Prezydent Andrzej Duda złożył we wtorek biało-czerwony wieniec pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w 85. rocznicę śmierci marszałka - poinformowała na Twitterze Kancelaria Prezydenta zamieszczając nagranie z ceremonii.
Józef Piłsudski, współtwórca niepodległej Polski, zmarł 12 maja 1935 roku w Belwederze w Warszawie. W czasie uroczystości pogrzebowych na Wawelu prezydent Ignacy Mościcki mówił:
Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroń jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą doli naszej.
Anna Anders złożyła wieniec przy grobie ojca
W przypadającą we wtorek 50. rocznicę śmierci dowódcy 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa jego córka, ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders, złożyła biało-czerwony wieniec przy jego grobie na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino. Oficjalne uroczystości rocznicowe zostały odwołane z powodu pandemii. Wspomnienie ambasador Anders o ojcu opublikował we wtorek dziennik „La Stampa”.
To mój ojciec zdecydował, że chce być pochowany na Monte Cassino ze swymi żołnierzami
— podkreśliła na jego łamach.
Monte Cassino z 1072 polskimi grobami jest także dzisiaj dla każdego Polaka częścią Polski w Italii
— dodała.
Przez cały czas, jaki pamiętam, mój ojciec marzył o wolnej Polsce. Nie żył wystarczająco długo, by ją zobaczyć
— napisała Anna Maria Anders.
Zaznaczyła też:
Musiał straszliwie cierpieć widząc, co się dzieje w jego ukochanej Polsce, podczas gdy on i wielu jego żołnierzy dalej żyło na wygnaniu w Zjednoczonym Królestwie. (…) Spędził te wszystkie lata, starając się pomóc zarówno swemu narodowi na wygnaniu, jak i - tam, gdzie było to możliwe i w ukryciu - tym, którzy wrócili do Polski
— wspomniała ambasador RP.
Córka dowódcy 2. Korpusu Polskiego podkreśliła, że szokiem dla jej ojca musiało być odebranie mu przez komunistów polskiego obywatelstwa. Publicznie generał Anders, który spędził 22 miesiące w więzieniu na Łubiance, zawsze stanowczo występował przeciwko reżimowi - powiedziała.
Ale prywatnie, w domu, wydawał się mieć zawsze dobry humor, nigdy nie był zgorzkniały, lubił wspominać Polskę, jaka była przed wojną, i unikał opowiadania mi o grozie, jaką przeżył
— wspomniała ambasador.
Podkreśliła, że dowódcę uwielbiali jego żołnierze. Jak stwierdziła, „nie tylko dlatego, że uratował im życie, wyprowadzając ich z Syberii, ale dlatego, że dla nich był jak ojciec”.
Każdy dowódca powinien marzyć o tym, by być tak uwielbianym przez swoich żołnierzy, jak był mój ojciec. Był jak Mojżesz. Poszliby za nim na koniec świata
— dodała Anna Maria Anders.
Przypomniała na łamach włoskiej gazety o decydującej roli wojsk pod wodzą jej ojca w wyzwoleniu Włoch.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT O STANIE EPIDEMII
mly/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/499870-prezydent-duda-oddal-hold-marszalkowi-jozefowi-pilsudskiemu