Newsweek.pl musi opublikować sprostowanie nieprawdziwej informacji o tym, że w Polsce znajdowały się polskie obozy koncentracyjne utworzone przez Polaków – orzekł Sąd Najwyższy. Taka informacja znajdowała się w artykule ze stycznia 2017 r. pt. „Po wyzwoleniu nazistowskich obozów Polacy ponownie je otworzyli? »Mała zbrodnia« Marka Łuszczyny” autorstwa Pauli Szewczyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Precedensowy wyrok! Ringier Axel Springer ma przeprosić za zilustrowanie tekstu o kolaboracji zdjęciem kobiet zabitych w Palmirach
W styczniu 2017 r. na łamach portalu Newsweek.pl ukazał się artykuł, w którego treści - zdaniem założyciela Reduty Dobrego Imienia Macieja Świrskiego - pojawiły się „błędy historyczne”. Świrski wskazał wówczas m.in., że nieprawdziwa jest informacja o znajdujących się w Polsce i utworzonych przez Polaków obozach koncentracyjnych. Newsweek.pl odmówił publikacji sprostowania, przez co sprawa trafiła do sądu. Chodziło o artykuł Pauli Szewczyk o książce „Mała Zbrodnia” Marka Łuszczyny, zatytułowany „Po wyzwoleniu nazistowskich obozów Polacy ponownie je otworzyli? ‘Mała zbrodnia’ Marka Łuszczyny”. Autorka stwierdziła w tekście, że po 1945 r. Polacy na miejscu filii obozu w Auschwitz-Birkenau ponownie otworzyli obóz Świętochłowice-Zgoda.
Orzeczenie w tej sprawie sąd wydał już na początku 2018 r., nakazując sprostowanie nieprawdziwej informacji. Newsweek apelował od wyroku, jednak w maju 2018 r. Sąd Apelacyjny orzekł, że redaktor naczelny Newsweek.pl złożył skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy podzielił pogląd Macieja Świrskiego, prezesa Fundacji Reduta Dobrego Imienia, i odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
W tej sprawie najistotniejsze jest to, że w ocenie wszystkich sądów jestem osobą zainteresowaną i mogę występować o sprostowanie nieprawdziwych informacji w kontekście prawdy historycznej. I oświadczam: będę dalej to czynić
— stwierdził Świrski w opublikowanym oświadczeniu.
Jak podkreśliła Reduta Dobrego Imienia, sądy wszystkich instancji uznały, że Maciej Świrski może wytaczać procesy o sprostowania nieprawdziwych informacji z uwagi na swoją przynależność do narodu polskiego, ale również z uwagi na „działalność Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom”.
Od strony prawnej to absolutna nowość i z pewnością precedens. Sądy wszystkich instancji, łącznie z Sadem Najwyższym, stwierdziły, że nie ma potrzeby, by w materiale prasowym było imię i nazwisko Macieja Świrskiego. Wystarczające jest, że tekst dotyczy Polaków i wówczas Maciej Świrski – jako Polak, dodatkowo z uwagi na swoje zaangażowanie społeczne i organizacyjne – może wystąpić ze sprostowaniem. Sąd I instancji argumentował dodatkowo, że istnieją takie dobra osobiste, jak tożsamość narodowa oraz godność narodowa, a nieprawdziwe informacje o tzw. „polskich obozach koncentracyjnych” naruszają te dobra. Z taką argumentacją zgodziły się wszystkie sądy
— dodała dr Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocniczka Macieja Świrskiego.
wkt/rdi.org.pl//Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/458096-newsweekpl-musi-przeprosic-za-polskie-obozy