2 sierpnia powstańcy rozpoczęli odbijanie reduty z rąk Niemców. Reduta stanowiła ważny, strategiczny punkt oporu, w który kryje w sobie jeszcze historię, którą dodatkowo warto opowiedzieć.
W siedzibie Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przy ul. Sanguszki 1 odbyła się uroczystość związana z obchodami 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i zdobycia przez Powstańców Reduty Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. W czasie Powstania Warszawskiego budynek PWPW pełnił kluczową rolę, broniąc Niemcom dostępu do Starówki.
Tegoroczna uroczystość poświęcono Helenie i Czesławowi Lechom, pracownikom PWPW, którzy w czasie okupacji niemieckiej ukrywali w swoim mieszkaniu służbowym przy ulicy Rybaki 35 Chanę Bulwę, kilkunastoletnią Żydówkę z Zawichostu. Za swoją odwagę oboje małżonkowie zostali wyróżnieni tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”: Helena Lech - 13 października 1988 r., poległy w czasie Powstania Czesław Lech - pośmiertnie - 27 lipca 1995 r. Czesław Lech poległ osłaniając odwrót powstańców. Rodzina Lechów chroniła Chanę i jej tożsamość do końca wojny.
PWPW jest niemal równolatką naszej niepodległej Polski. Szczególnie piękną kartą zapisując w Powstaniu Warszawskim. Przez 27 dni budynek był głównym punktem oporu, łącznie broniło go 600 osób. W podziemiach był zorganizowany szpital polowy. Podczas ewakuacji pozostawiono około 30 ciężko rannych powstańców. Niemcy po wkroczeniu zamordowali ich w bestialski sposób
— powiedział prezes PWPW Maciej Biernat.
Po czym odwołał się do pamięci o szczególnych bohaterach dzisiejszej uroczystości.
Czesław Lech dowódcą, który angażował się w produkcję banknotów dla Polskiego Państwa Podziemnego. Ukrywali też żydówkę Helenę Majewską, a właściwie Chanę Bulwę, opiekunkę ich dzieci. Nie zastanawiali się nad represjami. Kara była zresztą jedna. Jesteście nie tylko bohaterami, ale i niedoścignionymi wzorami dla pracowników naszej wytwórni. Chciałbym w szczególny sposób podziękować córce Heleny i Czesława Lech. Mamy prawo być dumni z historii naszej firmy. Z tego, że nie zawiodła ona w godzinie próby. PWPW nigdy nie była i nie jest zwykłym zakładem przemysłowym. Na jej pracownikach zawsze ciążyła szczególna odpowiedzialność. Nawet w czasach pokoju musimy pamiętać o tej szczególnej odpowiedzialności
— zaznaczył prezes PWPW.
W czasie uroczystości wręczono medal „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”, przyznanego pośmiertnie Czesławowi Lechowi. Odznaczenie odebrała córka – Krystyna Maria Lech-Czerny.
Mimo ogromnego ryzyka Helena i Czesław Lechowie latem 1943 r. przyjęli do pracy Chanę Bulwę, Żydówkę ukrywającą się pod imieniem i nazwiskiem Helena Majewska.
Siedemnastoletnia dziewczyna znalazła u nich nie tylko pracę opiekunki do dzieci i gosposi, ale także schronienie. Mimo że od zimy 1943 r. w tym samym budynku stacjonował kilkudziesięcioosobowy oddział niemieckiej Schutzpolizei, państwo Lechowie pilnie strzegli jej prawdziwej tożsamości aż do zakończenia wojny.
Nagrodzeni ryzykowali więcej niż własne życie, a uratowali więcej niż tylko ludzkie życie. Uratowali ludzkość. Czesław Lech był jednym z tych ludzi, których powinniśmy naśladować. Ukrywali młodą żydówkę Channe Bulwę tylko dlatego, że tak należało postąpić. Dla państwa Izrael to bardzo ważne odznaczenie i jako wnuczka osób ocalałych z holocaustu bardzo się cieszę, że mogę uczestniczyć w tej uroczystości i wręczyć tę nagrodę
— powiedziała ambasador Izraela, Tal Ben-Ari Yaalon.
Wśród gości Powstańcy z rodzinami oraz przedstawiciele związków kombatanckich. Podczas uroczystości głos zabrali Juliusz Kulesza, jeden z ostatnich powstańców grupy PWB/17/S oraz Shifra Shor, córka Chany Bulwy.
W uroczystości złożono wieńce pod tablicą upamiętniającą Powstańców walczących w kompleksie PWPW, a wśród nich: Bartosz Cichocki, podsekretarz stanu w MSZ, Zbigniew Pałasz z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. Wojciech Lesiak z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, przedstawiciele Rady nadzorczej i zarząd PWPW SA, Paweł Majewski z MSWIA, dyrektor Generalny NIK Andrzej Styczeń, płk Mirosław Doroszkiewicz ze Straży Granicznej, płk. Dariusz Tyszka ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, sędzia Andrzej Zielonacki i Marcin Koman – szef gabinetu z Trybunału Konstytucyjnego, dr Natalia Cichocka dyrektor biura IPN, Dariusz Gwizdała z BBN, Zbigniew Szeszycki prezes Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, prezes PGE Energia Ciepła SA Wojciech Dąbrowski, przedstawiciele NSZZ Solidarność, przedstawiciele związku zawodowego Poligraf oraz związku zawodowego pracowników Wytwórni, NSZZ „Solidarność” Mazowsze i Narodowe Centrum Kultury dyr prof. Rafał Wiśniewski, a także Muzeum Powstania Warszawskiego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/406334-reduta-pwpw-wspaniala-historia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.