Pomnik Bitwy Warszawskiej, który ma stanąć w stolicy, nie zostanie odsłonięty w setną rocznicę starcia. Nie dojdzie do tego w całym 2020 roku. Takiej możliwości nie widzi ani wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, ani Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Stulecie Bitwy Warszawskiej bez pomnika
O tym, że pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 zostanie ukończony w przyszłym roku, wicepremier Gliński mówił w połowie czerwca na konferencji prasowej poświęconej obchodom stulecia Bitwy Warszawskiej. Szef MKiDN zaznaczył także, że pomnik ma być o jedną trzecią wyższy, niż zakładała zwycięska koncepcja monumentu autorstwa Mirosława Nizio i jego zespołu.
Pomnik stanie na placu Na Rozdrożu. Konkurs na jego koncepcję rozstrzygnięto pod koniec lutego. Zgodnie z jej założeniami na placu wzniesiony zostanie strzelisty i skręcony w połowie obelisk z napisem „1920”, u którego podnóża znajdzie się przestrzeń ze strumieniami wody. Te mają z kolei umożliwić multimedialne pokazy edukacyjne.
„Wykonanie rzeźby będzie możliwe w 2021 roku”
Monument miał mieć wysokość 23 metrów. Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta poinformował PAP, że ze względu na propozycję dotyczącą zwiększenia wysokości pomnika, jak również zwiększenia zakresu robót, a tym samym znacznego wzrostu kosztów budowy, obecnie analizuje zgodność powyższego z planem zagospodarowania przestrzennego i warunkami konkursu. Podjęte zostały też rozmowy w sprawie możliwości współfinansowania projektu przez MKiDN.
Z przedstawionego w kwietniu br. przez potencjalnego projektanta - harmonogramu robót wynika, że przy założeniu rozpoczęcia robót w maju br. wykonanie projektu budowlanego, wykonawczego oraz wykonanie rzeźby będzie możliwe w 2021 roku
— poinformował SZRM.
Odsłonięcie pomnika w roku 2020 stołeczny zarząd ocenił jako niemożliwe. Również wydział prasowy ratusza w czwartkowym komunikacie podał, że monument na placu Na Rozdrożu stanie w 2021 roku.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/513253-stulecie-bitwy-warszawskiej-bez-pomnika-w-stolicy