10 marca mija 225 rocznica powstania w Wandei, które wybuchło w 1793 roku we Francji. Do powstania doszło w wyniku buntu, który wybuchł z powodu złamania przez Republikę Francuską, prawa. Dotyczyło ono wydania dekretu o poborze 300 tysięcy mężczyzn w wieku od 18. do 40. roku życia. Było to tuż przed rozpoczęciem prac wiosennych w polu. Sami Wandejczycy mieli od 250 lat zagwarantowane prawo wolności od służby wojskowej poza granicami Bretanii.
Chłopi niezgadzający się na bezprawny dekret chcieli wyrzucić władze republiki. Walki szybko objęły departamenty poza Wandeą. Granicą była rzeka Loara, na północ od której walczono z władzą.
Z początku sukcesy odnosili kontrrewolucjoniści. Chłopska armia nie chciała jednak wychodzić poza swoje regiony, co pozwoliło na reorganizacje wojsk rewolucyjnej władzy, a w ostateczności na pokonanie Wielkiej Armii Katolickiej i Królewskiej w bitwie pod Savenay 23 grudnia 1793 roku. Po przegranej rojalistów i katolików, doszło do pacyfikacji departamentu Wandea, gdzie wymordowano wszystkich mieszkańców.
Eksterminacja ludności z Wandei rozpoczęła się 21 stycznia 1794 roku, a kierował nią gen. Turreau i komisarz Carriera. Tzw. „Kolumny piekielne” skierowane do departamentu miały za zadanie palenie wsi i miast. Liczbę ofiar tych morderstw szacuje się między 20 tys. a 50 tys. tylko od stycznia do maja 1794.
wwr, PR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/385313-les-bleus-sont-la-225-lat-temu-doszlo-do-powstania-w-wandei