„Dziękuję w imieniu ojca, wszystkim gospodarzom, którzy przez lata mieli odwagę pomagać ukrywać się ojcu i jego żołnierzom. Dziękuję Wam z całego serca!” – mówił ze łzami w oczach Andrzej Stryjewski, syn sierż. Wiktora Stryjewskiego podczas uroczystej Gali Retrospektywy Festiwalu NNW w Starych Gałkach.
Cztery dni Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci, który odbywa się już od dziesięciu lat, to dopiero początek i otwarcie całorocznej podróży Festiwalu NNW po Polsce w postaci festiwalowych Retrospektyw. W ubiegłym roku Festiwal odwiedził 11 miast, m.in. Kraków, Lublin czy Wrocław. W tym roku jego założeniem jest by dotrzeć do znacznie mniejszych miejscowości – liczących do 20 tys. mieszkańców. Pierwsze spotkania odbyły się w Łochowie. W grudniu przyszedł czas na Północne Mazowsze. Wyjątkowo, podczas tej Retrospektywy (13-14 grudnia 2018 r.) wydarzenia odbywały się równolegle aż w trzech miejscowościach, malowniczo położonych na Skarpie Wisły: Wyszogrodzie, Starych Gałkach i Chociszewie.
Dlaczego właśnie tutaj?
Decyzja o realizacji Retrospektyw właśnie w tym miejscu wynika z jego historii oraz godnej naśladowania postawy mieszkańców, którzy ją pielęgnują. Wyszogród i jego okolice to bowiem teren wyjątkowy dla naszej historii najnowszej. To właśnie w Gałkach 11 lutego 1949 roku 11-osobowy patrol NZW – pod dowództwem sierżanta Wiktora Stryjewskiego ps. Cacko – stoczył ostatnią swoją walkę z Grupą Operacyjną UB i KBW. Dramatycznymi konsekwencjami tego wydarzenia były liczne aresztowania okolicznych mieszkańców, wielu z nich otrzymało wieloletnie wyroki więzienia. Sam Odział „Cacki” podczas walki stracił trzech partyzantów, w tym łączniczkę Elżbietę Kazanecką ps. Basia, licealistkę płockiego liceum, która nie chcąc oddać się do niewoli żołnierzom KBW, razem ze swym ukochanym Jankiem wysadziła się granatem. Historia ta została przywołana w powstałym przed czterema laty filmie Arkadiusza Gołębiewskiego „Kochankowie z lasu”. Pozostałych partyzantów z Oddziału „Cacki” zamknięto w ciężkim więzieniu i wszystkich oprócz „Celinki” Janiny Samoraj zamordowano i pogrzebano na warszawskiej Łączce. Po latach zapomnienia „Celinka” została „odkryta” na nowo i otoczona opieką lokalnej społeczności z Gałek i okolic.
GALERIA ZDJĘĆ:
Według Arkadiusza Gołębiewskiego, Dyrektora Festiwalu NNW, mamy na tych terenach do czynienia z niezwykłym przykładem, że tragiczne wydarzenia, które przez latach kojarzyły się mieszkańcom negatywnie, ze strachem, cierpieniem, wykluczeniem i ogromną krzywdą, dziś integrują lokalną społeczność, są dla nich powodem do dumy. Dowodem na to jest chociażby liczne przybycie mieszkańców na uroczystą Galę Retrospektyw.
Bitwa z lutego 1949 roku w Gałkach wywołała ogromne reperkusje wśród okolicznej społeczności. Przeprowadzono tu zakrojone na szeroką skalę aresztowania, a osoby pomagające żołnierzom dostawały bardzo wysokie wyroki, nawet do 12 lat więzienia, traciły mienie i stawały się wykluczone. Ponadto temat podziemia przez lata pozostawał owiany czarną legendą, przez co był wyparty ze świadomości lokalnej społeczności. Obecnie okazuje się, że wydarzenia sprzed niemal 70 lat, stały się jednym z najważniejszych w tej miejscowości i skupiają wokół siebie kilkaset osób. Widać to podczas obchodów 1 marca, dostrzegliśmy to również podczas Gali Retrospektywy, w której uczestniczyło ponad 300 osób
— dodał Arkadiusz Gołębiewski.
Co się działo podczas Retrospektywy?
Spotkania w Wyszogrodzie, Starych Gałkach i Chociszewie rozpoczęły się w 37. rocznicę wprowadzenie stanu wojennego i trwały dwa dni. Ta tragiczna w naszej historii data stanowiła zarazem okazję do odkłamania kolejnych kart historii najnowszej. Retrospektywy są bowiem doskonałą okazją do zainteresowania młodych historią Żołnierzy Wyklętych i polskiej drogi do wolności okresu stalinowskiego i szeroko rozumianego okresu „Solidarności”. A także do zachęcenia, by z uwagą przejrzeli rodzinne archiwa, porozmawiali z bliskimi o historii swojej rodziny i terenów, na których mieszkają. Dlatego tradycyjnie integralną częścią tego wydarzenia są spotkania z dziećmi i młodzieżą, podczas których mogą wziąć udział w warsztatach i konkursach filmowych („Nagraj dziadka komórką”), modowych oraz oczywiście obejrzeć wartościowe filmy. A tych podczas grudniowych Retrospektyw nie brakowało!
Uważam, że zarówno Festiwal NNW, jak i Retrospektywy, które się po nim odbywają, to wspaniałe inicjatywy, między innymi właśnie dlatego, że trafiają do młodzieży. Jest to zasługa ciekawych warsztatów i filmów, ale przede wszystkim bezpośredniego kontaktu ze świadkami historii. I to jest bezcenne, bo to zmienia młodzież… Widzę to na naszym lokalnym przykładzie. W wielu uroczystościach czy wydarzeniach patriotycznych obecnie bierze udział bardzo dużo młodych ludzi. I co najważniejsze – robią to dobrowolnie. Wierzę, że po warsztatach, które odbyły się w trakcie Retrospektywy, ta postawa jeszcze się wzmocni
— powiedział Wojciech Boratyński, społecznik, inicjator i współorganizator wydarzeń patriotyczno-edukacyjnych.
Jakie filmy można było zobaczyć?
Widzowie w Wyszogrodzie i Starych Gałkach mieli niepowtarzalną okazję, aby w ramach Retrospektywy X Festiwalu Filmowego NNW obejrzeć m.in. film Marii Dłużewskiej „Krótkie popołudnie na Mazurach” – zwycięzcę Złotego Opornika, nagrody głównej tegorocznej edycji Festiwalu NNW, „Ryngraf” Doroty Kani – zdobywcę nagrody im. Janusza Krupskiego. Nie zabrakło też filmów Arkadiusza Gołębiewskiego: „Kochankowie z lasu”, „Inka” oraz „Wolna Rzeczpospolita Łupkowska” – który podczas Retrospektywy miał swoją premierę. Publiczność miała szansę zobaczyć również film Jarosława Krychowiaka „Na skrzydłach nadziei” nagrodzony Złotym Opornikiem w 2014 roku oraz laureatów I i II miejsca konkursu filmowego „Młodzi dla Historii” – filmy: „Miłość nas wyzwoli” Anny Bajun oraz „Historia niezłomnych ojca i syna” Janusza Tomczaka. Retrospektywie towarzyszyły dwie wystawy: fotograficzna „Twarze Polski” autorstwa Arkadiusza Gołębiewskiego oraz etnograficzna „Historia Zaklęta w przedmiotach”. A także warsztaty skupiające się na aktywizacji lokalnych środowisk pozarządowych.
Miejscowość Gałki to przykład niezwykłej aktywności obywatelskiej. Kiedy Pan Marceli Szkopek, sąsiad z pobliskiej wsi, emerytowany cieśla, poznał dogłębnie historię oddziału „Cacki”, który stoczył tu bitwę, postanowił to miejsce uhonorować pomnikiem oraz cyklicznymi wydarzeniami upamiętniającymi to wydarzenie. W efekcie nie tylko przywrócił pamięć o bohaterach, ale też udało mu się zaktywizować lokalną społeczność, co w dzisiejszych czasach jest niezwykle trudne. Warto pamiętać, że nie mamy tu do czynienia ze stowarzyszeniem czy fundacją, a z jedną osobą, która swoją pasją i zapałem zgromadziła wokół tego małego obelisku i tragedii z 1949 r. nie tylko świadków historii, ale i młodzież z gminy i okolicznych miejscowości, uczniów, harcerzy. Dlatego, pomimo różnych propozycji zorganizowania Gali Retrospektywy w Czerwińsku czy Wyszogrodzie, wybraliśmy właśnie Stare Gałki. Podobnie, kiedy decydowaliśmy się na miejsce przeprowadzenia warsztatów dla organizacji pozarządowych. Chcielibyśmy, aby symbolicznie ze Starych Gałek przenoszony był dalej płomień aktywności obywatelskiej
— tłumaczył Arkadiusz Gołębiewski.
W warsztatach brało udział ponad 30 osób, nie tylko z okolicznych gmin, ale i z Płocka, Lichenia, przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych, członkowie rodzin zamordowanych w bitwie 1949 r. i goście z całej Polski, m.in. Maria Leśnikowska, córka Tadeusza Leśnikowskiego, zamordowanego na Rakowieckiej (krzyż postawiony przez jej matkę Apolonię w 1958 r. stał się początkiem historii warszawskiej Łączki).
W hołdzie współczesnym Niezłomnym
Podczas uroczystej Gali Retrospektywy w Starych Gałkach 14 grudnia uhonorowaliśmy Bohaterów Wolnościowych oraz Świadków Historii. Wręczyliśmy dwa Sygnety Niepodległości i aż trzynaście Drzwi do Wolności – działaczom niepodległościowym i gospodarzom, którzy nie bacząc na własne bezpieczeństwo udzielali pomocy i schronienia walczącym. To rekord w liczbie wręczonych statuetek Drzwi do Wolności podczas dotychczasowych Retrospektyw. Z tej okazji specjalnie na Galę Retrospektyw przyjechał z Pomorza Andrzej Stryjewski, syn legendarnego dowódcy 11 Grupy Operacyjnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego sierż. Wiktora Stryjewskiego „Cacki”, aby podziękować właśnie za tę pomoc:
Dziękuję w imieniu ojca, wszystkim gospodarzom, którzy przez lata mieli odwagę pomagać ukrywać się ojcu i jego żołnierzom. Chociaż wiedzieli, co im grozi ze strony komunistów za takie wsparcie, uchylali swoje drzwi. Dziękuję Wam z całego serca!
— mówił ze łzami w oczach.
Podczas Gali Retrospektyw w Starych Gałkach przyznaliśmy łącznie aż 15 statuetek. Wydarzenie uświetnił koncert Łukasza Juszkiewicza, finalisty The Voice od Poland, który zagrał wraz z zespołem.
DRZWI DO WOLNOŚCI, wyróżnienie przyznawane za odwagę oraz poświęcenie bohaterom drugiego planu, wpierającym działaczy podziemia niepodległościowego oraz solidarnościowego otrzymali:
Jan Bogdan – założyciel i wieloletni przewodniczący Niezależnego Związku Rolników Indywidualnych „Solidarność” (1980 r.).
Waldemar Hau – współzałożyciel organizacji oporu o charakterze zbrojnym w odpowiedzi na represje wobec robotników w czerwcu 1976 r. po strajkach w Ursusie, Radomiu i Płocku. Inicjator powstania Związku „Solidarność” w Iłowskim SKR (1980 r.).
Henryk Kamiński – szykanowany i zastraszany, w szczególności po czerwcu 1976 r. nie złamał się, pomimo represji jakich doznawał od władzy ludowej, a jego upór i zaangażowanie przyczyniły się do powstania NSZZ „Solidarność”. Jego motto: „Zawsze wierny Tobie Polsko”.
Mieczysław Józwiak – za to, że nie zgodził się zapisać do partii, ze stanowiska nauczyciela historii zdegradowano go do stanowiska konserwatora. Od kilkunastu lat gromadzi materiały dotyczące lokalnej historii, Żołnierzy Niezłomnych oraz osób zasłużonych z terenu gminy. Dzięki jego staraniom uczczono pamięć wielu lokalnych bohaterów.
Marceli Szkopek - inicjator obchodów oraz powstania tablicy upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych z oddziału sierż. Stryjewskiego ps. Cacko w Starych Gałkach. Skupił Rodziny Żołnierzy wokół obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wielki społecznik, pasjonat historii.
Ryszard Józef Gortat - aktywny działacz Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” w Płocku. W stanie wojennym, mimo nacisków, nie podpisał „lojalki”. 8.10.1989 r. wybrany na naczelnika gminy Czerwińsk nad Wisłą z rekomendacji NSZZ „Solidarność” rolników indywidualnych (pierwszy w Polsce naczelnik solidarnościowy).
Antoni Rudowski (statuetka przyznana pośmiertnie) – za udzielenie noclegu i dalszej pomocy Żołnierzom sierż. Stryjewskiego skazany na karę 1,5 roku więzienia. Franciszek Rymarczyk (statuetka przyznana pośmiertnie) – za udzielenie noclegu i dalszej pomocy Żołnierzom sierż. Stryjewskiego skazany na karę 2 lat więzienia.
Witold Tadeusz Kryśkiewicz (statuetka przyznana pośmiertnie) – za nie wydanie miejsca przebywania Żołnierzy z oddziału sierż. Stryjewskiego skazany na karę 1 roku więzienia.
Władysław Bogiel (statuetka przyznana pośmiertnie) – za udzielenie noclegu i dalszej pomocy Żołnierzom sierż. Stryjewskiego skazany na karę 6 miesięcy.
Henryk Kasiński (statuetka przyznana pośmiertnie) – za udzielenie noclegu i dalszej pomocy Żołnierzom sierż. Stryjewskiego skazany na karę 4 lat więzienia.
Mieczysław Tomasz Nowacki (statuetka przyznana pośmiertnie) – za udzielenie noclegu i dalszej pomocy Żołnierzom z oddziału sierż. Stryjewskiego skazany na karę 1 roku więzienia.
Feliks Wasiński (statuetka przyznana pośmiertnie) – za udzielenie noclegu i dalszej pomocy Żołnierzom sierż. Stryjewskiego skazany na karę 4 lat więzienia.
SYNET NIEPODLEGŁOŚCI – wyróżnienie przyznawane świadkom historii bohatersko walczącym o wolność oraz niepodległość kraju otrzymali pośmiertnie:
Szczepan Sułek – działacz PSL, początkowo organizacji młodzieżowej „Wici”, a w czasie okupacji Stronnictwa Ludowego „Roch”. Od lutego 1940 r. w konspiracji. Dowódca kompanii w Batalionach Chłopskich, pseudonimu „Oset” awansowany do stopnia kapitana. W czasach stalinowskich zdegradowany do stopnia szeregowca. Przed aresztowaniem przez UB ukrywał się na Pomorzu Zachodnim. Nigdy nie poszedł na współpracę z władzą. Służył radą i pomocą wszystkim, którzy popadli z nią w konflikt. Nigdy nie uczestniczył w komunistycznych wyborach, przekonując swoich sąsiadów, że są one fikcją. W 1980 i 1981 r. włączył się aktywnie w tworzenie struktur „Solidarności”. Zmarł w 1984 r. do końca życia był inwigilowany przez SB.
Czesław Gruszczyński – w czasie okupacji niemieckiej był żołnierzem Armii Krajowej. Po wkroczeniu do Polski wojsk sowieckich wstąpił do Ruchu Oporu Armii Krajowej do oddziału Jana Jaroszewskiego „Zawieji”. Aresztowany 26 marca 1946 r. został skazany na karę 2 lat więzienia. Po jej odbyciu został współpracownikiem sierż. Wiktora Stryjewskiego „Cacki”. Aresztowany 13 grudnia 1949 r. za pomoc jego Oddziałowi został skazany na 8 lat więzienia, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na 2 lata oraz przepadek całego mienia.
Co dalej?
Chociaż Retrospektywy w Wyszogrodzie, Starych Gałkach i Chociszewie przeszły do historii, to zarówno dla tych terenów, jak i dla nas to dopiero początek.
Chciałbym, aby po tej Retrospektywie nasza szkoła stała się miejscem, w którym spotykają się uczniowie ze wszystkich szkół podstawowych i szkoły średniej z gminy Czerwińsk, jest ich łącznie sześć, by było to forum szerzenia wiedzy historycznej
— powiedział Dariusz Umięcki, dyrektor Szkoły Podstawowej w Chociszewie, historyk, społecznik, nauczyciel i wychowawca.
To również dopiero początek dla Retrospektyw X Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci, bowiem w marcu odbędą się kolejne spotkania, na które organizatorzy już teraz zapraszają!
Retrospektywy odbywają się dzięki wsparciu Programu Operacyjnego FIO.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/425979-retrospektywa-festiwalu-nnw-galeria-zdjec