Prof. Andrzej Friszke, kilka dni temu, w brutalny sposób zaatakował żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych twierdząc, że w czasie, kiedy „więźniowie Dachau czekali na egzekucję, Brygada Świętokrzyska piła szampana z Gestapo”. W dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej” prof. Friszke nie ustaje w próbach dowiedzenia, że brygada kolaborowała z Niemcami.
W rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf prof. Friszke oświadczył, że Brygada Świętokrzyska była traktowana przez „demokratyczne siły społeczne podziemia” jako „rodzaj faszyzmu polskiego”. W jego ocenie składał się na to fakt, że nie tylko dowódcy Brygady Świętokrzyskiej kolaborowali, ale „mieli totalną ideologię” i uważali, że w „powojennej Polsce tylko oni mają prawo rządzić”.
Tylko skrajni nacjonaliści mają prawo mówić w imieniu narodu (…). Atakowali partyzantów z ruchu ludowego czy z AK, socjalistów, chłopów, mordowali Żydów po wsiach. Czyścili Polskę, żeby zbudować nacjonalistyczną dyktaturę. (…) Jawnie mówili: do nas ma należeć Polska
– oświadczył prof. Friszke.
Historyk przytoczył też kilka argumentów, mających potwierdzić, że Brygada Świętokrzyska kolaborowała z Niemcami. Jak przekonywał, Hubert Jura utrzymywał kontakt z Paulem Fuchsem, funkcjonariuszem gestapo z Radomia. Wychodząc z Polski, brygada miała żywić się racjami Wehrmachtu, do którego mieli dać do przeszkolenia swoich ludzi. Jego zdaniem to można nazwać kolaboracją.
Przekonywał, że czarna legenda Brygady została stworzona w czasie II wojny światowej przez polskie państwo podziemne, a jej „ekscesy” miały stać się dla Stalina argumentem, by „znokautować w oczach aliantów Armię Krajową i polską partyzantkę”.
NSZ ułatwiły legitymizację na forum międzynarodowym operacji antypolskiej, którą Stalin przeprowadzał. (…) Nie po raz pierwszy mam wrażenie, że pan Duda nie ma pojęcia o historii. Ja bym mu rekomendował zajrzenie do jakiegoś podręcznika. To, co mówi w sprawach historycznych, jeży włosy na głowie
– stwierdził prof. Friszke.
Dodał, że składanie kwiatów na grobach członków Brygady Świętokrzyskiej jest skandaliczne. Przekonywał, że prowadzenie narracji, że to byli bohaterowie, ma na celu doprowadzenie do rozbicia narodu i rozłamu w stosunku do tradycji narodowych.
Bo ta część narodu polskiego, która utożsamia się z AK, ma przodków w strukturach AK, w Powstaniu Warszawskim, w akcji „Burza” na wschodzie albo w obozach koncentracyjnych, nie jest w stanie zaakceptować takiej wizji przeszłości. Nie jest to tylko kwestia NSZ-u. Skandaliczne były obchody 11 listopada. Odwołanie się nie do prawdziwej historii, tylko do emocji najskrajniejszej prawicy. Skrajniejszej niż endecka – ONR-owskiej, totalistycznej. Przerażające
– grzmiał prof. Friszke.
Dopytywany o to, z czego wynika narracja polityków rządu, prof. Friszke stwierdził, że z niewiedzy, a prezydent czy Kasprzyk powinni cofnąć się do szkoły, bo ich sposób myślenia wynika z „kompletnej niewiedzy”. Dodał, że możliwe, iż powodem takiego zachowania rządzących jest podobne myślenie wielu Polaków.
Są to w gruncie rzeczy poglądy antynarodowe. I rujnujące wizerunek Polski, zwłaszcza wśród krajów koalicji antyhitlerowskiej. Rządzący bardzo nie lubią słowa „faszyzm” Mogą sobie nie lubić, ale państwa Osi: Hitler, Mussolini i ich sojusznicy, to jest faszyzm. (…) Oni nie zdołają z Warszawy zmienić poglądów świata (…), ale w oczach zewnętrznych wyprowadzają Polskę z koalicji antyhitlerowskiej. (…) Może to mieć niesłychanie groźne konsekwencje dla spraw polskich
– oświadczył prof. Friszke, stwierdzając, że wszystko to jest robione dla poklasku skrajnie nacjonalistycznych kiboli.
Przypomnijmy, że na tezy głoszone przez prof. Friszke odpowiedział na łamach portalu wPolityce.pl prof. Jan Żaryn, podkreślając, że żadne źródła historyczne nie potwierdzają kolaboracji Brygady Świętokrzyskiej z Niemcami.
Prof. Friszke należy do grona najbardziej znanych i utytułowanych badaczy. Ten fałsz pomieszany z prawdą, polega na tym, że faktem jest, że oficerowie Brygady Świętokrzyskiej podjęli negocjacje z Niemcami w celu uniknięcia wywózki do obozu koncentracyjnego i śmierci z ich rąk. Przypomnijmy, że w sierpniu 1944 r. kierownictwo NSZ i Organizacji Polskiej podjęło decyzję o tym, żeby Brygada Świętokrzyska poszła na Zachód i próbowała przebić się do gen. Władysława Andersa. Cel pozostawał cały czas niezmienny
– podkreślił prof. Jan Żaryn.
WKT/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/459533-prof-friszke-oskarza-pis-czczac-brygade-jest-przeciw-ak
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.