Nawet stworzenie wielkiego filmowego dzieła o Holokauście nie uprawnia do kreowania się na eksperta w tej tematyce. Lecz uważa tak pewnie Steven Spielberg, który w wyjątkowo ignorancki sposób odniósł się do nowelizacji ustawy o IPN.
Podczas dyskusji po pokazie filmu „Lista Schindlera”, który miał miejsce w czasie Tribeca Film Festival, Steven Spielberg nawoływał, że w każdym publicznym liceum w USA powinno się wymagać uczenia o Holokauście.
Jednak gdy opowiadał o kręceniu w Polsce swojego słynnego filmu „Lista Schindlera”, rzucił naprawdę ignoranckie słowa o nowelizacji ustawy o IPN. Mówił, że w pewnym momencie jakaś Polka krzyknęła do aktora ubranego w mundur SS: ”jak bardzo podoba jej się ten mundur i jak życzyłaby sobie, żeby (Niemcy) tu wrócili i znów nas chronili”.
Prawdopodobnie w Polsce zostanę aresztowany, po tym jak znowu tam pojadę, za to co powiedziałem - odkąd uchwalili swoje prawo
— powiedział reżyser.
O ironio, reżyser nawołujący do szerszej edukacji nt. Holokaust, sam wypowiada się na w temacie, o którym nie ma zielonego pojęcia…
kpc/”Rz”/Jerusalem Post
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/392494-ignorancka-wypowiedz-slynnego-rezyseraspielberg-za-to-co-powiedzialem-prawdopodobnie-w-polsce-zostane-aresztowany