Chciałbym zaapelować do Warszawiaków aby nie zapomnieli o dzisiejszej dacie. Spotykaliśmy się kiedyś na ulicy Ikara przed willą dawnego dyktatora, który wprowadził stan wojenny. W 36. rocznicę tamtej nocy działacze NZS i zaprzyjaźnieni opozycjoniści spotkają się o 23.45 na ulicy Jezuickiej na Starym Mieście. Jest tam tablica upamiętniająca Grzegorza Przemyka zabitego w komendzie milicji.
Potem nastąpi przejście na ulicę Bonifraterską 12, gdzie jest tablica upamiętniająca Emila Barchańskiego, innego licealistę, zamordowanego przez SB. Pogrzeb Przemyka w 1983 roku stał się sławny . Barchański doczekał się pamięci dopiero po latach.
13 Grudnia nie może być tylko festiwalem kłótni o Lecha Wałęsę
— napisała do mnie Kinga Hałacińska, dawna działaczka NZS, która ma szczególne zasługi w upamiętnieniu Emila.
Żyje jego mama, niedawno ten chłopak, który byłby dziś dojrzałym mężczyzną, został pośmiertnie odznaczony. Jeśli my nie będziemy o nich pamiętać, sami nie zasługujemy na pamięć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/371472-upamietnijmy-ofiary-stanu-wojennego-spotkajmy-sie-o-2345-na-jezuickiej-w-warszawie