Przedstawiciele Niemiec co prawda otwarcie mówią o odpowiedzialności za II wojnę światową, zbrodnie dokonane na narodzie polskim i tragedię zniszczenia Warszawy. Wyraził to również ambasador RFN Rolf Nikel w przededniu 74. rocznicy Powstania Warszawskiego. Jednak warto przypominać, na jakich zasadach wygląda w rzeczywistości „rozliczenie z przeszłością”.
Pamięć o wybuchu #PowstanieWarszawskie #1944pl jest szczególnie bolesna dla mnie jako ambasadora Niemiec w Warszawie @1944pl. Oddajemy hołd pamięci ofiar niewyobrażalnego okrucieństwa Niemców wobec Polaków
— napisał na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce w czasie uroczystości na pl. Krasińskich, w przeddzień 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uroczystości na pl. Krasińskich. Prezydent: Dzięki bohaterom Powstania Warszawskiego jesteśmy w wolnej Polsce. ZDJĘCIA
Jak w rzeczywistości wygląda poczucie winy u Niemców i zadośuczyenienie? Poseł Kukiz’15 Tomasz Jaskóła odpowiedział w stanowczym komentarzu na wpis ambasadora RFN.
Jeszcze w 2008 roku żyli członkowie - mordercy Brygady Dirlewangera w RFN. Niestety „sprawiedliwe” sądy niemieckie niewiele zrobiły. Część z nich tworzyła BND część STASI. HIAAG org. samopomocową SS zakazano dopiero w 1992 roku. Niestety nie rozliczyliście z przeszłością P. Amba.
— odparł parlamentarzysta.
Warto też przypomnieć słowa samego ambasadora Niemiec ws. reparacji…
Wiele razy mówiłem publicznie, że dla rządu federalnego kwestia reparacji jest zamknięta zarówno pod względem politycznym, jak i prawnym. To nie znaczy, że nie ciąży na nas moralna odpowiedzialność za to, co się stało podczas II wojny światowej
— stwierdził Rolf Nikel.
CZYTAJ TAKŻE: Ambasador Niemiec w Warszawie stanowczo nt. odszkodowań wojennych: „Dla rządu federalnego kwestia reparacji jest zamknięta”
Tymczasem Arkadiusz Mularczyk, który przewodniczy parlamentarnemu zespołowi ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej, podkreślił że według powojennych szacunków „zniszczeniu uległo 75 proc. budynków” w Warszawie!
Wiadomo, że gdyby nie II wojna światowa, to Polska byłaby krajem ok. 60 milionowym (…) Według przedwojennych prognoz demograficznych w 1951 roku Polska miała mieć 40 milionów obywateli, a faktycznie w 1945 miała nieco ponad 25 mln
— powiedział poseł PiS w rozmowie z PAP.
CZYTAJ TAKŻE: Mularczyk: Według szacunków, w czasie II wojny światowej zniszczono w Warszawie ok. 75 proc. budynków
CZYTAJ WIĘCEJ: Sprawiedliwość po latach? Pion śledczy IPN prowadzi śledztwo ws. niemieckich zbrodni podczas Powstania Warszawskiego
Odpowiedzialność moralna? A co z rzeczywistym zadośćuczynieniem i rozliczeniem się z krwawą przeszłością?
OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:
kpc/Twitter/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/406122-ambasador-niemiec-pamiec-o-powstaniu-jest-dla-mnie-bolesna