Biegami i marszami uczczono dziś w wielu polskich miastach, a także i za granicą pamięć o bohaterskich Żołnierzach Wyklętych.
Około 70 tys. biegaczy z 333 miast w Polsce oraz 8 miast za granicą wzięło udział w niedzielę w 6. edycji imprezy „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Bieg organizowany jest m.in. w Wielkiej Brytanii, USA, Niemczech oraz w Australii.
288 osób wzięło udział w niedzielę w Wilnie w Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. Była to już czwarta edycja wileńskiego biegu z udziałem polskiej młodzieży szkolnej, harcerzy, pracowników polskiej ambasady, a także żołnierzy Wojska Litewskiego.
Marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych przeszedł w niedzielę ulicami Krakowa. „Ich patriotyzm, odwaga i niezłomność stanowią wzór, do którego spontanicznie odwołuje się zwłaszcza młode pokolenie” - napisał w liście do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda.
W Parku Jordana odbył się Apel Poległych. Przed pomnikami w Galerii Wielkich Polaków XX w. złożono kwiaty, m.in. pod popiersiami: gen. Augusta Fieldorfa „Nila”, płk Witolda Pileckiego, Danuty Siedzikówny „Inki”, ks. Władysława Gurgacza, Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, ppłk Łukasza Cieplińskiego, mjr. Hieronima Dekutowskiego i ostatniego żołnierza podziemia antykomunistycznego w Polsce sierż. Józefa Franczaka „Lalka”.
Prezydent Andrzej Duda w liście, który podczas uroczystości odczytał podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski napisał, że „prawda o drugiej konspiracji, o powszechnym oporze Polaków przeciwko powojennej sowietyzacji, o heroicznych walkach oddziałów leśnych jest dziś fundamentem niepodległej Rzeczpospolitej”.
Uważam za rzecz niezmiernej wagi, że właśnie w tym szczególnym roku, kiedy świętujemy 100-lecie odrodzenia naszej Ojczyzny można już bez wahania mówić, że teraz wyzwoliwszy się ponownie spod narzuconej nam władzy i objąwszy we władanie suwerenne państwo my Polacy ostatecznie wybiliśmy się na niepodległość. Wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze instytucjonalnym, państwowym, ale równie ważne, a może ważniejsze jest to, że wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze duchowym
– napisał prezydent Duda.
Ocaliliśmy swoją tożsamość i pamięć o tym, kto w najtrudniejszych dla naszej wspólnoty narodowej czasach terroru i opresji dwóch reżimów totalitarnych: III Rzeszy i Rosji sowieckiej oraz jej satelitów był prawdziwym bohaterem wolnej Polski, a kto jej ciemiężcą i zdrajcą
— podkreślił.
Dodał, że Żołnierze Wyklęci otaczani są dziś czcią i szacunkiem władz państwowych i całego narodu.
Ich patriotyzm, odwaga i niezłomność stanowią wzór, do którego spontanicznie odwołuje się zwłaszcza młode pokolenie
— podkreślił.
To im potomność przyznała rację. Dla nas współczesnych to oni okazali się zwycięzcami w nierównych zmaganiach toczonych z nieprzyjacielem
— napisał prezydent, dziękując wszystkim, którzy pielęgnują pamięć o bohaterach drugiej konspiracji i upowszechniają wiedzę o nich.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk mówił, że żołnierze podziemia antykomunistycznego w Polsce prześladowani i mordowani w katowniach oraz podczas obław byli później pozbawiani nawet grobu, nazywani bandytami i wykreślani z kart historii.
Rzeczypospolita w obowiązku dalej szuka ich grobów
— mówił minister.
Adamczyk przypomniał, że w czwartek rząd przyjął projekt ustawy, która da możliwość pozbawiania stopni wojskowych żołnierzy w stanie spoczynku, którzy byli członkami m.in. WRON, KBW, pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa.
Mam nadzieję, że parlament tę ustawę przyjmie, a prezydent ją podpisze
— powiedział Adamczyk.
Jesteśmy winni te działania i te rozstrzygnięcia wszystkim tym, którzy za wolną Polskę oddali życie
— dodał.
Prezes IPN Jarosław Szarek napisał w liście, że „po latach w niepodległej Ojczyźnie pamięć o Żołnierzach Wyklętych umacnia nas w przekonaniu, że warto walczyć o najważniejsze wartości. Wartości, które jako naród cenimy ponad wszystko: honor, solidarność z bliźnimi i przywiązanie do wolności”.
Podczas krakowskich uroczystości Złoty Medal „Za zasługi dla obronności kraju” oraz awans na stopień majora odebrał Janusz Kamocki - działacz konspiracyjnej Narodowej Organizacji Wojskowej, członek AK, a po wojnie działacz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. „Myśmy nie byli bohaterami. Robiliśmy to, co powinniśmy. Dla nas ideałem jest to, co napisała +Inka+: +Zachowałam się jak trzeba. Myśmy tylko zachowali się jak trzeba” - mówił Kamocki.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Krakowie rozpoczęła msza św. w katedrze na Wawelu, w której uczestniczyła m.in. wicepremier Beta Szydło.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski mówił w homilii, że jesteśmy zobowiązani do pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Wyklęto ich pozbawiając ich należnej czci i honoru, pozbawiono prawa do ziemi, nawet do grobu. Wykreślono z pamięci
— powiedział abp Jędraszewski. Jak zauważył wbrew temu, czego chciały komunistyczne władze pamięć o nich trwała.
To właśnie jest zadaniem dla nas na dzisiaj i na przyszłość: konieczność narodowej pamięci o Żołnierzach Wyklętych
— podkreślił.
W ramach obchodów na Rynku Głównym stanął namiot, w którym można było oglądać filmy o żołnierzach niezłomnych, wziąć udział w konkursie wiedzy i otrzymać materiały o najważniejszych postaciach podziemia antykomunistycznego w Polsce. Akcję zorganizowało Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej.
Bieg w Lublinie:
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Biegami i marszami uczczono dziś w wielu polskich miastach, a także i za granicą pamięć o bohaterskich Żołnierzach Wyklętych.
Około 70 tys. biegaczy z 333 miast w Polsce oraz 8 miast za granicą wzięło udział w niedzielę w 6. edycji imprezy „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Bieg organizowany jest m.in. w Wielkiej Brytanii, USA, Niemczech oraz w Australii.
288 osób wzięło udział w niedzielę w Wilnie w Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. Była to już czwarta edycja wileńskiego biegu z udziałem polskiej młodzieży szkolnej, harcerzy, pracowników polskiej ambasady, a także żołnierzy Wojska Litewskiego.
Marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych przeszedł w niedzielę ulicami Krakowa. „Ich patriotyzm, odwaga i niezłomność stanowią wzór, do którego spontanicznie odwołuje się zwłaszcza młode pokolenie” - napisał w liście do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda.
W Parku Jordana odbył się Apel Poległych. Przed pomnikami w Galerii Wielkich Polaków XX w. złożono kwiaty, m.in. pod popiersiami: gen. Augusta Fieldorfa „Nila”, płk Witolda Pileckiego, Danuty Siedzikówny „Inki”, ks. Władysława Gurgacza, Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, ppłk Łukasza Cieplińskiego, mjr. Hieronima Dekutowskiego i ostatniego żołnierza podziemia antykomunistycznego w Polsce sierż. Józefa Franczaka „Lalka”.
Prezydent Andrzej Duda w liście, który podczas uroczystości odczytał podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski napisał, że „prawda o drugiej konspiracji, o powszechnym oporze Polaków przeciwko powojennej sowietyzacji, o heroicznych walkach oddziałów leśnych jest dziś fundamentem niepodległej Rzeczpospolitej”.
Uważam za rzecz niezmiernej wagi, że właśnie w tym szczególnym roku, kiedy świętujemy 100-lecie odrodzenia naszej Ojczyzny można już bez wahania mówić, że teraz wyzwoliwszy się ponownie spod narzuconej nam władzy i objąwszy we władanie suwerenne państwo my Polacy ostatecznie wybiliśmy się na niepodległość. Wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze instytucjonalnym, państwowym, ale równie ważne, a może ważniejsze jest to, że wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze duchowym
– napisał prezydent Duda.
Ocaliliśmy swoją tożsamość i pamięć o tym, kto w najtrudniejszych dla naszej wspólnoty narodowej czasach terroru i opresji dwóch reżimów totalitarnych: III Rzeszy i Rosji sowieckiej oraz jej satelitów był prawdziwym bohaterem wolnej Polski, a kto jej ciemiężcą i zdrajcą
— podkreślił.
Dodał, że Żołnierze Wyklęci otaczani są dziś czcią i szacunkiem władz państwowych i całego narodu.
Ich patriotyzm, odwaga i niezłomność stanowią wzór, do którego spontanicznie odwołuje się zwłaszcza młode pokolenie
— podkreślił.
To im potomność przyznała rację. Dla nas współczesnych to oni okazali się zwycięzcami w nierównych zmaganiach toczonych z nieprzyjacielem
— napisał prezydent, dziękując wszystkim, którzy pielęgnują pamięć o bohaterach drugiej konspiracji i upowszechniają wiedzę o nich.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk mówił, że żołnierze podziemia antykomunistycznego w Polsce prześladowani i mordowani w katowniach oraz podczas obław byli później pozbawiani nawet grobu, nazywani bandytami i wykreślani z kart historii.
Rzeczypospolita w obowiązku dalej szuka ich grobów
— mówił minister.
Adamczyk przypomniał, że w czwartek rząd przyjął projekt ustawy, która da możliwość pozbawiania stopni wojskowych żołnierzy w stanie spoczynku, którzy byli członkami m.in. WRON, KBW, pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa.
Mam nadzieję, że parlament tę ustawę przyjmie, a prezydent ją podpisze
— powiedział Adamczyk.
Jesteśmy winni te działania i te rozstrzygnięcia wszystkim tym, którzy za wolną Polskę oddali życie
— dodał.
Prezes IPN Jarosław Szarek napisał w liście, że „po latach w niepodległej Ojczyźnie pamięć o Żołnierzach Wyklętych umacnia nas w przekonaniu, że warto walczyć o najważniejsze wartości. Wartości, które jako naród cenimy ponad wszystko: honor, solidarność z bliźnimi i przywiązanie do wolności”.
Podczas krakowskich uroczystości Złoty Medal „Za zasługi dla obronności kraju” oraz awans na stopień majora odebrał Janusz Kamocki - działacz konspiracyjnej Narodowej Organizacji Wojskowej, członek AK, a po wojnie działacz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. „Myśmy nie byli bohaterami. Robiliśmy to, co powinniśmy. Dla nas ideałem jest to, co napisała +Inka+: +Zachowałam się jak trzeba. Myśmy tylko zachowali się jak trzeba” - mówił Kamocki.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Krakowie rozpoczęła msza św. w katedrze na Wawelu, w której uczestniczyła m.in. wicepremier Beta Szydło.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski mówił w homilii, że jesteśmy zobowiązani do pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Wyklęto ich pozbawiając ich należnej czci i honoru, pozbawiono prawa do ziemi, nawet do grobu. Wykreślono z pamięci
— powiedział abp Jędraszewski. Jak zauważył wbrew temu, czego chciały komunistyczne władze pamięć o nich trwała.
To właśnie jest zadaniem dla nas na dzisiaj i na przyszłość: konieczność narodowej pamięci o Żołnierzach Wyklętych
— podkreślił.
W ramach obchodów na Rynku Głównym stanął namiot, w którym można było oglądać filmy o żołnierzach niezłomnych, wziąć udział w konkursie wiedzy i otrzymać materiały o najważniejszych postaciach podziemia antykomunistycznego w Polsce. Akcję zorganizowało Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej.
Bieg w Lublinie:
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/384409-biegi-i-marsze-w-holdzie-niezlomnym-bohaterow-upamietniono-w-polsce-i-na-swiecie-galeria