Żeby zrozumieć współczesną Polskę i Izrael, trzeba zrozumieć, że Warszawa to miasto dwóch powstań

— powiedział Jan Ołdakowski w rozmowie z Polsat News.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego wskazał, że 75. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim była uczczona bardzo godnie.

Byłem poruszony, słuchając szefa Światowego Kongresu Żydów, który powiedział słowa, nad którymi pracujemy od lat: Warszawa dwóch powstań. Żeby zrozumieć współczesną Polskę i Izrael, trzeba zrozumieć, że w Warszawie były dwa wystąpienia przeciwko III Rzeszy niemieckiej

— stwierdził.

Ołdakowski zaznaczył, że oba powstania miały jednak inny charakter.

Ta niezgoda w powstanie w getcie to był wstrząs - okazało się, że opór tych kilkuset osób jest w stanie zatrzymać jedną z potęg ówczesnego świata. Oni wiedzą, że zginą, ale nie chcą się uporządkować III Rzeszy. (…) To miało olbrzymi wpływ na późniejszą decyzję, że powstanie warszawskie to będzie wojna w mieście

— mówił dyrektor MPW.

Ołdakowski wyraził przy tym nadzieję, że ci, którzy uczcili dziś pamięć powstania w getcie żółtym żonkilem w klapie, 1 sierpnia przypną znak Polski Walczącej.

svl, Polsat News