Prezydent, który ma kłopoty filipińskie nad grobami polskich bohaterów

– tak dr Piotr Gontarczyk podsumował polityczne skutki rozmów przy Okrągłym Stole.

Gontarczyk był gościem TVP Info w rocznicę obrad Okrągłego Stołu.

Jeżeli chodzi o pewien bilans historyczny skutków, to podsumowałbym to tym, co widziałem jako młody człowiek, czyli prezydenta reprezentującego majestat państwa, który ma kłopoty filipińskie nad grobami polskich bohaterów

– tłumaczył Gontarczyk.

Komuniści wrócili po 2 latach, zagwarantowali sobie władzę. Nie było lustracji, dekomunizacji, a postkomuniści uzyskali status „normalnych” polityków. Nadal borykamy się z sędziami stanu wojennego w Sądzie Najwyższym

— mówił.

Drugi z gości, Adam Borowski, mówił o konsekwencjach tych rozmów.

Wszedłem do rozmów Okrągłego Stołu, wierząc, że jest to etap do niepodległości, a nie jej finał (…) Potem była zmiana ordynacji w czasie wyborów, pałowanie wszystkich ludzi, którzy byli za bojkotem za przyzwoleniem „Solidarności”

—stwierdził.

mly/tvp info