„Postać Wałęsy po roku 1989 była objęta prewencyjnym embargiem, co przełamały dopiero książki wydane w 2008 i 2009 r. – ‘SB a Lech Wałęsa’ i ‘Lech Wałęsa. Idea i historia’ Pawła Zyzaka” - mówił w wywiadzie dla portalu Onet.pl dr hab. Sławomir Cenckiewicz. Historyk wskazywał, że Wałęsa był szantażowany przez służby już po zakończeniu współpracy z SB.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Taka ciekawostka! Publikacja Wydawnictwa Agora: Lech Wałęsa jako TW „Bolek” współpracował z SB w latach 1970-1976
Sławomir Cenckiewicz był pytany m.in. o to, czy w latach 80. i po roku 1989 Lech Wałęsa był szantażowany ze względu na swoją współpracę z SB w okresie 1970-1976.
Moim zdaniem nie ulega to wątpliwości
— odpowiedział historyk.
Z materiałów przekazanych Zachodowi przez archiwistę KGB – Wasilija Mitrochina, wiemy, że gen. Czesław Kiszczak przekazał Sowietom następującą informację: „Wałęsę skonfrontowano z jednym z jego byłych oficerów prowadzących SB i rozmowa ta została nagrana”
— dodał.
Ponadto z naszych materiałów wiemy, że szantaż agenturalny stosowali wobec Lecha Wałęsy generałowie Jaruzelski i Kiszczak, konfrontując Wałęsę z ludźmi w jego mniemaniu „silniejszymi” – zwierzchnikami z okresu służby LWP (płk Władysław Iwaniec) i współpracy z SB (ppłk Czesław Wojtalik). Wałęsa zresztą mówił o tym publicznie już jesienią 1980 r., więc spece od psychologii z SB i WSW nie musieli się wytężać, by dostrzec te cechy u Wałęsy
— podkreślił.
W dalszej części wywiadu historyk przytacza fakty popierające jego opinię o uzależnieniu działalności politycznej Wałęsy od jego wcześniejszej współpracy z SB.
Wałęsa nie radził sobie z własną przeszłością i prawdopodobnie to właśnie tej przeszłości najbardziej się obawiał po Sierpniu ‘80. Tożsamość „Bolka” w naturalny sposób wyznaczała mu pole politycznego manewru w grze z silniejszymi, jak często później określał władzę komunistów. Oni zresztą też to świetnie rozumieli, więc już dwa dni po podpisaniu porozumień sierpniowych, 2 września 1980 r. akta agenturalne Wałęsy, oznaczone sygnaturą nr I-14713, opuściły archiwum SB w Gdańsku
— wskazał Cenckiewicz.
Myślę, że stosunkowo najlepiej pokazać to na przykładzie tzw. kryzysu bydgoskiego w 1981 r. Wałęsa nie chciał wówczas strajkować ani w proteście przeciwko pobiciu kolegów, ani w obronie rolniczych postulatów
— mówił dalej.
Cenckiewicz przypomniał, że przez lata historia Lecha Wałęsy objęta była „prewencyjnym embargiem”.
Postać Wałęsy po roku 1989 była objęta prewencyjnym embargiem, co przełamały dopiero książki wydane w 2008 i 2009 r. – „SB a Lech Wałęsa” i „Lech Wałęsa. Idea i historia” Pawła Zyzaka. Praktyka embarga na biografię Wałęsy przypominała PRL, kiedy KC PZPR publikował oficjalny biogram I sekretarza i na tym kończyła się nasza wiedza o biografii przywódcy
— podkreślił historyk.
Wałęsa jest jednym z fundamentów kłamstwa III RP, którego ze wszystkich sił będą w taki czy inny sposób do końca bronić, używając do tego również historyków
— wskazał Cenckiewicz.
kb/Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/478951-cenckiewicz-walese-szantazowala-bezpieka