacje rozpoczynają zakłócenia sowieckich radiostacji polowych.
Wieczorem na front pod Radzyminem dotarł ks. Ignacy Skorupka, kapelan 1. Batalionu 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej.
14 sierpnia
Rozpoczęcie działań zaczepnych znad Wkry 5. Armii gen. Władysława Sikorskiego.
Pod Ossowem, podczas udzielania ostatniej posługi ciężko rannemu żołnierzowi, zginął ks. Ignacy Skorupka.
15 sierpnia
Kontruderzenie oddziałów gen. Lucjana Żeligowskiego odbiło z rąk sowieckich Radzymin.
16 sierpnia
Początek polskiej kontrofensywy znad Wieprza.
W komunikacie Sztabu Generalnego opisano „bohaterską śmierć ks. kapelana Ignacego Skorupki […], który w stule i z krzyżem w ręku przodował atakującym oddziałom”. Jego pogrzeb odbył się następnego dnia w kościele garnizonowym przy ul. Długiej w Warszawie.
19 sierpnia
Bitwa pod Zadwórzem na przedmieściach Lwowa.
Wojska polskie odzyskały Brześć.
20 sierpnia
Początek odwrotu Armii Czerwonej na Froncie Południowo-Zachodnim.
22–24 sierpnia
Wojska polskie odzyskały Łomżę i Białystok.
25 sierpnia
Wojska litewskie zajęły Wilno, po wycofaniu się z niego Armii Czerwonej.
30–31 sierpnia
W bitwie pod Komarowem polska kawaleria odniosła zwycięstwo nad sowiecką 1 Armią Konną.
1 września
Wojska polskie odzyskały Suwałki.
1–3 września
Walki polsko-litewskie w rejonie Suwałk, Sejn i Augustowa.
2 września
Przeniesienie polsko-sowieckich rozmów pokojowych z Mińska do Rygi.
10 września
Podczas narady sztabowej w Brześciu nad Bugiem Piłsudski przedstawia plan ofensywy nad Niemnem, której celem było ostateczne zniszczenie sił Tuchaczewskiego.
16 września
Polskie oddziały wkroczyły do Łucka i Równego.
Bitwa pod Diatynem nazywana polskimi Termopilami.
20 września
Początek zwycięskiej dla Wojska Polskiego bitwy nad Niemnem (20–28 IX).
21 września
Początek konferencji pokojowej w Rydze.
25 września
Wojsko polskie zajęło Grodno.
9 października
„Zbuntowana” dywizja gen. Lucjana Żeligowskiego zajęła Wilno.
15 października
Wojsko polskie zajęły Mińsk.
18 października
Zawieszenie broni: na całym froncie polsko-sowieckim wstrzymano działania wojenne.
14 listopada
Wręczenie buławy marszałkowskiej Józefowi Piłsudskiemu. Uroczystość odbyła się na placu Zamkowym w Warszawie.
17 grudnia
Sejm Ustawodawczy uchwalił ustawę o nadaniu ziemi zasłużonym żołnierzom WP na terenach odzyskanych dzięki zwycięstwu w wojnie z bolszewikami.
1921
18 marca
W Rydze podpisany został traktat pokojowy między Polską a sowieckimi republikami Rosji i Ukrainy.
Późniejsze losy dowódców polskiej armii
Jako główni autorzy polskiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej najczęściej wskazywani są Józef Piłsudski i Tadeusz Rozwadowski. Jednak dowódców, którzy do tej wiktorii się przyczynili, było znacznie więcej. Ich późniejsze, nierzadko skomplikowane, losy są mniej obecne w pamięci zbiorowej.
Stanisław Burhardt-Bukacki (1890–1942)
W 1920 r. został szefem sztabu Armii Rezerwowej gen. Sosnkowskiego. Objął dowództwo 8 Dywizji Piechoty, a następnie grupy własnego imienia. W okresie międzywojennym pełnił różne stanowiska wojskowe. W trakcie zamachu stanu w 1926 r., będąc w sztabie gen. Orlicz-Dreszera, stanął po stronie Piłsudskiego. W 1939 r. został skierowany przez marszałka Śmigłego-Rydza do Francji jako szef Misji Wojskowej przy Naczelnym Dowództwie Sprzymierzonych. Z kolei 27 września otrzymał nominację na dowódcę Armii Polskiej we Francji, jednak po przybyciu gen. Sikorskiego zdał mu dowództwo. Od czerwca do sierpnia 1940 r. został dowódcą Obozów i Oddziałów WP w Szkocji. Wiele wskazuje na to, że został odsunięty od głównych funkcji. Zmarł w 1942 r. w Edynburgu.
Józef Haller (1873–1960)
31 lipca 1920 r. został mianowany dowódcą Frontu Północno-Wschodniego, a 10 sierpnia Frontu Północnego, którym dowodził do 2 września. Od 7 stycznia 1921 r. był Generalnym Inspektorem Artylerii. Pomiędzy 22 listopada 1922 a 5 października 1923 r. pozostawał w stanie nieczynnym, potem został ponownie Generalnym Inspektorem Artylerii. W czasie zamachu majowego opowiedział się po stronie rządu, kierując działaniami na terenie Wielkopolski i Pomorza. W czerwcu 1926 r. został zwolniony ze stanowiska i przeniesiony w stan spoczynku. W 1936 r. należał do organizatorów antyrządowego Frontu Morges. We wrześniu 1939 r. przedostał się do Francji. Został mianowany ministrem bez teki w rządzie gen. Sikorskiego oraz powołany do służby czynnej, pozostając w dyspozycji Naczelnego Wodza. W lipcu 1940 r. dotarł do Wielkiej Brytanii. W gabinecie gen. Sikorskiego pełnił funkcję kierownika działu oświaty, a po jego śmierci podał się do dymisji. Do 1947 r. pozostawał w dyspozycji Naczelnego Wodza. Po zakończeniu wojny pozostał w Londynie, nie zdecydował się na powrót do komunistycznej Polski. Jak powiedział w rozmowie z PAP dr hab. Piotr Szlanta, „bardzo chciał odwiedzić Jasną Górę, ale komuniści postawili warunki, których nie chciał spełnić. Haller nie zgodził się poprzeć władz PRL i odciąć się od środowisk i władz emigracyjnych. Pozyskanie przez władze komunistyczne poparcia Hallera miałoby dla PRL po 1956 r. spore znaczenie propagandowe”. Zmarł w 1960 r.
Tadeusz Kutrzeba (1886–1947)
Był szefem sztabu 2 Armii. W styczniu 1921 r. został wykładowcą taktyki ogólnej w Szkole Sztabu Generalnego i członkiem Komisji Regulaminowej. Od maja 1921 r. sprawował funkcję szefa sekcji planów, a od grudnia tego roku szefa Oddziału IIIa Biura Ścisłej Rady Wojennej. Od grudnia 1924 r. pełnił także obowiązki drugiego zastępcy szefa Sztabu Generalnego. W listopadzie 1925 r. został mianowany szefem Biura Ścisłej Rady Wojennej i drugim zastępcą szefa Sztabu Generalnego. Podczas zamachu majowego w 1926 r. opowiedział się po stronie rządowej. W grudniu 1926 r. został zastępcą szefa Sztabu Generalnego. Od listopada 1928 do września 1939 r. był komendantem Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie. Od 1935 r. był generałem do prac przy Generalnym Inspektoracie Sił Zbrojnych. W czasie kampanii polskiej 1939 r. dowodził Armią „Poznań”. Po zakończeniu bitwy nad Bzurą przebił się do stolicy, gdzie został mianowany zastępcą dowódcy Armii „Warszawa”. 27 września brał udział w rozmowach kapitulacyjnych. Od października 1939 do kwietnia 1945 r. przetrzymywany był w niemieckiej niewoli w obozach IVA Hohenstein, IVB Koenigstein i VIIA Murnau. Po wyzwoleniu przez armię amerykańską nie wrócił do Polski. Wyjechał do Londynu, gdzie został przewodniczącym Komisji Historycznej Kampanii Wrześniowej. Kontynuowanie pracy uniemożliwiła mu choroba nowotworowa. Zmarł w 1947 r.
Franciszek Latinik (1864–1949)
Był odpowiedzialny za odcinek obrony w okolicach Modlina, Zegrza i Góry Kalwarii. Jednocześnie wyraził kategoryczne życzenie mianowania go gubernatorem wojskowym Warszawy. Do jego zadań należało utrzymanie porządku w mieście, zapewnienie dostaw żywności, ustalenie górnych cen na produkty spożywcze, a także niedopuszczenie do szerzenia się epidemii na skutek opieszałości w chowaniu poległych. Następnie odpierał bolszewickie ataki pod Radzyminem. Po zakończeniu wojny kontynuował karierę w wojsku. Mimo niewątpliwych zasług nie był ulubieńcem Piłsudskiego, który nie mógł mu wybaczyć sympatyzowania z endecją, wprost zarzucając Latinikowi szerzenie faszyzmu oraz nieskrywanej niechęci do legionistów. Latinik znalazł się w konflikcie z piłsudczykami, a jego zachowanie doprowadziło do zbiorowej dymisji kilkunastu wysokich stopniem wojskowych związanych z Piłsudskim („strajk generałów”). By wyciszyć skandal, zmuszono go do przejścia w stan spoczynku, aby mógł uniknąć sądu honorowego. Osiadł na stałe w Krakowie. W czasie II wojny światowej nie angażował się w działalność konspiracyjną. Po wojnie postanowił natomiast zorganizować Związek Emerytów Wojskowych i Wdów. Zmarł w 1949 r.
Gustaw Orlicz-Dreszer (1888–1936)
Dowodził kawalerią na północnym odcinku frontu dowodzonym przez gen. Sikorskiego. Jego oddziały starły się m.in. z potężnym korpusem kawaleryjskim Gaj-chana. Niemal do końca wojny dowodzona przez niego dywizja brała udział w walkach z bolszewikami. Pozostał w wojsku. Dreszer stał się przywódcą wojskowym planowanego zamachu stanu. 11 maja 1926 r. rozmawiał z Piłsudskim w jego dworku w Sulejówku. Wówczas podjęta została decyzja o rozpoczęciu przewrotu następnego dnia, a całe dowodzenie operacją zamachu spoczęło na Dreszerze. Towarzyszył Piłsudskiemu podczas rozmowy z prezydentem Wojciechowskim na moście Poniatowskiego – jego postać uwieczniona została na słynnym zdjęciu dokumentującym ten moment. We wrześniu 1926 r. wyznaczony został na stanowisko generała do prac przy nowo utworzonym stanowisku Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Został prezesem Ligi Morskiej i Kolonialnej. 9 lipca 1936 r. decyzją prezydenta Mościckiego został nominowany Inspektorem Obrony Powietrznej Państwa. Kilka dni później, 16 lipca, leciał awionetką z Grudziądza do Gdyni. Miał tam oczekiwać na żonę wracającą z Nowego Jorku na pokładzie statku „Piłsudski”. Pasażerowie samolotu prawdopodobnie widzieli nadpływającego „Piłsudskiego”, a pilot chciał przelecieć nad statkiem, ale z powodu nieznanego uszkodzenia skierował się w stronę lądu. W wyniku nagłego podmuchu wiatru maszyna straciła równowagę i spadła do wody. Mimo błyskawicznej akcji nie udało się uratować żadnego z pasażerów.
Edward Rydz-Śmigły (1886–1941)
Był dowódcą prawego skrzydła grupy uderzeniowej działającej znad Wieprza, a następnie 2 Armii, którą dowodził do 1922 r. W dwudziestoleciu międzywojennym zrobił wręcz zawrotną karierę: po śmierci Piłsudskiego prezydent mianował go Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych, a w 1936 r. okólnikiem premiera RP Składkowskiego został uznany za „pierwszą osobę w Polsce po Panu Prezydencie”. Władza sanacyjna stworzyła wokół Rydza legendę porównywalną z tą, jaką otaczano Piłsudskiego. W 1939 r. w czasie kampanii polskiej pełnił funkcję Naczelnego Wodza. W nocy z 6 na 7 września opuścił Warszawę i przeniósł swoją kwaterę do Brześcia nad Bugiem. Po wkroczeniu wojsk sowieckich na terytorium Rzeczypospolitej wraz z rządem polskim i prezydentem Mościckim przekroczył granicę polsko-rumuńską z zamiarem przedostania się do Francji i kontynuowania walki u boku aliantów. Część historyków zwraca uwagę na zbyt wczesne przeniesienie kwatery Naczelnego Wodza z Warszawy do Brześcia, niektórzy również surowo oceniają działania samego Rydza-Śmigłego, szczególnie jego decyzję o przekroczeniu granicy rumuńskiej i opuszczeniu walczących wciąż jeszcze wojsk. Zmarł w 1941 r.
Władysław Sikorski (1881–1943)
11 sierpnia 1920 r. został dowódcą 5 Armii. Stojąc na jej czele, przeprowadził kontruderzenie w kierunku Nasielska i Ciechanowa. Jego działania w istotny sposób przyczyniły się do zwycięstwa, które przyniosło uderzenie znad Wieprza. 27 sierpnia 1920 r. objął dowództwo nad 3 Armią. Kontynuował karierę wojskową. Wobec zamachu majowego w 1926 r. zachował neutralność. Został zwolniony ze stanowiska 19 marca 1928 r. i przeniesiony do dyspozycji ministra spraw wojskowych. W kampanii polskiej w 1939 r. nie uzyskał przydziału bojowego. Po przybyciu do Paryża, 30 września, został mianowany prezesem Rady Ministrów i ministrem spraw wojskowych. 7 listopada 1939 r. powołany został na stanowisko Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych. 26 września 1942 r. zrezygnował z funkcji ministra spraw wojskowych. Zginął w 1943 r. w katastrofie lotniczej koło Gibraltaru.
Leonard Skierski (1866–1940)
Był dowódcą 4 Armii, wchodzącej w skład siły uderzeniowej Piłsudskiego. W latach 1921–1931 był inspektorem armii. W czasie przewrotu majowego opowiedział się po stronie obozu Piłsudskiego. W grudniu 1931 r. został przeniesiony w stan spoczynku. Działał w stowarzyszeniach Kościoła Ewangelicko-Reformowanego. Po agresji sowieckiej i aneksji wschodnich terenów II Rzeczypospolitej pomimo pozostawania w stanie spoczynku został aresztowany przez NKWD i wywieziony do obozu w Starobielsku, a następnie w 1940 r. zamordowany w siedzibie NKWD w Charkowie.
„Kluczowe wydarzenie XX wieku”
Włoski historyk Massimiliano Signifredi powiedział PAP, że Bitwa Warszawska 1920 roku, która była “kluczowym wydarzeniem XX wieku”, nie spotyka się z właściwą uwagą badaczy historii. ”Dla wielu Europejczyków na Zachodzie jest wydarzeniem całkowicie nieznanym”- dodał.
Signifredi, który koordynuje oddział katolickiej dobroczynnej wspólnoty Sant’Egidio w Polsce, podkreślił, że niektórzy historycy “powierzchownie opisują bitwę jako epizod odwiecznego antagonizmu między Rosjanami a Polakami”.
Ale to coś więcej, bo w 1920 roku stawką była ofensywa bolszewickiej rewolucji w Europie
—stwierdził włoski historyk, znawca dziejów Polski i polskiego Kościoła.
Jak zauważył, dla bolszewików marsz ku “wyzwoleniu proletariatu na Zachodzie przebiegał przez Polskę”. Przytoczył słowa Włodzimierza Lenina: “gdzieś pod Warszawą znajduje się nie centrum polskiego rządu burżuazyjnego i republiki kapitału, ale centrum całego współczesnego systemu imperialistycznego”. Jak dodał Signiifredi, Lenin był przekonany, że upadek Warszawy mógłby wstrząsnąć tym systemem.
Plan Lenina jednak upadł, a dzięki wojskom Piłsudskiego zachodnia Europa mogła cieszyć się przez trochę lat pokojem i bezpieczeństwem, przed wybuchem nowego i bardziej krwawego konfliktu
—przypomniał rozmówca PAP.
Odnotował, że nakładem włoskiego wydawnictwa Corbaccio w serii “Dni, które zmieniły historię” ukazała się książka Adama Zamoyskiego “Warszawa 1920. Nieudany podbój Europy. Klęska Lenina”.
Massimiliano Signifredi zwrócił uwagę na postawę ówczesnego nuncjusza apostolskiego w Warszawie abp Achille Rattiego, przyszłego papieża Piusa XI, który nie uciekł ze stolicy przed ofensywą Armii Czerwonej. Pamiątką tego, dodał, jest fresk przedstawiający tę bitwę, namalowany na jego prośbę w kaplicy Pałacu Apostolskiego w Castel Gandolfo.
Jak zaznaczył, w świadomości Polaków pamięć o bitwie jest niezatarta.
Historyk, który pracuje obecnie nad biografią prymasa Stefana Wyszyńskiego, zauważył, że także prymas jako seminarzysta był świadkiem ataku Armii Czerwonej na Włocławek.
Polska była decydującym teatrem działań dla historii XX wieku, a między sierpniem 1920 roku w Warszawie i sierpniem 1980 w Gdańsku zamyka się historia komunizmu w Europie
—stwierdził Massimiliano Signifredi.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/513490-100-rocznica-zwyciestwa-w-bitwie-z-rosja-bolszewicka