Jakiś wysoki urzędnik szczebla konstytucyjnego zauważył, że słów „Bóg, Honor, Ojczyzna” nie ma w konstytucji, więc nie powinno ich się stosować na urzędowych papierach. Chodziło bodajże o druk nowych paszportów.
Cóż takiemu facetowi powiedzieć? Wielu fundamentalnych rzeczy nie wpisano do obecnej wersji konstytucji pisanej przez wicemagistrów z PRL. Np. preambuły z Konstytucji 3 maja: „W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego”. Ze spraw najdawniejszych nie odnotowano chrztu Polski. Czy to znaczy, że go nie było? Nasza państwowość, tożsamość, opiera się na chrześcijaństwie. To się wiąże z wielką ilością pojęć, postaw, symboli, czynów, dzieł, pieśni, Mickiewiczów, Sienkiewiczów, Herbertów… przez wieki towarzyszących polskim losom. „Boże coś Polskę przez tak liczne wieki otaczał pasmem potęgi i chwały […]. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie”.
Czy kosmopolityczny urzędnik rozumie, co znaczyło w czasie okupacji zbiorowe śpiewanie tej pieśni w kościele, jakim było orężem polskiego ducha? Teraz, kiedy Bóg wysłuchał błagania i ojczyznę mamy wolną – istnieje międzynarodowa zmowa, taki antypolski kartel, który zawzięcie walczy z naszą wiarą. Z jakiego powodu? Bo chcą nas zniewolić, poddać obcemu panowaniu, okupacji medialnej, światopoglądowej, w efekcie – finansowej. Chcą znowu nas okradać. Łatwiej okrada się plemiona skolonizowane niż niepodległe narody.
W sowieckim imperium przez pół wieku Polacy pracowali (w pewnym uproszczeniu) za 30 dolarów miesięcznie. Cała reszta szła na ruskie bomby atomowe, na zdychające kołchozy i kawior dla Kremla. Z drugiej strony mamy cwane Niemcy, które za barbarzyńską napaść w 1939 r. winne są nam 850 mld dol. reparacji, ale nie zamierzają zwracać czegokolwiek.
Widzą więc państwo, jaki to korzystny proceder dla sąsiadów – wyzysk Polaków. Dlatego nie skąpią teraz funduszy na żadne formy hybrydowej wojny, utrzymują tu tłumy agentów, niszczą ducha narodowego, patriotyzm, który niepodzielnie związany jest z naszą wiarą. Strasznie im przeszkadza: Bóg, Honor i Ojczyzna, bo w Polsce wszystko zaczyna się od Boga, bez Niego stracimy i honor, i ojczyznę.
Felieton ukazał się w numerze 11/2019 tygodnika „Sieci”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/439334-jan-pietrzak-w-sieci-czego-nie-ma-w-konstytucji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.