31 sygnatariuszy z całego świata apeluje do Yad Vashem, by uhonorowano w pełni trzech członków Grupy Berneńskiej, a nie samego konsula Konstantego Rokickiego - informuje portal wp.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żydowska agencja przypomina o działaniach Grupy Berneńskiej: „To jedna z najbardziej zadziwiających i zakrojonych na dużą skalę operacji”
W kwietniu instytut Yad Vashem uhonorował Konstantego Rokickiego tytułem „Sprawiedliwego wśród narodów świata”, który jako konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Bernie w latach 1939-45 był członkiem tzw. grupy berneńskiej, czyli grupy nielegalnej polsko-żydowskiej struktury zajmującej się masowym fałszowaniem dokumentów dla ratowania Żydów. W skład grupy berneńskiej wchodzili też ambasador Aleksander Ładoś i jego zastępca Stefan Ryniewicz.
Instytut Yad Vashem poinformował niedawno, że tytuł Sprawiedliwego zostanie przyznany tylko Rokickiemu, a Ładoś i Ryniewicz otrzymają tylko listy pochwalne.
Konstanty Rokicki był kluczową postacią wśród polskich dyplomatów w Bernie w Szwajcarii i jako jedyny z nich otrzyma tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata
— podał PAP Instytut Yad Vashem.
W ostatnim czasie sprawę uhonorowania polskich dyplomatów z Grypy Berneńskiej poruszył m.in. konsul honorowy RP w Zurychu Markus Blechner, który wyraził zadowolenie z uhonorowania Rokickiego, ale jednocześnie ocenił, że tak samo uhonorować należy pozostałych dyplomatów.
W wydanym oświadczeniu Markus Blechner przypomniał, że Rokicki fałszując na masową skalę paragwajskie paszporty dla ok. cztery tysiące Żydów - co pozwoliło im uniknąć śmierci w czasie Holokaustu - działał zgodnie z instrukcjami swoich przełożonych z polskiego poselstwa, zaaprobowanymi przez rząd RP na uchodźstwie.
CZYTAJ TAKŻE: Wszyscy trzej polscy dyplomaci z grupy berneńskiej dołączą do grana Sprawiedliwych? Izraelski dziennik pisze o „wysiłkach”
Tymczasem do Instytutu Yad Vashem trafił list 31 sygnatariuszy z całego świata, którzy zostali ocaleni dzięki pracy Grupy Berneńskiej - informuje portal Wp.pl. Jak twierdzą, to dzięki zaangażowaniu całej Grupy Berneńskiej, a nie tylko jednej osoby, „udało się ocalić setki polskich, holendarskich, niemieckich, francuskich i bezpaństwowych Żydów”.
Co z dwoma konsulami, którzy byli w tej grupie
— pyta Yad Vashem grupa ocalałych
Jesteśmy ocalałymi i ich potomkami. Nikt z nas dzisiaj by nie żył, gdyby ktoś z naszej rodziny nie otrzymał sfałszowanego paszportu z państw Ameryki Południowej podczas tragicznych lat Holokaustu
— napisano w liście.
Jesteśmy zdezorientowani, dlaczego tylko jeden z trzech Polaków zaangażowanych w operacje otrzymał tytuł „Sprawiedliwego”. Rozumiemy, że konsul Rokicki działał pod auspicjami i zgodnie z instrukcjami Aleksandra Ładosia i Stefana Ryniewicza. Ich trójka była integralną całością akcji, narażając swoje życie oraz utratę statusu dyplomatycznego i deportację ze Szwajcarii
— cytuje pismo Wp.pl.
kpc/wp.pl/PAP.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/449297-grupa-ocalalych-pisze-do-yad-vashem-co-z-dwoma-konsulami