Prezydent Andrzej Duda podczas jednodniowej wizyty na Ukrainie odwiedził dziś – wraz z prezydentem Petrem Poroszenką – Cmentarz Ofiar Totalitaryzmów w Piatichatkach pod Charkowem. Na cmentarzu tym znajdują się groby polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.
Byłem w Piatichatkach w 1995 roku. Do początku lat 90. było to jedno z licznych w byłym ZSRR tzw. miast zamkniętych, gdzie nikt bez upoważnienia nie mógł wjechać. Gdy tam dotarłem, Piatichatki były dopiero od niedawna otwarte dla przyjezdnych. Wówczas prowadzili tam pierwsze prace archeologiczne specjaliści z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pamiętam, że zawieźli nas nysą w to miejsce niemalże spod siedziby NKWD w Charkowie, gdzie w ponurym gmaszysku – przypominającym zmniejszoną centralę moskiewskiej Łubianki – rozstrzeliwano polskich oficerów w 1940. Pokonaliśmy więc podobną drogę co Oni, tyle że – w przeciwieństwie do Nich – żywi.
Miejsce pochówku wyglądało podobnie jak na załączonym zdjęciu, choć oczywiście nie było wtedy żadnego pomnika, ani licznych krzyży. Po prostu las poprzecinany zarośniętymi bieżniami, po których jeszcze kilka lat wcześniej biegali funkcjonariusze KGB (obok, wprost na płytkich grobach stały drewniane dacze – tutaj był ośrodek wypoczynkowy miejscowego KGB). Niewidoczne groby były wszędzie, stąd zapewne widoczne na zdjęciach krzyże są – jakby się na pozór wydawało – bezładnie porozrzucane między drzewami.
Oprowadzający nas profesor Andrzej Kola tłumaczył nam, że pod naszymi nogami są ciała rozstrzelanych. Polscy oficerowie byli wrzucani do płytkich grobów w pełnym umundurowaniu i ze wszystkim, co posiadali: dokumentami, listami, biżuterią. Kradzieże były surowo zakazane, inaczej zbrodnia mogłaby wyjść na jaw. – Wystarczy pokopać nogą i można natknąć się na jakieś szczątki – powiedział.
Nie za bardzo chciało nam się wierzyć, ale mimowolnie zaczęliśmy kopać butami w ściółce. I oto nagle jeden ze studentów wyciągnął spod buta coś, co wyglądało jak mały kamień. Był to guzik od munduru z orzełkiem…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/371786-polscy-oficerowie-lezeli-w-plytkich-grobach-na-ktorych-kgb-zbudowalo-osrodek-wypoczynkowy